LittleBigPlanet (PSP)

LittleBigPlanet (PSP)

Mr_Sciera | 31.07.2010, 12:41
xxxxx

LittleBigPlanet jest nowatorskim projektem studia Media Molecule. Pierwej wydany został na PlayStation 3, gdzie zawojował świat swoją odmiennością i innowacyjnością. Główna struktura rozgrywki to po prostu ‘Mario’. Biegamy od lewej do prawej, bądź od prawej do lewej, przeskakujemy przeszkody, rozwiązujemy banalne zagadki logiczne i mierzymy się z papierowymi adwersarzami. Co jest zatem w LittleBigPlanet takiego świetnego, iż przyciąga do siebie całe tysiące graczy? Przekonajmy się, testując produkcję wydaną na kieszonkowca Sony – PlayStation Portable.

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Zacznijmy od najważniejszego. LBP jest platformówką 2,5D. Najtrafniejsze skojarzenie to – jak już wyżej pisałem – legendarne Mario, bądź saga Bionic Commando. Różnicą między innymi grami a omawianym produktem jest to, iż MałaWielkaPlaneta posiada w pełni trójwymiarowe tło. Co więcej obiekt, którym się poruszamy ma możliwość chodzenia ‘pierwszy i drugim’ planem. W praktyce wygląda to tak, że możemy łazić ścieżką bliższą ekranowi naszej konsolki, ale i tą dalszą. Wprowadzenie takiej mechaniki rozgrywki jest naprawdę rewelacyjne i zaskakująco grywalne. Naszym zadaniem będzie odpowiednio przesuwać obiekty, ustawiać klocki, wskakiwać na przełączniki, a to wszystko na dwóch drogach. Wygląda to pięknie. Kolejną kwestią, którą omówię w MałejWielkiejRecenzji będzie grafika. Tak jak powyżej napisałem, jest ona powierzchownie trójwymiarowa, zaś naszej przeszkody są papierowe. Kieszonkonsolowiec Sony nie pozwala aż tak zachwycać się widokami jak na PS3, lecz moim skromnym zdaniem LBP należy do grona jednych z najładniejszych gier wydanych na PSP. Ja osobiście zakochałem się w tej grafice.

 

Naszym protegowanym będzie szmaciak. Wełniany stworek, który na odpowiedni klawisz zareaguje złością, śmiechem, albo wesołą minką. Sackboya będziemy mogli w dowolny sposób ubierać i dekorować. Jest to o tyle fajne, co zabawne. Szmaciak idealnie wpasowuje się w papierowy klimat omawianego produktu, gdyż zabawa wełnianym Boratem, lub Jackiem Sparrowem jest niezapomniana! LittleBigPlanet na przenośnej konsoli PlayStation Portale posiada bardzo ładny arsenał poziomów. Przygodę rozpoczniemy w niebezpiecznej Australii, gdzie pierwsze poziomy pełnią skomentuj jako pierwszy!rolę samouczka, dalej przeprawimy się przez mroźne Alpy w Europie, kończąc na brawurowej Ameryce. Różnorodność jest wielka, jednakże plansze zostały stworzone nierówno. Kilka jest przecudnych, na których widok spłynęła mi łezka, zaś inne potraktowano po macoszemu. Szkoda, ponieważ psuje to klimat i co gorsza, stronę estetyczną projektu. Do kwestii audio nie można się w żaden możliwy sposób przyczepić. Powiem wręcz, że jest przecudna. Wszelakie dźwięki są idealnie idealne. Cudo. Najlepszą rzeczą w tym wszystkim jest muzyczka, przygrywająca nam w każdej chwili.

 

Co tu dużo mówić – jest genialna. Do dzisiaj odpalam omawiany produkt tylko po to, aby ponucić tą wykwitną nutkę. Sackboy tak jak w wersji na PS3 został wyposażony w ogromny edytor poziomów. Możemy dzięki niemu tworzyć przeróżne poziomy opowieści, korzystając tylko i wyłącznie z własnej wyobraźni. Niestety twórcy niezaimplementowani multiplayera rozgrywającego się przez łącze Ad HOC. Jest to o tyle złe, gdyż nie możemy grać ze znajomymi, zaś dostęp do Internetu w swojej konsolce nie każdy ma. LittleBigPlanet na PlayStation Portale przy swojej imienniczce na PlayStation 3 wygląda dość mizernie, lecz jest jednym z lepszych gier na hand’helda Sony. Rozgrywka jest wciągająca i bardzo przyjemna, co w połączeniu ze świetną muzyką daje mieszankę wybuchową. Bez większego zastanowienia mogę powiedzieć, iż każdy posiadacz PSP powinien zakupić omawiany tytuł. No, kończę to i zmykam grać!

 

zalety: Specyficzna grafiką pozwala zakochać sie w littlebig planet; Dźwięki otoczenia wraz z muzyka tworzą nieziemski klimat.

wady: Niestety gra oferuje frajdę tylko przy pierwszym podejściu.

ocena: 9+

Źródło: własne
Mr_Sciera Strona autora
cropper