game boost ps5

Gry, które zasługują na "next-genową" aktualizację

Mateusz Wróbel | 16.04.2022, 15:00

Sprzęty obecnej generacji są z nami już od półtora roku. Otrzymaliśmy wiele międzygeneracyjnych tytułów, jak i tych tworzonych z myślą wyłącznie o PlayStation 5 i Xboksie Series X|S, ale nie możemy zapominać także o specjalnych, w dalszym ciągu nazywanych "next-genowymi", aktualizacjach poprawiających wrażenia z rozgrywki w produkcje z PS4/XONE na nowych urządzeniach Sony i Microsoftu.

Wiele hiciorów otrzymało już stosowne łatki, ale po drugiej stronie barykady wciąż znajduje się dziesiątki produkcji, które także na nie zasługują. Poniżej przedstawię Wam moją listę ośmiu gier, które - w mojej opinii - zasłużyły na otrzymanie w przyszłości next-genowej aktualizacji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kingdom Come: Deliverance

Zestawienie rozpocznę od jednej z największych niespodzianek poprzedniej generacji - czyli Kingdom Come: Deliverance. Deweloperzy z Czech zaskoczyli wszystkich, którzy oczekiwali dobrej produkcji, ponieważ przygoda Henryka pod wieloma względami stała na podobnym poziomie, co chociażby rodzimy Wiedźmin 3. Nawet niestandardowa walka przypadła mi do gustu, nie wspominając już o rozbudowanych wątkach pobocznych (szczególnie tym poświęconym Janowi Ptaszkowi). Bardzo chętnie wróciłbym do gry, gdyby tylko otrzymała aktualizację pozwalająca na zabawę w 60 FPS-ach.

Red Dead Redemption 2

Grand Theft Auto V przeżyło ostatnio trzecią premierę, a Red Dead Redemption 2 wciąż kisi się w ósmej generacji konsol. Zresztą nawet aktualizacje i popremierowe wsparcie w RDR Online pokazuje, że Rockstar Games zależy bardziej na rozwijaniu marki GTA, które jest kurą znoszącą złote jaja. Ostatnimi czasy jednak można usłyszeć o pakiecie przygotowywanym przez deweloperów - miałby on zawierać remake pierwszego Red Dead Redemption bazujący na silniku i stworzonych już wcześniej zasobów w drugiej części marki, a także aktualizację RDR 2 pozwalająca na płynniejszą rozgrywkę na sprzętach obecnej generacji. Bardzo bym chciał, aby owe plotki okazały się prawdziwe.

Mass Effect Andromeda

Niebawem minie rok od premiery Mass Effect: Edycja Legendarna, w której skład weszła kultowa trylogia - i oczywiście wszelkie dodatki - skupiająca się na kosmicznych przygodach komandora Sheparda. Swego rodzaju kontynuacja, czyli Mass Effect: Andromeda, nie weszła w skład pakietu i osoby korzystające z PS5 oraz XSX|S, jeśli są zainteresowane tymże tytułem, są skazane na rozgrywkę w 30 FPS-ach. Od dłuższego czasu owa odsłona serii nie jest już wspierana, ale myślę, że wiele osób ucieszyłoby się na wieść, że historia rodzeństwa Ryderów otrzymała stosowną łatkę.

Bloodborne

Z Bloodborne sytuacja jest jeszcze bardziej zagmatwana niż w przypadku wyżej wymienionego Red Dead Redemption 2. Od dłuższego czasu wiadomo, że nad potencjalnym remasterem hitu stworzonego przez From Software i wydanego przez Sony dłubały mniejsze zespoły, ale obecnie temat ucichł i tak naprawdę nie wiadomo, czy potencjalny remaster ujrzy kiedykolwiek światło dzienne. Jeśli nie on, to może twórcy zadbają chociaż o 60 klatek na sekundę i zwiększenie rozdzielczości? W grze soulslike wysoka płynność jest potrzebna, więc wiele niezdecydowanych mogłoby wejść lub powrócić po raz kolejny do mrocznego Yharnam.

Tom Clancy's The Division

Tom Clancy's The Division to dla mnie bezapelacyjnie najciekawszy kooperacyjny shooter z poprzedniej generacji konsol. Aż nie sposób pamiętać, ile godzin w nim spędziłem wraz ze znajomym, ani przez chwilę się przy tym nie nudząc. Pierwsze The Division miało niezapomniany klimat, wiele ciekawych mechanik i przepięknie prezentujący się świat. W The Division 2 (de facto tytule, który otrzymał patch umożliwiający zabawę w 60 FPS-ach) brakowało tego powiewu świeżości, którym wyróżniała się przeprawa w zaśnieżonym Nowym Jorku.

The Order: 1886

The Order: 1886 było jedną z pierwszych ekskluzywnych gier na konsole PlayStation 4. Ready At Dawn zaskoczyło odbiorców przygotowując filmowe doświadczenie stworzone w nietypowej formie, o czym świadczyła chociażby "kinowa rozdzielczość". Taki obrót spraw pozwolił twórcom (co warto zaznaczyć - pracujących obecnie dla Facebooka) zapewnić wysoką jakość grafiki, która robi wrażenie do tej pory. 

Wasteland 3

Jedną z pierwszych recenzji, które stworzyłem, była ta opowiadająca o Wasteland 3. Rzuciłem się na głęboką wodę, ale finalnie nie żałuję tej decyzji, ponieważ z produkcją utalentowanego Briana Fargo i jego ekipy mogłem zapoznać się jako jeden z pierwszych graczy na świecie. Taktyczny RPG zrobił na mnie ogromne wrażenie i zdołałem ukończyć go nawet kilka dni przed zejściem embargo na jakiekolwiek wrażenia - to tylko pokazuje, jak Wasteland 3 potrafił wciągnąć. Bazując na opiniach graczy im również owa przygoda przypadła do gustu, stąd też dziwię się, że InXile Entertainment nie zajęło się opracowaniem aktualizacji, który dobrze wykorzystałby możliwości obu konsol - nie licząc 60 klatek na sekundę 

Mafia: Edycja Ostateczna

Na sam koniec zostawiłem rodzynka, którego ponowne odświeżenie byłoby odświeżeniem odświeżenia. Brzmi skomplikowanie, ale jak dobrze wiadomo, Mafia: Edycja Ostateczna to remake hitu z 2002 roku. Niestety, ale już na sprzętach poprzedniej generacji działał on w 30 FPS-ach i nie inaczej jest w przypadku dziewiątej generacji konsol. Wydawca nie ma ochoty na tworzenie patchu, który odblokowałby klatki na sekundę na PS5 i XSX|S. Gdyby tego było mało, Mafia: Edycja Ostateczna we wstecznej kompatybilności na PS5 zmaga się z "wskakującymi na swoje miejsce teksturami", gdy znajdujemy się blisko nich. Na to samo choruje chociażby Mafia 2: Edycja Ostateczna, również działającą na rzeczonym sprzęcie w ramach wstecznej kompatybilności. Szkoda, że deweloperzy nie przyjrzą się problemowi.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper