Spojrzenie w gwiazdy - wyciszenie.

BLOG
389V
dexx | 31.05.2013, 12:01
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Każdy z nas na pewno ma tak czasami że lubi pobyć sam w samotności wyciszyć się. Oto mój sposób.

Rano wstaje i myślę jak ułożą się gwiazdy czy pogoda dopisze- ta zawsze nie wiadomo ten znak zapytania.Czy mam wszystko do oglądania czy przypadkiem czegoś nie trzeba przeczyścić. Podczas dnia normalne jest że zapomina się o tym dopiero jak się przyjdzie z pracy już zaczyna się spoglądać w niebo czy będzie super przejrzyste czy nie będzie za dużo wilgotności czy nie zrobi się lekke mleko.

Przychodzi ta godzina, zaczyna się już wieczór słońce zachodzi wyciągam teleskop trzeba się trochę przyłożyć ( stelaż + tuba z szukaczem waży 50 kilo ). Po kolei znoszę części montuje przed domem, teraz jeszcze z 2,3 godziny odpoczynku żeby lustro się z chłodziło do odpowiedniej temperatury tzn do temperatury otoczenia. Wybrałem noc gdzie nie ma pełni bo wtedy jest tak jasno że księżyc przysłania wszystkie gwiazdy. Noc gdzie księżyc przybywa i jest jak banan to idealna noc żeby zobaczyć jak najwięcej na gwieździstym niebie. A możemy zobaczyć naprawdę dużo. Od mgławic poprzez gwiazdy, planety, komety a kończąc na naszym księżycu. I tak też polecam zrobić jeżeli ktoś już bawi się tym od jakiegoś czasu, jeżeli dopiero jest ktoś początkujący to polecam naszą wędrówkę zacząć od księżyca i planet które są dostępne bardzo łatwo.

Ja odpoczywam gdy patrzę na mgławicę andromedy popularnie M31 czy mgławica orona. Te myśli wtedy że patrzysz na coś niezwykłego tak odległego i niedostępnego dla nikogo nasuwają się pytania co tam jest jak powstało i czy może istnieje życie ( nie nie UFO, życie po prostu nawet glony to też życie). Oglądając mgławice można zobaczyć przy pięknej czystej nocy naprawdę wiele przez teleskop wiele szczegółów.

Następnie przechodzę na planety, o różnej porze roku każdą planetę naszego układu słonecznego ogląda się inaczej i łatwiej. Dlatego w lipcu ogląda się jedną planetę lepiej  a inną w styczniu np. Ja zapamiętałem pierwsze spojrzenie na marsa. Każdy tylko mówił że to coś pięknego i niesamowitego ja jakoś nie wierzyłem w to do puki teleskopu nie kupiłem. Widząc marsa z "bliska" i jego czopy polarne to coś niesamowitego. Myślisz sobie kurcze widząc coś takiego czego inni nawet przez całe życie nie widzieli czy nawet nie wiedzieli że można takie coś zobaczyć! czy jak widzisz ciemniejsze i jaśniejsze pola po prostu dech w piersiach się wstrzymuje.

Dobre do obserwacji są także Jowisz i Saturn, zobaczyć pierścień Saturna tak w powiększeniu 300x przy idealnej pogodzie to po prostu obłęd jak z książki do geografii się pomyślałem za pierwszym razem, czy księżyce Jowisza wchodzące na tarczę planety. Widok odlot.

Kończąc na naszym srebnym globie to już taka kwintesencja smaku, wisienka na torcie, zobaczyć  sobie kratery, ciemniejsze i jaśniejsze plamy czy po prostu połacie sięgające 500 kilometrów i to w całym obiektywie to jest piękne zakończenie nocy, że spoglądając na zegarek nagle się zrobiła 4-00 rano a człowiek tak wyciszony i spokojny że wogle nie czuje że nie przespał całej nocy. Człowiek, noc, natura i niebo to sposób na wycisznie i nabranie dystansu do wszystkiego że my tak naprawdę jesteśmy tym czym dla nas jedna miliardowa kurzu na półce.

Oceń bloga:
1

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper