PS Plus nie ma hitów? Ostatnie miesiące mogą temu przeczyć

Usługa PS Plus potrafi wywoływać skrajne emocje. Jedni chwalą comiesięczne dostawy gier i dostęp do solidnego katalogu produkcji, inni punktują powtarzalność oferty i brak większych niespodzianek. Prawda - jak to zwykle bywa - leży pewnie gdzieś pośrodku, ale trudno zaprzeczyć, że co jakiś czas Sony wrzuca do subskrypcji tytuły, które naprawdę robią wrażenie.

Zamiast więc skupiać się na tych mniej udanych miesiącach, warto przypomnieć sobie, że w PS Plus można było zgarnąć naprawdę konkretne produkcje - gry, które na premierę kosztowały sporo i długo cieszyły się świetnymi opiniami. W tym zestawieniu zebrałem osiem tytułów z ostatnich kilkunastu miesięcy, które są najlepszym dowodem na to, że czasem naprawdę warto mieć wykupioną subskrypcję. Oczywiście subiektywnie! 

Balatro

Trafienie tej karcianki do PS Plusa w tym miesiącu było dla wielu zaskoczeniem, ale zarazem strzałem w dziesiątkę. Balatro błyskawicznie zdobył uznanie dzięki niecodziennemu połączeniu roguelike’a i pokera, które nie tylko wciąga bez reszty, ale potrafi utrzymać przy padzie przez długie godziny. Gra zachwyca dynamiką, stylem retro i zaskakującą głębią, a fakt, że jest teraz dostępna w usłudze pokazuje, że PS Plus czasem potrafi bardzo pozytywnie zaskoczyć.

Dragon Age: The Veilguard

Możliwość sprawdzenia najnowszego Dragon Age’a tak prędko po premierze w ramach PS Plusa wzbudziła ogromne zainteresowanie. Po latach ciszy fani serii mogli w końcu zajrzeć za zasłonę i sprawdzić, jak prezentuje się najnowsza odsłona kultowego RPG od BioWare. Nawet krótki kontakt z tym tytułem pozwalał wyczuć kierunek, jaki obrano dla tej opowieści - a choć opinie są różne, to za darmo nawet ocet może zasmakować. 

Dead Space Remake

To jedna z tych gier, których obecność w PS Plus naprawdę robiła wrażenie. Odświeżona wersja legendarnego survival horroru zachwycała oprawą graficzną, doskonałym dźwiękiem i atmosferą grozy, która nie odstawała od oryginału. Jeśli ktoś nie miał okazji zagrać w dniu premiery, PS Plus dał świetny pretekst, by nadrobić tę pozycję i znów poczuć klaustrofobiczną grozę pokładu Ishimury.

LEGO Star Wars: The Skywalker Saga

Kiedy ta produkcja trafiła do PS Plusa, ucieszyli się zarówno młodsi gracze, jak i ci starsi, którzy mają sentyment do gier z serii LEGO. Skywalker Saga okazała się jednym z najbardziej rozbudowanych i dopracowanych tytułów spod znaku klocków LEGO, oferując zabawę z całej dziewięcioodcinkowej sagi Gwiezdnych Wojen. Mnóstwo zawartości, humoru i możliwości do gry w coopie - idealna propozycja na wieczór z padem.

Ghostrunner 2

Dynamiczny, cyberpunkowy slasher dla tych, którzy lubią, gdy gra nie wybacza błędów. Projekt oferuje jeszcze bardziej rozbudowaną rozgrywkę niż poprzedniczka i serwuje akcję w zawrotnym tempie. Dodanie tej gry do PS Plusa było nie tylko okazją do przypomnienia o jej istnieniu, ale też szansą dla tych, którzy przegapili premierę, by nadrobić jedną z bardziej stylowych gier akcji ostatnich miesięcy.

It Takes Two

Prawdziwy hit i jedna z najlepszych gier kooperacyjnych ostatnich lat. Wciągająca, pełna kreatywnych mechanik i dopracowana w każdym calu - a do tego wymagająca grania we dwójkę. Jej obecność w PS Plus była nie tylko prezentem dla graczy, ale też potwierdzeniem, że w ramach subskrypcji można otrzymać produkcje, które były nominowane i nagradzane w największych branżowych plebiscytach.

Teenage Mutant Ninja Turtles: The Cowabunga Collection

Dla fanów retro - prawdziwa perełka. Kolekcja klasycznych bijatyk z Żółwiami Ninja w roli głównej to podróż sentymentalna w najlepszym możliwym wydaniu. Dzięki tej kompilacji można było przypomnieć sobie, jak wyglądały automaty, konsole sprzed dekad i przede wszystkim – jak dobrze potrafiły bawić nawet najprostsze gry. PS Plus po raz kolejny trafił w gusta nostalgicznych graczy.

A Plague Tale: Requiem

Kameralna, poruszająca i świetnie zrealizowana opowieść o rodzeństwie walczącym o przetrwanie w bezwzględnym świecie. Requiem to kontynuacja świetnie przyjętego Innocence i tytuł, który w pełnej cenie nie trafiłby do każdego. Dzięki PS Plus więcej graczy mogło dać mu szansę - i odkryć, że to nie tylko piękna wizualnie produkcja, ale też emocjonalna, dobrze napisana historia z solidną dawką dramatyzmu.