W pigułce: Historia serii Prince of Persia

BLOG

2566V

W pigułce: Historia serii Prince of Persia

Sycho | 23.12.2013, 20:40

Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Słyszeliście może o takiej grze jak Prince of Persia? Takiej kolorowej, banalnej, w której nie dało się przegrać... Myślałeś, o tym mrocznym, trudnym tytule, w którym bawiło się czasem? Też się zgadza. Może chodziło ci o platformera z dzieciństwa, w którym mogłeś się poczuć, jak bohater ratujący księżniczkę? Też masz rację, czas poznać historię jednej z najbardziej różnorodnej serii platformerów w historii - Prince of Persia.

Prince of Persia

Tak, wszystko zaczęło się, gdy młody Jordan Mechner wpadł na pomysł nowej, ciekawej produkcji, która po kilku latach okazała się jego Magnum opus. Pomysł był prosty, gracz wcielał się w młodzieńca, który wyruszył na ratunek Perskiej księżniczki porwanej przez złego wezyra. Banał? Tak, ale to nie to było najważniejsze w tej produkcji. Tytuł okazał się rewolucyjnym z powodu zastosowania w nim animacji, otóż Jordan fotografował swojego brata, gdy on skakał, chodził i walczył, by potem przenieść całą tą animację na bohatera swojej gry. Proste rozwiązanie sprawiło, że książę poruszał się, jak prawdziwy człowiek (co było czymś zupełnie nowym w 1989 roku), a tytuł zyskał sporą popularność, rewolucjonizując animację w grach. Gra ukazała się w 1989 roku, na komputery: Amiga,Atari ST, PC, a po uzyskaniu ogromnego sukcesu również na wiele konsol, min.: NES, SNES Sega Mega Drive i ZX Spectrum. W 2007 roku Ubisoft wydał odświeżoną edycję, o nazwie Prince of Persia Classic, która ukazała się w PSN, Xbox Live, Google Play i w App Store (iOS)..

Prince of Persia 2: The Shadow and the Flame

Po sukcesie pierwszej części Jordan zaczął pracę nad sequelem. W grze wcielaliśmy się w bohatera poprzedniej części, który po uratowaniu księżniczki został Księciem Persji i długo się tym tytułem nie nacieszył, bo zły wezyr odebrał mu małżonkę i zmusił do ponownej konfrontacji. Tytuł był rozwinięciem oryginału, był ładniejszy, dłuższy, poprawiono historię i zróżnicowano środowisko. Gracze przyjęli sequel bardzo dobrze. Ta część również otrzymała remake od Ubisoftu, w 2013 roku na Androida i iOS pojawiło się Prince of Persia The Shadow and the Flame z grafiką dostosowaną do współczesnych smartphonów.

Prince of Persia 3D

Po sukcesie sequela, Mechner postanowił odpocząć od serii Prince of Persia. Jednak prawa do serii należały do Broderbund - wydawcy dwóch poprzednik części, które zostało przejęte, wraz ze swoimi studiami przez The Learning Company. To właśnie jedno z nich TLC postanowiło wykorzystać do eksploatowania nowo-nabytych serii. Red Orb, bo tak się nazywało dostało zlecenie na nowego Prince of Persia. Gra, po zawirowaniach, które przyśpieszyły produkcję, na czym ucierpiał beta-testing, ukazała się 31 sierpnia 1999 roku. Niestety świat już żył sukcesem pewnej pani archeolog (Tomb Raider), której kolejne części biły rekordy popularności action-adventure. Prince of Persia 3D (zwany również Prince of Persia: Arabian Nights) utonął w sukcesie rywala. Gra zdobyła uzyskała oceny: 7.1 od IGN, oraz 6.0 od Gamespot, a wśród recenzji najczęściej wytykanym błędem było beznadziejne sterowanie i słaba praca kamery. W 2000 roku (tylko na rynku Amerykańskim) pojawiła się lekko poprawiona wersja na Dreamcasta. W 2001 roku prawa do marek Broderbund (min. Myst, Prince of Persia i Warlords) przejął Ubisoft.

Prince of Persia: The Sands of Time

Ubisoft wiedział, że w marce nadal jest duży potencjał. Do pracy nad rebootem serii zatrudnił Ubisoft Montreal, oraz zaprosił Jordana Mechnera. Już to nazwisko świadczyło, że to będzie hit.Prince of Persia: The Sands of Time ukazało się 21 listopada 2003 roku na PC, PS2, GC, Xboxa i GBA. Tytuł wracał do swoich korzeni, książę ratujący księżniczkę z rąk złego wezyra, ale te korzenie ubrał w zupełnie nowe szaty, dzięki czemu historia, pomimo prostego schematu, budziła zainteresowanie. Drugim plusem, bardzo często chwalonym przez recenzentów okazał się motyw manipulowania czasem, dzięki któremu w grę nie wkradała się monotonia. Mogliśmy spowalniać czas, w specjalnych miejscach widzieć przyszłość, lub cofać, w razie porażki. Gra była bardzo ładna i została ciepło przyjęta przez recenzentów, ze średnią 92%. Gra okazała się hitem (około 3,5 miliona sprzedanych egzemplarzy), a Ubi zacierając ręce, wzięło się za sequel.

Prince of Persia: Warrior Within

Sequel był pewny. Niestety twórcy już nie... Ubisoft Montreal postanowiło zmienić baśniowy klimat pierwszej części, na doroślejszy i mroczniejszy, co nie spodobało się Jordanowi. Ojciec serii postanowił, że nie podpisze się pod taką wizją Księcia Persji i pozostawił projekt. Gra ukazała się na PS2, PC, Xboxa i GC w 2 grudnia 2004 roku pod nazwą Prince of Persia: Warrior Within. Fabuła miała miejsce w kilka lat po zakończeniu SoT. Pomimo, naprawienia przeszłości, Książę nie był skazany na spokój i w pogoń za nim ruszyła Dahaka, mityczna bestia usuwająca "anomalie" w czasie. Pewien mędrzec radzi dla Księcia, by poszukał rozwiązania na Wyspie Czasu i to tam ma miejsce akcja właściwa gry. Tytuł oprócz zalet poprzednika (zabawy czasem, Jade Engine), dodawał do gameplay'u nowość w postaci nowego systemu walki, dającemu graczom ogromne pole do popisu (np. podnoszenie broni przeciwnika). Pomimo braku błogosławieństwa ojca serii, gra sprzedała się w liczbie ponad 2 milionów egzemplarzy, zyskała wysokie oceny (średnia 85%), a w 2005 roku na PSP wyszła lekko zmodyfikowana wersja o podtytule Revelations. W 2010 roku Warrior Within pojawiło się na iOS.

Będąc w temacie warto również wspomnieć o wydanym 6 grudnia 2005 roku Battles of Prince of Persia, będącym grą taktyczną z postaciami z głównej serii. Tytuł posiadał grafikę w 2D, gameplay'owo przypominał Advance Wars, a średnia ocen wynosiła 65%. Battles miało miejsce pomiędzy SoT i WW, uzupełniając fabularną lukę, między tymi dwiema produkcjami.

Prince of Persia: The Two Thrones

Podczas E3 2005 Ubisoft Montreal ujawnił, że pracują nad kolejną częścią serii o nazwie Prince of Persia: Kindred Blades. Gra miała być bezpośrednim sequelem do Warrior Within, opierać się na pomyśle dwóch Księciów: dobrego i złego, zakończenia miały być 2 - po jednym dla dobrego i złego Księcia, a tytuł sandboxem dziejącym się na ulicach Babilonu. Niestety pomysł przekształcił się w Prince of Persia: The Two Thrones, który zachował pomysł z dwoma Książętami, ale odrzucił pomysł z sandboxem i zakończeniami. Gra ukazała się 1 grudnia 2005 roku na PC, PS2, GC i Xboxa, oraz w lekko zmodyfikowanej formie (o tytule Prince of Persia: Rival Swords) na Wii i PSP. Pomimo wysokich not (86%), sprzedaż serii nadal malała (TTT sprzedał się w liczbie około 1.5 miliona na wszystkich platformach) i Ubisoft postanowił na jakiś czas ją zawiesić...

Podsumowując nową trylogię, warto wspomnieć o Prince of Persia Trilogy, które ukazało się na PS3 w 2010 roku.

Prince of Persia (2008)

Po kilkuletniej przerwie, Ubisoft postanowił wydać kolejny rebioot serii. Nowy Prince of Persia nie posiadał podtytułu, a do pracy powrócił Jordan Mechner. Gra była dumnie zapowiadana, jako początek nowej trylogii. Premiera PoPa odbyła się 2 grudnia 2008 roku. Gracz wcielał się w złodzieja, który przypadkowo wpada na nieznajomą imieniem Elika, by pomóc jej w walce z Ahrimanem. Tytuł był skarbnicą mniej i bardziej trafionych pomysłów. Po poprzedniczce odziedziczył pomysł na postać poboczną, która miała wzbudzić w graczu sympatię, ciekawym zabiegiem było też ograniczenie walk do jednego rywala i niesamowicie niski (za co gra była często krytykowana) poziom trudności. Gra nie miała wybitnych ocen (80%), a sprzedaż na poziomie 2 milionów gier rozczarowała Ubisoft.

Równocześnie z premierą PoPa na stacjonarne konsole, ukazało się kolejne uzupełnienie fabularne na DS, o tytule Prince of Persia: The Fallen King. Gra była ciekawym platformerem 2D, który uzyskał notę 64%. Fabularnie, gra była prequelem do dużego PoPa.

Prince of Persia: The Forgotten Sands

W między czasie Disney w porozumieniu z Ubisoftem uzyskał prawa do ekranizacji Prince of Persia: Sands of Time. Przy filmie pomagał Jordan Mechner, fabularnie odtwarzał historię z SoT. Premierę filmu postanowił wykorzystać Ubisoft, by jeszcze raz tchnąć życie w serię. Tak o to, równocześnie z filmem (maj 2010) na rynku ukazał się Prince of Persia: The Forgotten Sands. Gra wyszła na wszystko, co tylko możliwe w tamtym okresie (PC, X360, PS3, PSP, Wii, NDS), a fabularnie dzieje się pomiędzy SoT i WW. Gra nie została przyjęta zbyt ciepło: oceny ze średnią 76% i sprzedaż w wysokości około 1.8 miliona (na 6 platformach), co zadecydowało by dać serii odpocząć.