Najlepsze gry 2016 roku - miejsca 10-1

Najlepsze gry 2016 roku - miejsca 10-1

[email protected] | 02.01.2017, 10:00

Zgodnie wcześniejszymi zapowiedziami, publikujemy listę 10 najlepszych gier 2016 roku wybraną przez redakcję PS Site.

10.

Dalsza część tekstu pod wideo

From Software pokazało, że hardcore'owe RPG-i są w stanie zdobyć ogromną popularność - trzeba je tylko dopracować. Mając na koncie , oba poprzednie odsłony Dark Souls oraz , studio zebrało całe to doświadczenie, by stworzyć coś wyjątkowego (i wyjątkowo trudnego!). Zdecydowanie zasłużone miejsce w pierwszej dziesiątce.

9.

Pierwsza część serii pojawiła się wyłącznie na konsolach Microsoftu i PC-tach, osiągając umiarkowany sukces. Gracze docenili tryb dla wielu graczy, narzekając jednak na brak kampanii dla jednego gracza. W kontynuacji Respawn Entertainment nie tylko posłuchało głosów krytyki, ale dostarczyło nam tytuł ocierający się o ideał. Mamy więc wciągającego singla, niesamowicie dynamiczne i miodne multi, do którego za darmo będziemy dostawać nowe mapy, oraz niewywołującą wstydu przy innych topowych FPS-ach oprawę audio-wizualną. No i gra sporo zyskuje na PS4 Pro.

8.

Insomniac Games swojej produkcji nie chce nazywać ani remake'iem, ani remasterem. Ratchet na PS4 to tak naprawdę wzięta z PlayStation 2 odsłona, którą przeniesiono na nowy silnik graficzny, pozmieniano sporo w lokacjach i dodano kilka nowych plansz powiązanych z pełnometrażową animacją. Deweloper określa swoją produkcję mianem gry opartej na filmie, który powstał w oparciu na grze. Skomplikowane? Trochę tak. Na szczęście rozgrywka jest prosta, wciągająca i angażująca. Do tego świetna polska wersja i grafika, która śmiało może pretendować do miana absolutnie najładniejszej gry tej generacji.

8.

Długie lata czekania się opłaciły. Piętnasta odsłona serii Final Fantasy pojawiła się na rynku i sprostała oczekiwaniom. Może nie jest to gra idealna i da się znaleźć w niej braki, ale fani gatunku nie będą czuć się zawiedzeni. Otwarty świat nawet studiu wyszedł i mamy masę rzeczy do zrobienia, więc jeśli spędzicie z grą ponad 100 godzin, to wiedzcie, że sporo jeszcze przed wami. Tytuł ten pokazuje, że być może o przyszłość gatunku bać się nie powinniśmy.

6.

Brud, smród, depresja i groźne choroby zakaźne - oto prawdziwe realia, w które są wrzucani bohaterowie gier gatunku dungeon crawlerów (no, gdyby takie rzeczy istniały naprawdę). Bo nawet jeśli do takiego lochu wchodzi praworządny paladyn, po tygodniach spędzonych pod ziemią na powierzchnię może wyjść wrak człowieka. Za to realistyczne podejście do tematu, głębię rozgrywki i wyjątkowo wysoki poziom trudności Darkest Dungeon należy się miejsce w dziesiątce najlepszych gier tego roku.

 

5.

Długie lata oczekiwania zaowocowały wyjątkowym, choć nie idealnym tytułem od Fumito Uedy. Technicznie gra nie zachwyca, lecz przestaje się o tym myśleć, gdy wcielimy się w małego chłopca i poczujemy prawdziwą więź z kompanem-bestią Trico. Taki rodzaj uczącej się w trakcie przygody sztucznej inteligencji robi wrażenie - stąd wysokie miejsce na liście.

4.

Jeśli robić nową odsłonę tak kultowej serii jak Doom, to trzeba odpowiednio uhonorować dziadka wszystkich pierwszoosobowych shooterów - i udało się to znakomicie. Ostatnia produkcja id Software nie udaje czegoś, czym nie jest, oddając nam jeden z najlepszych festiwali strzelania i brutalnych finisherów tej generacji. Być może tryb sieciowy nie stał się tak popularny jak zakładano, ale wciąż jest to obowiązkowa pozycja dla każdego fana FPS-ów. Już dawno nie strzelało się tak przyjemnie.

3.

Na kontynuację przygód Lary musieliśmy czekać prawie rok względem posiadaczy Xboksów oraz kilka miesięcy względem PC-towców. Opłacało się? Jak najbardziej.  Nie dość, że dostaliśmy najbardziej dopracowaną ze wszystkich wersję, to do tego w pakiecie bez jakichkolwiek dopłat mamy także wszystkie dodatki, jakie do tej pory wydano. Mało? Co powiecie na to, że gra wystarczy na kilkanaście godzin (nie licząc dodatków!), na płycie znajdziemy DLC przygotowane pod PS VR, a ekipa Nixxes przyłożyła się i przygody Lary są najładniejszą grą korzystającą w pełni z PS4 Pro? Rewelacja.

2.

Zwykle filozofia tworzenia sequeli brzmi "więcej, lepiej i z mocniejszym przytupem ", ale Arkane Studios przeszło najśmielsze oczekiwania fanów pierwszego Dishonored. Tak, to wciąż skradanka z przesadnie potężnymi mocami, lecz dwójka bohaterów z różnymi zestawami umiejętności, znakomity design poziomów, ulepszenie praktycznie każdej mechaniki i wyraźna miłość do gatunku zasługują, by znaleźć się na podium najlepszych gier tego roku.

1.

Tej serii nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Trylogia zawładnęła konsolami Sony poprzedniej generacji. Czwórka zamyka definitywnie przygody Nathana, który wraz ze swoim bratem - Samem - wyrusza w ostatnią przygodę, tym razem dużo intymniejszą niż poprzednie wyprawy Nathana ze starożytnymi skarbami. Naughty Dog się przyłożyło i poza lekką zmianą w narracji, dołożono rozbudowaną jak na standardy serii opcję skradania się, poprawiono strzelanie, wrzucono opcjonalne dialogi, a całości dopełnia cieszący się wielką popularnością tryb dla wielu graczy. Kropką nad 'i' jest świetna grafika, według niektórych - najlepsza na PS4.

cropper