Hyde Park - TOP 5 gier, na które najbardziej czekacie w 2020 roku?

To już ostatni Hyde Park w tym roku, a więc doskonała okazja by złożyć sobie życzenia i wybrać najbardziej wyczekiwane gry 2020 roku. Dacie radę ograniczyć się 5 największych killerów? 

Pytanie:  TOP 5 gier, na które najbardziej czekacie w 2020 roku?

Roger: To ostatni Hyde Park przed świętami i Sylwestrem, więc z tego miejsca chciałbym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Jedzcie, grajcie, oglądajcie (choćby więcej niż 5 odcinków Wiedźmina na Netfliksie ;)  i ładujcie baterie na nowy rok, bo ten od początku zaatakuje mocarnymi tytułami, które powoli będą gasić światło na tej generacji. Historia znów pisze się na naszych oczach - pamiętam doskonale, jak ogrywałem drugą część God of War i Okami pod koniec ery PS2 i zastanawiałem się, po cholerę mi tak naprawdę nowa generacja, skoro na obecną wychodzą takie mocarne tytuły. Niestety jak to w życiu bywa - coś się kończy coś zaczyna i musimy przygotować się na to, że 2020 rok będzie ostatnim, tak obfitym okresem jeśli chodzi o PS4 i XOne, 

Nie oglądałem jeszcze Gwiezdnych Wojen, ale patrząc na opinie znajomych można dostać hopla. "Najlepsze Gwiezdne Wojny w historii", "straszne gówno", "no w końcu jakieś dobre Star Warsy", "festiwal głupoty i profanacja marki", "godne zakończenie sagi", "hot dogi z Shella są lepsze niż ponad dwie godziny z tym gniotem" - to tylko wybrane komentarze znajomych z Facebooka. Na film idę dopiero w styczniu, ale od Star Warsów nigdy nie oczekiwałem wyszukanej fabuły wznoszącej się na poziom meta - liczę po prostu na dobrą zabawę w kinie. I coś czuję, że bliżej będzie mi do tych pozytywnych opinii. 

Pamiętajcie, że 27 grudnia do kiosków trafi nowy numer PSX Extreme. Tym razem wypełniony po brzegi publicystyką i felietonami, a więc tak jak lubicie. Miłej lektury i do zobaczenia w kolejnym Hyde Parku już w nowym roku. 

Pytanie tygodnia: Przyszły rok zapowiada się znakomicie. Dużo lepiej niż obecny, bo na rynek trafi przynajmniej kilka tytułów, które bardzo mocno wyczekuje jak choćby nowa Yakuza, Persona czy Ghost of Tsushima. Bez problemu mógłbym zresztą zrobić TOP 20, ale skoro ma być pięć, to wygląda to u mnie następująco: 

1. Final Fantasy VII
2. Deadly Premonition 2
3. Bayonetta 3
4. The Last of Us Part II
5. Resident Evil 3

---

drunkparis: Kto z Was otrzymał rózgę w formie prezentu na Mikołaja, huh? Jest ktoś kto się w ogóle przyzna, hłe, hłe? Ja to zrobię, ponieważ kiedyś mi się zdarzyło, ale Mikołaj i tak był na tyle hojny, że doniósł jeszcze upragnione prezenty. Już nawet nie pamiętam, co to dokładnie było, ale taka sytuacja się wydarzyła. Eh, stare czasy, ale powspominać fajnie. Choć z drugiej strony ciekawi mnie, czy Wasze lube sprawiają Wam prezenty z naszej branży? Co by nie pisać i tak najfajniejszym momentem w tym dniu są pocieszne oczy ukochanej osoby, która jest zadowolona z prezentu. Rozczulające uczucie, serio ;) Polecam samemu sprawdzić.

Jak zawsze i w każdy nowym Hyde Parku mógłbym napisać: jak ten tydzień szybko zleciał... ale faktycznie czas ostatnio zasuwa, aż miło. Z drugiej strony, gdy tak się zastanowić, to całkiem dobrze, ponieważ zima szybko minie, choć obecnie tak zimno jeszcze nie jest, a i śniegu też nie widać, a lato jak to lato, zawsze ciekawsze. Zresztą, mimo że ten zimowy okres jest rzekomo najlepszy dla gracza, to mnie zazwyczaj dopada jakieś znudzenie tytułami i tak w zasadzie rzadko sięgam po konsolę, czy komputer. Jednak z racji, że miałem trochę więcej wolnych dni (ok, powiedzmy), to mam większe parcie, żeby trochę uszczuplić zakurzoną bibliotekę i zabieram się za nie tak nowy już Cień Wojny. Jedynka była sympatyczna, choć mocno powtarzalna a mimo to, jakoś mnie bawiła. Myślę, że druga część tego tytułu nie powinna być gorsza, a chciałbym już i ten tytuł w końcu dopisać do listy ukończonych.

Stale również męczę eFootball 2020, jak ta gra wciąga to istny poemat. Fakt, online względem Fify jest dość ubogi i nie tak rozwinięty, jak w kopance EA, ale PES-y mają to do sobie, że zawsze nadrabiają grywalnością i na razie nie ma na ten tytuł mocnych. Nooo, może w ubiegłym roku przemawiała do mnie bardziej Fifa, ale może to z racji, że dawno nie sprawdzałem tego tytułu i był dla mnie jeszcze mocno świeży. Nowa odsłona jest praktycznie kosmetyczna - PES w zasadzie też, ale jednak bardziej wciąga z syndromem kolejnego spotkania. I tak sobie pogrywam w miarę przyzwoicie, bo czasu na te umilacze zawsze brakuje, a nowych tytułów coraz bardziej przybywa.

Tyle w tym tygodniu. Z okazji zbliżających się świąt życzę wszystkim tego, czego tak naprawdę pragną i rzecz jasna mnóstwo czasy, aby spełniać to, co sobie wymarzyliście. Wesołych.

Pytanie tygodnia: Właściwie będą tylko dwie gry, na które obecnie czekam. Nie będę oryginalny, bo zapewne większość również dopisze Cyberpunk 2077, ale jak tu nie czekać na taki tytuł. Oby tylko nie był zbyt nudny w otwartym świecie, bo mam powoli już przesyt tego kalibru gry. Stale czekam na ogranie odświeżonego Resident Evil 2, ale z całą pewnością zakupię trójkę. Swego czasu moja ulubiona część, jeśli chodzi o erę PSXa. Ta gra strasznie mnie już jara i chyba bardziej niż wspomniany wyżej Cyberpunk 2077. 

---

Tsurugi: Bieżące dni upłynęły mi pod znakiem odliczania już pozostałych do urlopu. Ten weekend to prolog, potem Poniedziałek i aż dziewięć dni laby(wracam drugiego Stycznia). Z racji tego, że świąt nie obchodzimy z żoną, nie musimy latać za zakupami, prezentami itp. Mamy po prostu parę dni wolnego(ona mniej, bo pracuje między świętami a Sylwestrem, hehehe). Nadal intensywnie ćwiczę się w Salsation i jeszcze spróbuję swoich sił w Zumbie. Tego to nigdy nie tańczyłem, ciekawe, czy mnie wciągnie. Teraz przede mną trudne zadanie zbierania gotówki na Zimowy Obóz Salsation w Marcu 2020. Nie mały wydatek, ale postaram się uzbierać. Podobno warto, atmosfera plus zajęcia robią wspaniałą robotę.

Znowu kupiłem kilka gier w tym mięsiacu, padło na Grand Theft Auto V, No Man's Sky Beyond oraz Prey. Byłoby więcej, ale muszę oszczędzać na przyszłe wydatki. Zakwasy na udach po ćwiczeniach to świetny motywator do dalszych postępów. Taniec to świetna sprawa, dla gracza tym bardziej(brzuszek spada i sylwetka się ładnie poprawia i tak, panny to dostrzegają i potrafią sypnąć komplementem). Aktualne moje odkrycie growe to Darkwood, od polskiego studia Acid Wizard. Gra w założeniach podobna bardzo do Don't Starve, ale mniej rozbudowana, za to straszniejsza. Łatwo zginąć, ale życia mamy nieskończone. Jak na horror, to widok z góry nie jest zły, dodaje klimatu. I pewnie w to będę się zagrywał na dni wolne. Plus sezon Wiedźmina. Takie skromne plany.

Pytanie tygodnia: Na pierwszym miejscu Final Fantasy VII Remake(co oczywiste widząc mój avatar), następnie Resident Evil 3 Remake( tylko niech poprawią pysk Nemesisa, oryginał do dziś jest kozak i potrafi wywołać ciarki), Ghost of Tsushima(samuraje, miecze, Japonia i to mi wystarczy), Dragon Ball Z: Kakarot(nareszcie gra która mnie zadowoli na tyle, żeby ją kupić i nie jest zwykłą bijatyką, ale znając życie, wypuszczą fabularne dlc a potem wyjdzie edycja kompletna, to wtedy kupię) oraz Yakuza Remastered Trilogy(ostatnie trzy części do kompletu, chciałbym oddzielnie, ale skoro nie ma opcji, wezmę w bundlu). Nie, na The Last Of Us Part II nie czekam specjalnie, nadal nie przeszedłem jedynki. Mam, ale czeka na swoją kolej. Przyjdzie czas i na nią.