10 gier z Ouya, w których porty trzeba zagrać

10 gier z Ouya, w których porty trzeba zagrać

Bartosz Dawidowski | 26.05.2018, 20:22

Kiedy redakcja PCmag ostrzegała w lipcu 2012 roku, że Ouya "wygląda jak szwindel" niewiele osób wierzyło, że nowy hardware faktycznie okaże się humbugiem. W końcu na Kickstarterze konsola zgromadziła rekordowe 8,5 mln dolarów od graczy, co robiło wtedy ogromne wrażenie.

A jednak PCmag miał rację. Ouya można nazwać rodzajem szwindla, z którego wspierania twórcy wycofali się wyjątkowo szybko. Ouya stała się synonimem porażki - takiego hardware'owej wtopy branża nie widziała nasza branża przynajmniej od dekady.

Dalsza część tekstu pod wideo

Mimo wszystko kilku deweloperów piszących gry na Ouya stanęło na wysokości zadania, tworząc naprawdę wartościowe tytuły. Nie namawiam was oczywiście do zakupu Ouyi (choć z tego co wiem, cyfrowy sklep konsolki nadal funkcjonuje). Lepiej skusić się na zakup konwersji gier, które rodziły się z myślą o tej małej "kostce". Poniżej lista najlepszych produkcji.

10. Duck Game

Za darmo dawno umarło? Niekoniecznie, bo w gratisowe Duck Game zdecydowanie warto zagrać, na Ouyi, pomimo uproszczonej grafiki. Tytuł zapewnia prawie tak udany multiplayer dla 4 graczy jak Towerfall. Czy można w to pograć na innych platformach? Na szczęście tak! Duck Game doczekało się portu na PS4 oraz PC. Gra ma też niedługo zasilić bibliotekę tytułów przeznaczonych na Switch.

9. Gaurodan

Wings of Fury w klimatach Godzilli (no, prawie)! Gra, która - tak jak 
Maldita Castilla - przywoła nostalgiczny nastrój każdego starsego gracza, który wychował się na 8-bitowych platformach. Obecnie w Gaurodan można zagrać również na PC. Co najlepsze - całkowicie za darmo. Pliki wersji dla Windows znajdziecie w tym miejscu, na oficjalnej stronie deweloperów.

8. Verminian Trap

Kto z łezką w oku wspomina Wizard of Wor, Battle City, Tron, Pac-Man czy Frogger niech odpala Verminian Trap. Studio Locomalito znów stanęło na wysokości zadania, tworząc znakomitego, arcade'owego szpila w dawnym stylu. Retro pełną gębą. Grę możecie pobrać za darmo na PC w tym miejscu (oficjalna strona deweloperów).

7. BombSquad

Jak inspirować się Bombermanem to tylko w tak dobrym stylu. W BombSquad możemy pograć wspólnie w 8 osób w takich trybach jak Capture the Flag czy Onslaught. Świetny tytuł imprezowy, który niestety nie dorobił się konwersji pecetowej. Pozycję można za to, oprócz Ouyi, pobrać na smartfony z Androidem.

6. Broken Age

Ta znakomita przygodówka point 'n click miała być exclusivem Ouyi. Takie były przynajmniej pierwotne zamiary Tima Schafera. Tytuł szybko jednak zmienił swój ekskluzywny status, trafiając również na inne platformy. I szczerze mówiąc bardzo dobrze się stało, bo przykro byłoby, gdyby taka perełka była dostępna tylko na bardzo mało popularnej konsoli.

5. Super Puzzle Platformer Deluxe 

Co wyjdzie z połączenia Tetrisa, SuperMeatBoya i N+? Coś w rodzaju Super Puzzle Platformera z Ouyi. To jedna z najbardziej uzależniających pozycji dostępnych na tym hardwarze, świetnie łącząca wyzwania logiczne i zręcznościowe. Na szczęście by się dorwać do tego cudeńka nie trzeba kupować Ouyi - gra dostępna jest od 2013 roku również na PC.

4. Maldita Castilla

Kolejny klon - tym razem nie Zeldy (tak jak iTTLE DEW), tylko Ghosts 'n Goblins. Bardzo udana i ładnie zrealizowana produkcja, która spodoba się fanom klasycznych, 8-bitowych produkcji. Przy tym trzeba powiedzieć, że w tytuł gra się zdecydowanie przyjemniej, niż w bezlitosne Ghosts 'n Goblins. A najlepsza rzecz jest taka, że tytuł można pobrać na Ouya za darmo. Na PS4, PS Vita, XOne, 3DS i PC trzeba już niestety wysupłać trochę grosza z portfela, ale nawet w takim przypadku gra jest warta świeczki.

3. iTTLE DEW

Parodia The Legend of Zelda? Proszę bardzo! Ouya otrzymała jednego z ciekawszych klonów przygód Linka. Rzecz nie tylko bawiła scenariuszem, wypełnionym gagami, ale też cieszyła oryginalnym stylem graficznym. iTTLE DEW trafiło - oprócz Ouyi - również na PC, smartfony iOS oraz Wii U. Warto dać temu szpilowi szansę.

2. Elliot Quest

Jedna z najwspanialszych gier, które narodziły się na Ouyi. Elliot Quest zostało zainspirowane przez drugą Zeldę. Deweloperzy wycięli jednak wszystkie nieudane elementy z gry Nintendo, zostawiając sam miód, esencję czystej zabawy. Dzięki temu strzelanie z łuku w platformówkowej konwencji nie nudzi się przez wiele godzin. Tytuł w 2017 roku trafił na XOne, 3DS, Switch i PS4. 3 lata wcześniej Elliot Quest dostępny był na PC i Wii U.

1. Towerfall

Chyba najbardziej znana wizytówka Ouya. Doskonale zbalansowana i dopracowana party game dla 4 graczy. To nadal jeden z najlepszych kanapowych tytułów multiplayerowych dostępnych na rynku. Do tego szeroko dostępnych. Towerfall zostało przekonwertowane na prawie wszystkie urządzenia wyprodukowane w ostatniej dekadzie (oprócz 3DS-a), więc nie ma problemu z zagraniem w to cudeńko z podtytułem Ascension np. na smartfonie, PC czy PS Vita. Gorąco polecam.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper