Avermedia Live Gamer Portable 2 - test sprzętu

Avermedia Live Gamer Portable 2 - test sprzętu

Paweł Musiolik | 25.11.2017, 12:00

Avermedia Live Gamer Portable 2 to jedno z wielu urządzeń oferujące przechwytywanie obrazu m.in. z konsol. Mimo że nie mamy do czynienia z absolutną nowością, to jednak LGP2 wyróżnia się trybem PC Free, dzięki któremu nie potrzebujemy PC-ta do nagrywania materiałów.

Przez lata rynek urządzeń do nagrywania materiałów z gier był praktycznie zdominowany przez trzy firmy. Ostatnimi czasy pojawiło się sporo nowych urządzeń, ale nadal liderem pozostaje Avermedia, które w swoim portfolio oferuje szeroki wachlarz urządzeń. Live Gamer Portable 2 jest (jak nazwa wskazuje) następcą Live Gamer Portable. LGP2, mimo kilku miesięcy na karku, nadal jest atrakcyjnym kąskiem dla ludzi, których zadowala nagrywanie i streamowanie w 1080p i 60 klatkach na sekundę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Avermedia Live Gamer Portable 2 zawartość pudełka

Czym różni się Live Gamer Portable 2 od chociażby ostatnio recenzowanego Live Gamer HD2? Poza tym, że mamy do czynienia z urządzeniem zewnętrznym korzystającym z transmisji przez USB 2.0, to najważniejszą funkcją LGP2 jest tryb PC Free, czyli jak nazwa wskazuje – do korzystania z urządzenia nie potrzebujemy w ogóle PC-ta. Jest to idealna opcja, jeśli ktoś nie dysponuje wystarczająco mocnym blaszakiem lub laptopem. Sprawdza się też to w momencie, w którym wybieramy się na jakieś targi lub turnieje, gdzie organizator nie zapewnia własnych urządzeń do nagrywania. Zamiast więc pakować cały osprzęt, zabieramy ze sobą małe pudełko, do tego kable i możemy grać/nagrywać.

W pudełku znajdziemy:

  • Urządzenie Live Gamer Portable 2
  • Kabel HDMI
  • Kabel USB
  • 4-stykowy kabel audio 3,5 mm
  • Skróconą instrukcję obsługi

Tu warto zaznaczyć, że Avermedia LGP2 wspiera tzw. passthrough, dzięki czemu przepuszcza przez siebie obraz, więc nie potrzebujemy do tego splittera HDMI. Oczywiście taki zabieg dokłada kilka klatek opóźnienia, ale nie będzie ono widoczne, jeśli nie gracie w bijatyki czy inne gatunki, w których opóźnienia mają ogromne znaczenie. Jest to jednak niewielki koszt, gdy popatrzy się na wygodę korzystania z urządzenia Avermedii. W trybie PC Free potrzebujemy jedynie karty MicroSD Class 10 o odpowiednim rozmiarze. Mając na uwadze to, że w tym trybie maksymalny bitrate wynosi 20 Mbps, na start spokojnie wystarczy karta 32 GB. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie wrzucenia większej karty lub korzystania z kilku jednocześnie. Tu trzeba też dodać, że prostym przełącznikiem na froncie urządzenia możemy Live Gamer Portable 2 przełączyć w tryb czytnika kart, więc podłączając je do PC-ta, będziemy mogli zgrać nagrane materiały bez większych problemów.

Avermedia Live Gamer Portable 2

Czy tryb PC Free ma minusy? Dla niektórych będzie to dosyć niskie kodowanie bitrate'u. W porównaniu do 60 Mbps, jakie osiąga urządzenie po wpięciu do PC, 20 megabitów wydaje się małym wynikiem. Ale jeśli do tej pory korzystaliście na przykład wyłącznie z wbudowanego w PS4 narzędzia, to przeskok jakościowy i tak będzie ogromny. Gdy porównacie materiał z trybu bez PC i po wpięciu do PC-ta, to w bezpośrednim zestawieniu różnica będzie widoczna, ale nie na tyle, bo nie było warto z tej opcji korzystać.

W przypadku korzystania z urządzenia na PC, nie ma tu żadnych różnic w porównaniu testowanego ostatnio Live Gamer HD2. Jedyną różnicą jest to, że LGP2 jest w pełni wspierane przez ReCentral 4, który zużywa trochę mniej zasobów niż starsza wersja programu. Do tego oferuje zmieniony interfejs i kładzie jeszcze większy nacisk na wygodę transmitowania rozgrywki, tworzenia odpowiednich layoutów transmisji i korzystania z kilku urządzeń jednocześnie.

Na koniec zostawiłem sobie design urządzenia. Nie ukrywam, że nie jestem fanem wyglądu większości urządzeń Avermedii. Live Gamer Portable 2 wpisuje się w wizerunek reszty gejmerskich urządzeń, chociaż na szczęście – pozbawione jest walących po oczach LED-ów. Urządzenie jest malutkie, ale jego trójkątna bryła sprawia, że nie schowamy go gdzieś by nie zwracało na siebie uwagi. Z frontu znajdują się dwa gniazda do wpięcia słuchawek i mikrofonu, a z prawej strony mamy przyciski głośności oraz suwak pozwalający wybrać jeden z trzech trybów pracy (PC, PC Free i Czytnik kart). Na froncie jest także podświetlany przycisk pozwalający włączyć nagrywanie w trybie PC Free. Tył urządzenia to dwa porty HDMI (In i Out), microUSB, przez które zasilana jest całość, oraz czytnik kart microSD – niestety niezasłonięty. Całość jest też odpowiednio dociążona i na spodzie ma gumę, dzięki której urządzenie zachowuje stabilność.

Avermedia Live Gamer Portable 2 widok na wejścia

Czy opłaca się kupić Avermedia LiveGamer Portable 2? Jeśli dobrze poszukacie, to uda Wam się znaleźć sprzęt za mniej niż 600 złotych. W wielu przypadkach trzeba liczyć się z wydatkiem około 700 złotych, co jednak jest sporym kosztem. Ale te urządzenia właśnie tyle kosztują. No, chyba że macie znajomych w USA, bo na tamtejszym rynku z okazji Czarnego Piątku przeceniono LGP2 do poziomu $99,99.

Specyfikacja sprzętowa:

  • Interfejs: USB plug & play
  • Zasilanie Przez złącze USB
  • Wejście HDMI*
  • Wyjście: HDMI pass-through
  • Miksowanie audio: 4-stykowe złącze 3,5 mm (słuchawki), 4-stykowe złącze 3,5 mm (kontroler)
  • Maks. rozdzielczość przechwytywania: 1080p60
  • Obsługiwane rozdzielczości: 1080p, 1080i, 720p, 576p, 576i, 480p, 480i
  • Format kodowania: MP4 (kodek: H.264 + AAC, MJPEG)
  • Oprogramowanie w zestawie: RECentral 3
  • Kompatybilne oprogramowanie: Oprogramowanie zgodne z DirectShow, takie jak XSplit lub OBS
  • Wymiary: 146,8 × 57 × 46,5 mm
  • Waga: 185,5 g

Sprzęt do testów dostarczyła agencja Entrymedia

Paweł Musiolik Strona autora
cropper