Dlaczego walę Gify czyli w co grałem w weekend

BLOG
746V
dexx | 17.11.2014, 13:36
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Jak wiadomo co piątek czekamy wszyscy na piękny cykl "W co gracie w weekend".

Jednak nasz kolega mnie zablokował na dobre. Myślałem że przynajmniej mnie odblokuje na ten dzień kiedy doda ten wspaniały blog ( squer Tyś to wymyślał kapitalny blog) jednak Daaku jest nieugięty. Potem myślałem że może jakieś okienko mi da godzinne, ale też nie. Potem napisałem dwa razy ( i to na temat i z sensem, bez tzw jajec) jako niezalogowany użytkownik ale filtry Dakku dobrze działają i nie dodane zostały te moje komentarze. Trudno.

 

Dlatego postanowiłem sam napisać w co grałem w weekend :)

W weekend zagrałem po raz pierwszy od niepamiętnych czasów w PES-a. Jeszcze za czasów ps2 grałem całymi godzinami namiętnie w produkcję Konami, jednak wraz z pojawieniem się siódmej generacji jak wiadomo nam wszystkim piłka Japończyków zaliczyła regres przy czym Fifa zaliczyła progres. Nie powiem na ps2 grałem w każdą kolejną część PES-a, jednak już na ps3 jakoś piłka mnie tak nie pochłonęła, wprawdzie dużo grałem w Fifa 09, pamiętam jak mi się grafika w tym tytule podobała. Również szybkość w tej produkcji była niesamowita, grałem godzinami online, wciągnęła mnie na maxa ta fifka. Potem grałem w mistrzostwa świata 2010 czy też mistrzostwa europy 2008. Jednak już widziałem że gra od EA wpada w schematy coraz mniej się w niej dzieje na +. Jednak kupiłem jeszcze Fife 2010 i na tym się skończyło. Praktycznie nie grałem w piłkę nożną jeżeli by nie powiedzieć że wogule nie grałem ( a kibic piłki nożnej ze mnie wielki).

W 2013 roku kupiłem Fife 2012 żeby zobaczyć, poczuć to znowu, bo przyznam się że tęskniłem za czasami gdy grało się w PES-a na ps2 z kuzynem praktycznie każdego dnia. Brakowało mi porządnej piłki, grywalności, tej radości z rozgrywania meczów. Jednak Fifa 2012 mi tego nie dała, co nie znaczy że była słabą grą bo nie była jednak nie czułem tego.

Auchan w Mikołowie

Aż kiedyś przeglądając gry w Auchan w Mikołowie natrafiłem na promocję. PES 2014 w cenie 49 zł. Przeceniony z 109zł.

Wiedziałem że gra nie ma najlepszych opinii ale śledziłem ogólnie wątki związane z PES-em co się tam dzieje w tej piłce i pierwsze symptomy poprawy były już w 2012 roku. A sobie myślę przecież to wersja 2014. Nie powinno być zle.Więc kupiłem. Oczywiście nie zagrałem od razu z braku czasu, jednak miałem te uczucie co kiedyś gdy miałem PES-a w łapach. Takie podniecenie i wyczekiwanie na pierwszy gwizdek.

W końcu wczoraj zagrałem po raz pierwszy, i wiecie co ? nie żałuję tych 49 zł. Powiem Wam że gra się rewelacyjnie, ustawiłem sobie mecz towarzyski i gram. Pierwsze co to rzuciło mi się w oczy to grafika ( fakt że ostatnio grałem tylko na konsolkach przenośnych też swoje zrobiła na pewno), widać jak pięknie kibice na stadionie dopingują, widać fajnie liniowych sędziów, ogólnie miłe zaskoczenie dla oka. Ale przecież grafika się nie liczy tylko sama gra. Tutaj również pozytyw, fajnie wykombinowali z rzutami wolnymi, może są trochę za proste teraz ale też przeciwnik na wyższym poziomie stara się nie faulować w okolicach pola karnego. Podoba mi się również to jak zawodnicy się poruszają, jak wychodzą na pozycję, jak walczą na boisku, ile to razy straciłem piłkę bo po prostu zamiast patrzeć na swojego zawodnika to patrzyłem co dzieję się z przodu, co dzieje się w okolicach pola karnego i jak napastnicy walczą z obrońcami. Coś pięknego.

Grafika bardzo mi przypadła do gustu w PES 2014

Na plus zaliczam także chaos który wkrada się do rozgrywki, powiem tak patrzę na naszą ekstraklasę ale patrzę też na bundesligę, ligę angielską czy holenderską i wszędzie w czasie meczu wkradają się lepsze i gorsze momenty, nikt nie jest w stanie grać pełne 90 minut na pełnej koncentracji i szybkości. Dlatego tutaj ten chaos dla mnie jest zrozumiały i oddaje trochę z rzeczywistości atmosfery. Koleją rzeczą która przypadła mi do gustu do dobitki gdy bramkarz obroni strzał. Dobitka to nie = bramka. Obrońcy wracają, robią wślizgi, kryją, bramkarz szybko się znowu ustawia. To mi się podoba. Aktualnie gram w LM i po dwóch meczach mam dwa remisy 0-0. Ciężko się gra. Jak się ma sytuację trzeba ją wykorzystać bo nie wiadomo kiedy się pojawi druga.

Co przeszkadza ? na pewno licencje, jednak pamiętam jak to było za czasów ps2 więc nie spodziewałem się tutaj dużo jeżeli chodzi o kwestie licencji czy to klubów czy zawodników. Ale brak Borussi Dortmund boli zważywszy na fakt że grała rok temu w finale ligi mistrzów. Ogólnie w rozgrywkach LM czy LE czuć klimat, tabelki są czytelne, praktycznie takie same jak w telewizji. Są hymny przed meczami. Dzieje się.

To mnie najbardziej denerwuje w PES 2014

Największym minusem są ciągłe loadingi. Wszędzie czy to w menu głównych czy też podczas meczu. Bramkarz wybije na róg= loading. Faul=loading. Spalony=loading. Trochę tego za dużo, nawet na ps2 chyba nie było tyle loadingów ile tu w wersji na 7 generację.

Kontynuacja z świetnego Gamecuba. Jak to u Nintendo bywa kontynuacja również świetna. Nintendo wie jak robić platformówki.

Następną grą którą już mam prawie na ukończeniu ( jeszcze jeden boss z C6 i ostatni dom) to Luigi Manson 2. Gra którą męczę ( przyjemna męczarnia) już jakieś 3 miesiące, jednak liże tam wszystkie ściany, wszystko staram się odkurzaczem wciągnąć, do każdego kubła zajrzeć czy wszystkie ukryte klejnoty wyłapać. Gra niesamowita, wciągająca i dająca dużo radochy, mi na liczniku walło 15 godzin już.

W te gry moi kochani grałem w weekend. Chciałem się tym z Wami podzielić, jednak nie było mi dane bo nawet jako niezalogowany nie były dodawane moje komentarze. Jednak pomyślałem sobie walnę sobie o tym bloga, a na pewno wiele osób grało w PES 2014 to porozmawiamy kto jak postrzega tę piłkę. Wiem że już 2015 jest ale to co widzę w 2014 to czuję że w 2015 już na 100% będzie mega.

Pozdro dla wszystkich grających( gry to nasza pasja nie ważne na czym, ważne że gramy) i pozdro dla założyciela tego mega bloga.

Oceń bloga:
12

Komentarze (64)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper