Dwa przełomowe zespoły rockowe
Dzisiaj cały dzień rozmyślałem o muzyce i o tym, że muszę napisać jakiegoś krótkiego bloga na temat muzyczny. Skończyło się tak, że puszczę wam dwa utwory, ale wcześniej małe wyjaśnienie.
Zaczęło się od muzyki w newsie do AC 4 i tego utworu pirackiego co zapodałem. Pomyślałem, że może wrzucę trochę filmików muzyczno-filmowych ze słynnej epoki kiczu (teledysk do "Nieśmiertelnego" jakiś, coś z "Miami Vice" z muzyczką Jan Hammer'a, jakiś fragment filmu "Heavy Meta", bijącego się pijanego Van Dame z "Kickboxera" do muzyki z automatu itd.), tylko sobie pomyślałem - po co? Po co kogoś przekonywać, że był wtedy niezły klimat? Zarzuciłem temat.
Ale przeglądając materiał który chciałem zamieścić nasłuchałem się sporo muzyki. Stwierdziłem, że przedstawię w blogu zespoły które ukształtowały mój gust muzyczny. Tak jakoś wyszło, że słucham aktualnie wszystkiego i nie mam oporów przed żadnym gatunkiem (wolę szeroko pojętego rocka). Przypominałem sobie które zespoły miały na mnie największy wpływ zanim jeszcze mój gust się wykształcił, kiedy byłem całkowicie nieskalany muzycznie. O dziwo wyszło mi, że same anglojęzyczne. Ten temat też porzuciłem, ale jak jest ktoś ciekawski to wymieniam: London Boys (jestem szczery, ten zespół mnie ukształtował), Queen, Michael Jackson i Basia Trzetrzelewska (Basię dzisiaj puszczę na końcu jako bonus).
Urodził mi się w głowie nowy pomysł który ewoluował. Zapragnąłem przedstawić wam kilka utworów zespołów które miały największy wpływ i były inspiracją dla rozwoju mocniejszego rocka. Chciałem znaleźć muzyczny zalążek lat '80. Żeby nie było za dużo i specjalnie też z myślą o użytkowniku veteranus... specjalnie z myślą o nim... zająłem się wszystkim przed rokiem 1973 włącznie ;) Lista wyszła całkiem standardowa, Deep Purple, Black Sabbath, Judas Priest, Led Zeppelin... znam dobrze ich wszystkich, posłuchałem jeszcze raz i nie o to mi chodziło. To nie to, wiem że stworzyli podwaliny pod ostrzejsze granie, ale to nie było to i już. Czego ja szukałem? Nowoczesnej, wręcz wyprzedzającej swoje czasy, dość ostrej muzyki z początku lat '70 która była inspiracją dla wielu... i chciałem przy tym pominąć lata AC/DC.
Zacząłem szukać głębiej w swej głowie starych zespołów z lat '70 co mocno inspirowały innych i grały nowocześnie brzmiącą muzykę. Pierwsze co wpadło mi na myśl to ZZ Top i powiem wam, że nawet nie przesłuchałem co oni tam nagrali w swoich początkach od razu stwierdziłem, że pewnie pasować mi nie będzie. Nie zdążyłem tego zrobić, bo już kolejny zespół wpadł mi na myśl. Nazareth, stary szkocki zespół. Przeszukałem po starszych albumach co tam stworzyli, puściłem sobie utworów Razamanaz i Alcatraz. Niestety nie nadawali się, siedzą muzycznie w latach '60. Szukałem dalej. Żeby była niespodzianka nie napiszę co znalazłem, sami sobie puścicie. Wyszło na styk, bo z 1973 chociaż jeden z zespołów ma starsze płyty.
Obiecany bonus:
Polecam jej dwie pierwsze płyty.