Kącik filmowy: Rambo w Cannes, The Eternals, homoseksualista w MCU, Hellraiser i Aquaman 2

Kącik filmowy: Rambo w Cannes, The Eternals, homoseksualista w MCU, Hellraiser i Aquaman 2

Radosław Wasilewski | 11.05.2019, 16:30

Dzisiejsze wydanie to w dużej mierze kolejna garść informacji o waszych ulubionych nowych superbohaterach, a z bardziej przyziemnych kwestii Sylvester Stallone pokaże fragmenty swojego najnowszego Rambo w Cannes. Zapraszam do lektury.

Homoseksualista niebawem w uniwersum Marvela

Dalsza część tekstu pod wideo

Pierwsza homoseksualna postać w filmach spod znaku Marvela zapewne brzmiałaby lepiej, ale Joe Russo, jeden z reżyserów "Avengers: Koniec gry" wszystko zepsuł. Jeden z braci Russo zagrał bowiem w filmie cameo, a jego postać uważana jest za homoseksualną. Zapytany o to, kiedy doczekamy się w końcu postaci nieheteroseksualnej "z prawdziwego zdarzenia" w uniwersum Marvela odparł, że "niebawem". W jednym z nadchodzących filmów zobaczymy bohatera tego typu, a Kevin Feig ma osobiście ogłosić to w niedługim czasie. Spekuluje się, że być może chodzi o Herculesa i przygotowywane obecnie "The Eternals". Krytykowane za brak różnorodności studio w przeszłości z "Thor: Ragnarok" wycięło scenę, w której dowiadujemy się o biseksualności Walkirii. W planach jest także pierwszy film o superbohaterze azjatyckiego pochodzenia - Shang-Chi.


Rambo zawita do Cannes

Sylvester Stallone szykuje się do wielkiego finału swojej jednej z dwóch życiowych serii. "Rambo V: Last Blood" w kinach we wrześniu, a do tej pory mogliśmy oglądać jedynie fotosy z planu zdjęciowego. Wszystko ma się zmienić podczas 72. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, który rozpocznie się 14 maja. Stallone co prawda nie wystartuje w konkursie o Złotą Palmę, ale pokaże kilka fragmentów filmu. Nie wiadomo czy będą one dostępne dla szerszej widowni, w tym dla nas, ale już sam fakt pokazania się na tak prestiżowej imprezie powinien być dla filmu osiągnięciem. Rambo pojawi się jednak na festiwalu w pełnej krasie, a to za sprawą odrestaurowanej pierwszej części, którą szczęśliwcy zobaczą w rozdzielczości 4K 24 maja we francuskiej miejscowości na Lazurowym Wybrzeżu. Paweł Pawlikowski zasiądzie w jury tegorocznej edycji imprezy, a przewodniczącym został Alejandro Gonzalez Inarritu.


Scenarzysta "Batmana" odpowie za nowego "Hellraisera"

Fani Wysłannika Piekieł od 1987 roku czekają na godnego następcę klasyka horroru. I być może w końcu się go doczekają. David S. Goyer, który napisał scenariusz między innymi do trzech części "Blade", "Batman - Początek" i "Batman v Superman" został mianowany główną twarzą nowej wersji "Hellraisera". Film, za który będzie odpowiadało Spyglass Media Group w przeciwieństwie do poprzednich części ma doczekać się pełnoprawnej premiery w kinach. Ostatnia część o podtytule "Judgement" skierowana bezpośrednio na rynek płytowy, naturalnie nie doczekała się zbyt wielu pochlebnych opinii. Być może Spyglass chce pójść śladem nowego "Halloweena", który przy 10 milonowym budżecie zgarnął ponad 250 mln dolców z kin na całym świecie.


"Aquaman 2" z brodą i zamkniętą historią

Co prawda premiera drugiej części "Aquamana" zaplanowana została na 16 grudnia 2022 roku, ale jeśli wierzyć słowom Jasona Momoa historia, o której opowie jest zamknięta. Może to oznaczać nie tylko fakt, że scenariusz jest już gotowy, ale że twórcy dokładnie wiedzą, jak chcą ją zakończyć. Zresztą sam aktor pomagał również przy tworzeniu tekstu do filmu i obiecuje, że jego charakterystyczna broda powróci. Broda zniknęła ze względu na jego obecne zobowiązania, które zwą się "Diuna". 39-latek w wywiadzie u Ellen DeGeneres zdradził jak bardzo podekscytowany jest tym, że cała akcja filmu będzie rozgrywać się na Ziemi. Podekscytowani są zapewne także włodarze DC, bo pierwsza część zarobiła dla studia rekordowy 1 miliard 147 milionów, co czyni film najbardziej kasową produkcją w ich uniwersum (o ile jakieś jest).


Kolejni kandydaci do nowego "Legionu samobójców"

Zanim James Gunn wróci do trzeciej części "Strażników Galaktyki", z których wcześniej został zwolniony zrobi absolutnie niepotrzebny reboot "Legionu samobójców" sprzed 3 lat. Portal The Wrap donosi, że na planie być może ponownie spotka się z Michaelem Rookerem, który prowadzi rozmowy w sprawie zagrania King Sharka. Postać oryginalnie miała się pojawić w pierwszej wersji filmu, ale została zastąpiona przez Killer Croca. Oprócz niego do filmu dołączyli Damian Dastmalchian jako Polka-Dot Man i Daniela Melchior, która wcieli się w Ratcatcher. Idris Elba, który związany był z projektem wcześniej może zagrać Deathstroke'a, a nie Deadshota, jak spekulowano. Kolejnym nowym nabytkiem może być John Cena, który miałby możliwość zagrania Peacemakera. Ze starej ekipy ostała się Margot Robbie jako bezbłędna Harley Quinn, Jai Courtney (Captain Bumerang), Viola Davis (Amanda Waller) i sporo wskazuje na to, że Jared Leto ponownie pojawi się jako Joker. Na efekty poczekamy do sierpnia 2021 roku.


"The Eternals" zyskuje kolejne nazwisko

Obecnie przygotowywany film ma okazję stać się kolejnym wielkim widowiskiem Marvela. Bliski dołączenia do bogatej obsady jest Richard Madden, znany najbardziej jako Robb Stark z "Gry o tron". Madden miałby wcielić się w Ikariusa, a na planie powinien spotkać się z Angeliną Jolie, Kumailem Nanjiani i Dong-seoka Ma. "The Eternals" opowie o grupie nieśmiertelnych, którzy stworzeni zostali przez kosmicznych gigantów. Data filmu nie została jeszcze ustalona, a reżyserią zajmie się Chloe Zhao. 


Zwiastuny

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper