Cyberpunk update 2.1

Cyberpunk 2077 - graliśmy już w aktualizację 2.1. Kolejne zmiany jeszcze bardziej podkręcają te grę

Maciej Zabłocki | 04.12.2023, 10:05

Miałem już okazję zagrać w najnowszą aktualizację do Cyberpunk 2077 oznaczoną numerem 2.1. Wprowadza do gry kilka nowości i znakomicie sprawdzi się przede wszystkim dla miłośników zwiedzania i podziwiania widoków oraz fanów kontaktów międzyludzkich u V. Na mnie wrażenie zrobiły szczególnie dwie modyfikacje. Przeczytajcie krótkie wrażenia. 

Aktualizacja oznaczona numerem 2.1 zadebiutuje już jutro, w momencie gdy na rynek wskoczy wersja Cyberpunk 2077: Ultimate Edition. Co ciekawe, w przypadku PlayStation 5, w pudełku znajdziecie podstawową wersję gry na płycie i dodatek w formie vouchera (sprawa wygląda inaczej na Xbox Series X, tam dodatek jest na płycie). To podobno efekt jakiegoś nieporozumienia z Sony i samego procesu certyfikacji. Aktualizację 2.1 należy pobrać z internetu, bo w pudełku będzie "jedynie" wersja 2.0. Która już i tak wystarczająco odmieniła całą grę i kto jeszcze nie miał okazji w nią zagrać, gorąco polecam to nadrobić. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Z kolei najnowsze rozszerzenie jest dość szokujące, bo nikt się go nie spodziewał. Prace miały zostać zakończone na niewielkich poprawkach do edycji 2.0. W przypadku tej aktualizacji, do gry trafia kilka istotnych nowości. Przede wszystkim gracze będą mogli teraz wsiąść do metra i przejechać się praktycznie po całym Night City. Stacje oznaczone są na mapie, więc wystarczy jedynie przejść się do najbliższej z nich. Podchodząc do "bramek", V wyciąga kartę dostępu, a następnie widzimy całą mapę kilku różnych linii oraz możliwość wyboru, dokąd chcemy jechać. W zależności od tego, na której stacji wsiądziemy, dostaniemy wybór lokacji. Jadąc metrem, możemy zmieniać swoją pozycje. Usiąść i patrzeć na pasażerów (jest wśród nich Johnny!), odwrócić się w kierunku okna lub stanąć przy drzwiach. Nie brakuje lektora czytającego kolejne nazwy stacji i możliwości zrezygnowania z dalszej podróży w dowolnym momencie. Po wagonach niestety nie możemy swobodnie chodzić. 

Grałem na bardzo mocnym komputerze wyposażonym między innymi w kartę graficzną GeForce RTX 4080 w wersji Palit GameRock OC, ale mimo to nadal pojawiały się drobne, graficzne artefakty. Patrząc na świat bezpośrednio z okien metra, dość często widzimy samochody w oddali w formie płaskich tekstur, które pojawiają się znikąd. Szkoda, że CDP nie dopracował tego elementu, bo nieco burzy immersje, ale sama w sobie przejażdżka jest bardzo miłym udogodnieniem. Poza tym metro jedzie dość szybko, więc dla szczególnie wiernych fanów będzie to atrakcyjna metoda na przejazd z punktu A do punktu B. 

V może teraz zapraszać towarzyszy na różne wyjścia, by pielęgnować z nimi relację

Nowa fura

Kolejną nowością są rozbudowane relacje V z poznanymi wcześniej towarzyszami. Możemy zaprosić taką Pam do naszego mieszkania, pogadać z nią czy posłuchać muzyki. Dopracowano nowe animacje do różnych zachowań i czynności, a My możemy porozmawiać o mało istotnych sprawach. Kapitalne i w mojej ocenie wpływające pozytywnie na rozgrywkę, jest dorzucenie radioportu. Dzięki niemu możemy odpalić muzę z dowolnej stacji radiowej także poza samochodem, przemierzając Night City pieszo czy jadąc metrem. Interfejs jest bliźniaczo podobny do tego, który widzimy siedząc w środku pojazdu. A skoro już przy nich jesteśmy, możecie się teraz przejechać kapitalnym Porsche 911 w wersji cabrio widocznym na powyższym zdjęciu.

Ponadto CDP dopracował walki z niektórymi bossami i te rzeczywiście są dużo trudniejsze. Nie chcę tutaj zbyt wiele zdradzać, bo widziałem w komentarzach, że są wśród Was osoby, które jeszcze nie zagrały w to niezwykle epickie dzieło. Powiem jedynie, że jest o wiele trudniej, bardziej dynamicznie, trzeba też więcej kombinować, skakać, przemieszczać się i przede wszystkim skrupulatnie rozwijać swoją postać (ma to fundamentalne znaczenie). Ponadto, w całym mieście dodano atrakcyjne punkty widokowe, dzięki którym możemy podziwiać okolice w nieco inny sposób, za pomocą lornetki turystycznej. Są lepsze i gorsze miejsca, ale ogólnie to kolejny fajny "bajer" dla fanów tego uniwersum, którzy chcą odpocząć od kolejnych misji czy wykonywania kontraktów. 

CDP dodał także nową zakładkę w menu z gotowymi ustawieniami dostępności. Możemy teraz w jednym miejscu wybrać i skontrolować wszystkie istotne i przydatne elementy, które pomogą konsumować rozgrywkę w najbardziej komfortowy sposób. Dorzucono też pomniejsze, drobne zmiany w ułożeniu poszczególnych funkcji w pozostałych zakładkach, co możecie zobaczyć na powyższych zdjęciach. 

Na pewno duże wrażenie zrobił na mnie ulepszony model jazdy na motocyklu. Jeździ się na nich teraz dużo pewniej, są bardziej zwrotne i przede wszystkim łatwiejsze do opanowania podczas śmigania między innymi pojazdami. Podkręcono reakcje na skręt, dopracowano przyspieszenie (faktycznie czuć, że to motor, w ogóle jeździ ich więcej po ulicach) i rozbudowano korzystanie z innych broni w trakcie jazdy - można między innymi rzucać nożami. Ostatnią z takich kluczowych nowości są wyścigi samochodowe. Po ukończeniu misji "Szybko i Wściekle" dla barmanki w Afterlife będziemy mogli ponownie wziąć udział w wyścigach, by zdobyć sławę i nagrody. Ponieważ model jazdy w Cyberpunku został znacznie usprawniony po aktualizacji 2.0, ściganie się sprawia ogromnie dużo frajdy. 

Z takich pomniejszych usprawnień, ewidentnie dopracowano optymalizację na PC. Nie miałem absolutnie żadnych mikroprzycięć czy spadków płynności podczas rozgrywki. Implementacja path-tracingu nie jest już wersją poglądową i chociaż nie mam pojęcia czy faktycznie się coś zmieniło, to odnosiłem wrażenie, że gra wygląda jeszcze ładniej. Słońce raziło po oczach, a samo oświetlenie zrobiło na mnie większe wrażenie. Zabrakło aktualizacji AMD FSR do wersji 3.0, ale domyślam się, że jeszcze na to za wcześnie. Posiadacze kart z rodziny NVIDIA GeForce RTX mogą natomiast włączyć rekonstrukcję śledzenia promieni światła, co zagwarantuje ostrzejsze i ładniejsze odbicia. Aktualizacja 2.1 w mojej ocenie dodaje szereg "bajerów", ale te dodatki jeszcze bardziej podkręcają i tak już znakomitą zabawę. Można się teraz w Night City kompletnie zatracić i po prostu "żyć" jak człowiek, chłonąc każdy jeden detal tego pięknego miejsca. 

Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper