Kącik filmowy: Rambo 5, Oscary 2019, Patryk Vega, The Irishman i dużo więcej
W dzisiejszym Kąciku świeżo wybrany gospodarz Oscarów 2019 ustępuje ze stanowiska, Sylwek Stallone znowu się żegna, a Patryk Vega nie śpi tylko kręci kolejne filmy. Zapraszam do czytania i komentowania.
Kevin Hart (nie)poprowadzi Oscarów 2019
48 godzin - tyle czasu 39-letni komik cieszył się z prowadzenia najbliższej oscarowej gali. Po tym jak ogłoszono, że zostanie gospodarzem najbardziej popularnej imprezy w świecie Hollywoodu internauci zaczęli przeczesywać historię aktywności Harta w internecie. W 2008 i 2009 roku aktor kilka razy rzucił na twitterze żartami, które nie bawią homoseksualnej części internautów. Hart miał otrzymać od Akademii telefon w tej sprawie i publicznie przeprosić za wpisy z przeszłości. Mimo, że jak sam twierdzi prowadzenie Oscarów od dawna było jego celem, to zdecydował się z tego zrezygnować. We wpisie, o ironio na twitterze, ogłosił, że nie chce, żeby jego osoba przyćmiła znakomitych artystów, którym będzie poświęcony lutowy wieczór (a u nas noc). Chwilę potem... przeprosił społeczność LGBTQ za swoją dawną aktywność. Amerykańska Akademia Filmowa na ostateczny wybór gospodarza ma czas do 24 lutego, kiedy zostaną wręczone statuetki.

"The Irishman" także w kinach
Robert De Niro, Al Pacino, Harvey Keitel, Joe Pesci. Co łączy tych wszystkich panów? Są legendami kina gangsterskiego i w sędziwym już wieku w końcu pojawią się na jednym ekranie w "The Irishman". Co ciekawe będzie to nie tylko mały ekran, ale i srebrny ekran, a De Niro przy okazji Festiwalu Filmowego w Marakeszu potwierdził, że film pojawi się również w kinach. Martin Scorsese latami szukał studia, które przygarnie jego projekt, a 140 mln dolarów ostatecznie wyłożył Netflix. Ta zawrotna kwota w dużej mierze zostanie przeznaczona na efekty komputerowe, które odmłodzą ponad 70-letnich staruszków. "The Irishman" zadebiutuje w 2019 roku, a De Niro obiecał, że Martin Scorsese w zanadrzu ma kolejny tytuł z nim i Leonardo DiCaprio w rolach głównych. Ponadto zdradził, że w pewnym momencie obaj panowie mieli plan na kontynuację "Taksówkarza", ale stety niestety nic z tego nie wyszło.
![]()
Spin-off "Facetów w czerni" zyskuje tytuł
Spin-off czy reboot, a w każdym razie czwarty film w serii "Men in Black" nareszcie otrzymał oficjalną nazwę. W czasie Brazil Comic-Con dowiedzieliśmy się, że od tej pory będzie rozpoznawalny jako "Men in Black International". Tytuł w zasadzie potwierdza to, o czym byliśmy już informowani - agenci w najnowszej części będą podróżować po całym globie. W głównych rolach zobaczymy Tessę Thompson oraz Chrisa Hemswortha, którzy mieli okazję się już poznać w "Thor: Ragnarok". Partnerować im będą Liam Neeson, Rebecca Ferguson czy Kumail Najiani. Póki co nie ma żadnych informacji o choćby małej rólce dla Willa Smitha czy Tommy'ego Lee Jonesa, a jedynym potwierdzonym powrotem jest Emma Thompson w roli agentki O. Premiera filmu w reżyserii F. Gary Graya 14 czerwca 2019 roku.

Koniec zdjęć do "Rambo 5"
W poprzednim Kąciku Sylvester Stallone żegnał się z rolą Rocky'ego Balboa, a teraz to samo może zrobić z drugą swoją legendarną postacią. 72-latek na Instagramie podzielił się krótkim filmikiem z okazji zakończenia zdjęć na planie piątej części przygód weterana wojny w Wietnamie. I choć w tym filmiku Stallone nie powiedział wprost, że nigdy już nie zagra Rambo to ogólny jego wydźwięk właśnie na to wskazuje. Sylwek wspomina jak to był 11-tym wyborem, jeżeli chodzi o zagranie tytułowej roli i jak ciężko było nakłonić kogokolwiek do wejścia w film, który określiłby nawet mianem "przeklętego". Powrót do tej kultowej postaci również powstawał w bólach i przez lata krążył po Hollywoodzie przybierając różne dziwne formy jak serial o synie Rambo, Rambo kontra ISIS czy walczący z nieudanym rządowym eksperymentem na kole podbiegunowym. W najnowszej części jego spokojny żywot na ranczu przerwie sprawa handlu ludźmi, którego dopuszczają się meksykańcy przemytnicy.

Vega kręci nowy film
Dużo można powiedzieć o Patryku Vedze, ale z racji kolejnych box-office'owych rekordów każdy jego nowy film wzbudza niemałe zainteresowanie. Na twitterze pochwalił się właśnie fotką z Enrique Arce, którego możecie kojarzyć z netfliksowego "Domu z papieru". U Vegi zagra w jego następnym dziele zatytułowanym "Small World". Jak to u reżysera film podejmie kontrowersyjny temat, jakim jest handel dziećmi. Fabuła rozgrywać się będzie w kilku krajach, a zacznie od Polski, gdzie dojdzie do porwania 4-letniej dziewczynki. Akcja "Small World" będzie rozciągać się na 14 lat, w czasie których zobaczymy nie tylko co stało się z dziewczynką, ale co czuje jej matka, kim jest porywacz i co policja robi w tej sprawie. Zanim się tego dowiemy zobaczymy 2 inne "dzieła" Pana Vegi - "Plagi Breslau", który już 14 grudnia pojawi się wyłącznie na platformie Showmax oraz "Kobiety mafii 2" (luty 2019 roku).
![]()
Craig Gillespie reżyserem "Cruelli"?
Wygląda na to, że Disney nie zwalnia tempa i na poważnie rusza z kolejną aktorską ekranizacją swoich animacji. Tym razem na tapecie "101 dalmatyńczyków", a konkretniej historia czarnego charakteru z tego filmu, czyli Cruelli De Mon. Craig Gillespie, który dał nam chwalone "Jestem najlepsza. Ja, Tonya" prowadzi rozmowy w sprawie reżyserii filmu. Główna rola ma przypaść Emmie Stone, która przeniesie się do lat 80. i młodości Cruelli. Zdjęcia do produkcji ruszą w następnym roku.

Zwiastuny
Przeczytaj również
Komentarze (14)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych