Playstation 5 - analiza techniczna :)

BLOG
825V
Playstation 5 - analiza techniczna :)
Octavio | 09.04.2018, 19:45
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Czyli o tym co widać, a czego nie widać przed premierą nowej generacji.

Do napisania tego bloga skłoniła mnie refleksja po ukazaniu się informacji na temat wysłania do developerów devkitów PS5. Przyznam się, że moje przekonanie o tym jak może wyglądać następna generacja konsoli została całkowicie zburzona. Sony w jednej z informacji podało że nowa generacja będzie pełnoprawną generacją, a nie półśrodkiem tak jak niektórzy zakładali po premierze PS4 PRO. Moje przewidywania odnośnie daty premiery przy obecnych możliwościach technologicznych zakładały premierę konsoli na listopad 2020 z możliwością przesunięcia na 2021. Wydawało się to racjonalne, ze względu na bardzo dobrą sprzedaż PS4 jak i tym, że mowa była o pełnoprawnej generacji, a nie półśrodku. Wszystko jednak wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z daleko idącymi kompromisami, których pokonanie bez przesunięcia premiery się nie obędzie.

Na początku jednak trzeba wyjaśnić dlaczego zmieniłem swoje przewidywania. Otóż postanowiłem cofnąć się w przeszłość i wyszukać informacje o devkitach rozsyłanych przed premierą poprzednich konsol Sony. Tak się złożyło, że devkity do PS2 i PS3 zostały rozesłane w roku poprzednim, w którym miała premierę sama konsola :) Czyli idąc tym śladem, premiera PS5 wypadałaby na listopad 2019r. I o ile moje przemyślenia wydawały mi się logiczne tak teraz musiałem zrewidować swoje przewidywania i ponownie wcielić się w "prezesa" SONY. Przeanalizowałem więc ponownie jakie są za i przeciw wcześniejszemu wydaniu nowej generacji i na jakie kompromisy będzie musiało pójść Sony, gdyby 2019 był tym rokiem.

Tak więc nigdzie nie przeczytasz o tym jakie są przewidywania, odnośnie tego ile pamięci RAM bedzie miała nowa generacja, oraz ile danych zmieści się na jednej płycie Blur-Ray. Wszyscy już jednak wiedzą że procesorem będzie Zen a grafiką Navi, tak jak by to definiowało jak będą wyglądać nowe gry. Otóż to jak one będą wyglądały nie mniej definiuje właśnie nośnik i pamięć. Ktoś mógłby dodać że nie ma żadnego problemu bo przecież są dostępne nośniki 100GB a wydać konsolę 16GB a nawet 32GB pamięci to też nie problem. Taaaak... ciekawe czy w czasie premiery PS4 też twierdzili że wystarczy 2-3 razy więcej pamięci niż w PS3? :) Więc sięgamy po raz kolejny do przeszłości i analizujemy. Playstation 3 miała swoją cenę którą niemało podnosił drogi na owe czasy napęd Blur-ray. Microsoft pozostał przy napędzie DVD. Czym to się skończyło. Wystarczy spojrzeć na stopień zaawansowania i jakość grafiki w exclusivach na obie konsole. Zanim przejdziemy do grafiki przeanalizujmy rozmiar gier. Gears of War na Xbox 360 zajmował 8GB a remaster na Xbox One... 44GB. A teraz sobie wyobraźcie że ktoś chciałby zrobić remaster nowej generacji na Xbox TWO. Ale nie na starym silniku i starych assetach ale z dodaniem fizyki obiektów, nowymi bardziej złożonymi modelami i teksturami. Czy myślicie że nadal wystarczyło by na to tylko 100GB? :) A tymczasem takie są właśnie oczekiwania odnośnie nowych gier. Tak więc 100GB to raczej minimum dla nowych gier. Sony ma jeszcze w zanadrzu 8 warstwowe nośniki 200GB. 16 warstwowe 400GB w patencie ma Pionier. Także myślę że standardem będzie 200GB nośnik Sony. Obecnie 100GB płyta kosztuje około 60zł należy jednak zauważyć że w czasie premiery PS3 jedno-warstwówki były równie drogie a ceny gier mimo to nie poszły w górę.

O ile w kwestii nośnika nie widać zbierających się czarnych chmur to te nadchodzą wraz z pamięcią RAM. Obecnie pamięć ram jest bardzo droga. Podczas premiery konsoli PS4 analitycy wyliczyli że cena 8 GB kości wynosi 88 dolarów. Przy kosztach produkcji PS4 wynoszących na owe czasy 381 dolarów była to prawie 1/4 ceny całej konsoli. Zakładam że Sony użyje nowszych i szybszych pamięci w PS5. I tu pojawia się problem. Ceny pamięci wcale tak nie potaniały od 2013r. Ba! ostatnio nawet podrożały. Aby zachować skok generacyjny PS5 powinno mieć około 128GB pamięci. Poteoryzujmy trochę. Cena PS4 obecnie to 299 dolarów. 1/4 tej kwoty to 75 dolarów. Załóżmy że PS5 powinno mieć sporo więcej pamięci niż obecnie ale mniej niż średni skok generacyjny. Niech to będzie nie 15 jak między PS4 a PS3, nie 14 jak między PS3 a PS2 i nie 12 jak między PS2 a PSX. Niech to będzie 10 razy więcej, a i tak daje nam to zawrotną kwotę 750 dolarów za samą pamięć konsoli o.0 Ceny pamięci DDR2 w kości 512MB na początku stycznia 2007r. wynosiła ledwie 250zł. Cena kości DDR4 8 GB na początku 2014r. to około 300zł. I tu pojawia się problem. Mamy Rok 2018 i nie ma spadków cen pamięci jak w latach poprzednich. Po 4 latach ceny kości 8GB nadal wynoszą około 330zł. Aby skok generacyjny był zachowany na początku 2020 cena 8GB RAM powinna wynieść... 27zł :)

Aby zobaczyć jaka jest pełna różnica generacyjna musimy zerknąć na esencję PS4 - exclusivów. Nic tak nam nie pokaże co może zrobić 8GB VS 512MB jak Uncharted 4. Chciałbym tu jednak zauważyć że To nadal jest Uncharted w swoim naturalnym środowisku. Aby pójść jeszcze dalej w kierunku jaki pokazał 4 rozdział w zaginionym dziedzictwie pamięci trzeba sporo więcej.

Także w blogu tym chciałbym zwrócić uwagę na to o czym się nie mówi, a co do tej pory było mało znaczącym czynnikiem gwarantowanym w następujących po sobie generacjach. Tak się przyzwyczailiśmy że pamięć tanieje i jest ona ogólnie łatwo dostępna, że przyjęliśmy to, że za ogólny rozwój grafiki i dodatkowych elementów w grze odpowiada jedynie szybki procesor i rdzeń graficzny. I jak to w życiu bywa los spłatał nam figla. I jeśli ktoś myśli że następna generacja pozwoli grać w natywnym 4K z nową jakością grafiki przy nieznacznym kilkukrotnym zwiększeniu ilości pamięci RAM żyje w niewiedzy.

Oceń bloga:
4

Komentarze (78)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper