Najbardziej wyczekiwane animacje 2026 - szykuje się świetny rok

Wystarczy rzut oka na zapowiedzi kolejnego roku, żeby człowiek poczuł się jak dzieciak stojący przed półką z nowymi zabawkami. I dokładnie tak wygląda przegląd animacji szykowanych na 2026. Co tytuł, to większy uśmiech. Co zwiastun, to pierwsza myśl: „dobra, to może być coś naprawdę dużego”. Jeśli ktoś mówi, że animacje przeżywają złoty okres - trudno się z nim nie zgodzić. Zwłaszcza gdy patrzy się na listę, która już teraz wygląda jak gotowy hit za hitem.

Bo 2026 zapowiada się jak rok, w którym każdy znajdzie coś dla siebie: powroty kultowych marek, wielkie finały, świeże pomysły i produkcje, które od pierwszych informacji brzmią jak idealny materiał na popkulturowe szaleństwo. Szykuje się festiwal stylów, gatunków i historii, a patrzenie na tę listę to trochę jak odliczanie do premiery kolejnych świąt. W tym tekście zebrałem najważniejsze z nich - te, na które już teraz patrzymy z szeroko otwartymi oczami. Ruszamy!

GOAT

Jeśli gdzieś w 2026 roku kryje się „czarny koń” animacji, to jest nim właśnie GOAT - historia o małej kozie z wielkimi ambicjami, która rzuca się w wir sportu tak dzikiego, że nawet Pixar by się zastanowił, czy to nie przesada. Tworzony m.in. przez samego Stephena Curry’ego projekt zapowiada się jak mieszanka sportowego filmu, pełnokrwistej komedii i historii o przełamywaniu własnych ograniczeń. 

Kot Prot

Ten tytuł brzmi jak powrót do klasyki, ale w wersji, której jeszcze nie widzieliśmy. Nowa animacja pokaże Kota Prota w zupełnie innym świetle - już nie jako figlarnego przewodnika po dziecięcej wyobraźni, ale bohatera pełnoprawnej, epickiej przygody, gdzie chaos, magia i psoty to zaledwie punkt wyjścia. To jedna z tych produkcji, które mogą przywrócić starym markom świeżość, jakiej nikt się nie spodziewał. 

The Super Mario Galaxy Movie

Mario wraca - i to w odsłonie, która może przebić nawet kinowy sukces z 2023 roku. Tym razem bohater nie tylko ratuje świat, ale musi zmierzyć się z duetem Wario i Bowser Jr., którzy mają zdecydowanie za dużo wolnego czasu i jeszcze więcej złych planów. Do tego Yoshi, nowe galaktyczne lokacje i humor, który zawsze był znakiem rozpoznawczym tej serii. Jeśli twórcy utrzymają jakość poprzedniej części, to dostaniemy kolejny film, który zostanie w kinach dłużej niż popcorn na fotelach.

Toy Story 5

Trudno znaleźć markę, która tak konsekwentnie roztapia serca widzów jak Toy Story. Każda część była emocjonalnym ciosem w punkt, a piątka ma ambicję zamknąć pewne rozdziały, otwierając zupełnie nowe. Nie wiadomo jeszcze, dokąd powędrują Woody, Buzz i reszta ekipy, ale Pixar ma talent do znajdowania historii tam, gdzie nikt nie szuka. To może być zarówno nostalgia, jak i pełnoprawne nowe otwarcie - i dlatego oczekiwania są gigantyczne.

Hoppers

Hoppers zapowiada się jako jedna z najbardziej oryginalnych propozycji Pixara od lat. Daniel Chong połączy w niej science fiction, komedię i typową dla studia wrażliwość emocjonalną. Historia o podróżach między wymiarami, zderzeniu charakterów i próbach znalezienia się w świecie większym niż ktokolwiek się spodziewał.

The Legend of Aang: The Last Airbender

Fani Avatara (tego OG ;)) czekali na ten moment latami - pełnoprawny, animowany film kontynuujący historię Aanga i reszty drużyny, teraz już jako młodych dorosłych. To idealny moment, by wrócić do świata, który od dekady uchodzi za jedno z najlepszych uniwersów w historii animacji. Dorosły Aang, nowe konflikty, zmieniające się poczucie odpowiedzialności - jeśli twórcy utrzymają ton oryginału, będzie dobrze! 

Minionki 3

Minionki wracają - i szczerze mówiąc, trudno nie zakładać kolejnego festiwalu żółtego chaosu. To klasyczna marka, która nie musi niczego udowadniać. Fani przyjdą po humor, slapstick i absurd, a twórcy jak zawsze podkręcą tempo do maksimum. Tego typu animacje nie udają głębokich opowieści - mają po prostu bawić. I wszystko wskazuje na to, że Minionki 3 dowiozą dokładnie to.

The Angry Birds Movie 3

Choć Angry Birds mogą wydawać się marką, która swoje największe dni ma za sobą, trzecia część animacji pokazuje, że pomysł nadal żyje i ma się dobrze. Nowe konflikty między ptakami i świniami, odświeżony styl wizualny, więcej akcji i więcej humoru - to może być pozytywne zaskoczenie roku. Idealne kino familijne, które nie sili się na wielką epikę, ale wie, jak dostarczyć prostą rozrywkę.

Hexed

Disney dorzuca do stawki coś, co może okazać się jednym z najprzyjemniejszych nowych pomysłów. Hexed to historia nastolatka, który odkrywa, że jego „dziwactwa” to tak naprawdę magiczne moce - i to w pakiecie z matką, której życie również wywraca się do góry nogami. Brzmi jak połączenie klasycznego coming-of-age, fantasy i rodzinnej komedii. I jeśli Disney utrzyma swój styl, to dostaniemy projekt lekki, uroczy i pełen magii w starym, dobrym stylu.