O dwóch duszach, które nie potrzebują odkupienia...

O dwóch duszach, które nie potrzebują odkupienia...

VergilDH | 14.12.2012, 16:00

Heavy Rain to bez wątpienia jedna z najbardziej oryginalnych i najlepszych produkcji, jakie trafiły na PlayStation 3. Sony dało Davidowi Cage'owi całkowicie wolną rękę w kwestii tego, jak powinien wyglądać ten tytuł, dzięki czemu mógł nam dostarczyć grę w całości odpowiadającej jego koncepcji.

Fakt, ekipa Quantic Dream nie ustrzegła się błędów i niedoróbek, ale ostateczny efekt i tak przerósł najśmielsze oczekiwania graczy. Jako, że gra doczekała się naprawdę ciepłego przyjęcia, deweloperom nie pozostało nic innego, jak tylko zakasać rękawy i ponownie wziąć się do pracy. Efektem tego jest właśnie Beyond: Dwie Dusze, które już w przyszłym roku trafi na sklepowe półki.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tym razem bohaterów nie będzie kilku, a dwóch. Gracz ma zobaczyć piętnaście lat z ich życia, w trakcie których Ci będą uczyć się siebie nawzajem i akceptować to, kim są. A uwierzcie, że jest to wyjątkowo interesujący duet. Z jednej strony mamy bowiem Jodie Holmes (w którą wcieli się Ellen Page) – młodą dziewczynę, która na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się zbytnio na tle rówieśniczek. Nasza podopieczna została jednak obdarzona dość niezwykłym darem – potrafi kontaktować się z duchami, a przynajmniej z jednym z nich, który nosi miano Aiden. W gruncie rzeczy nie wiadomo, czym tak naprawdę jest ta istota, bo zielonego pojęcia na ten temat nie ma nawet Jodie. Nie martwcie się jednak, wszystko wskazuje na to, że w trakcie rozgrywki poznamy odpowiedź na to pytanie. David Cage określa bowiem tę produkcję mianem „gry o życiu po śmierci”, a także tytułu, który bierze na tapetę dorastanie, akceptacja samego siebie i wzajemne zrozumienie.

To nie jest gra a zjawiskach paranormalnych. Jest o dorastaniu, o związkach i o tym jak różne zdarzenia z życia określają ciebie jako osobę. Jest o śmierci, czymś co dotknie każdego z nas. Jest o emocjach z tym związanych, o uczuciach temu towarzyszących i o tym co jest po drugiej stronie.

Gracz ma na własne oczy ujrzeć przemiany, jakie dokonają się nie tylko w bohaterce, ale też w jej nietypowym towarzyszu. Co więcej, gra ma stanowić wyzwanie dla naszych umysłów, o czym przekonuje sam David Cage:

Moim celem jest zaskoczenie ludzi, oddanie w ich ręce czegoś, czego chcą, sami o tym nie wiedząc. Chcę stworzyć emocjonalną podróż, unikalne doświadczenie. Nie jestem zainteresowany dostarczeniem im dobrej zabawy, chcę przekazać im pewne przesłanie; Nie mam zamiaru rzucać wyzwania ich kciukom, chcę rzucić wyzwanie ich umysłom.

1 Aiden nie będzie bowiem wyłącznie białą chmurką, która lata za panną Holmes. To bohater bez ciała fizycznego, obdarzony własną psychiką i uczuciami. W zależności od naszych poczynań może stać się zazdrosny o swoją przyjaciółkę, a i gniew z całą pewnością nie będzie mu obcy. Warto nadmienić, że od czasu do czasu przyjdzie nam go posłuchać, choć język, jakim będzie się posługiwał, zrozumie tylko Jodie. Jak zapewne zdążyliście się już domyślić, w trakcie zabawy przejmiemy kontrolę zarówno nad jednym, jak i drugim bohaterem. Sekwencje, w których będziemy sterować Jodie, na ten moment przywodzą na myśl Heavy Rain. Znajome wydaje się nie tylko sterowanie (wykonywanie konkretnych czynności w wyznaczonych momentach), lecz również interfejs. Cage twierdzi jednak, że gry różni znacznie więcej, niż mogłoby się nam wydawać:

Gra bardzo różni się od Heavy Rain, prawdopodobnie bardziej, niż ludzie mogą sobie wyobrazić. To co pokazaliśmy na E3, w rzeczywistości było tylko wersją "roboczą", działającą na tym samym interfejsie co Heavy Rain. Nie jest to jednak jego ostateczna wersja. (...) celujemy w atmosferę trhillera psychologicznego. Beyond oczywiście będzie miało elementy takie jak emocje, głębia postaci, mocne momenty, ale zyska jednocześnie bardziej dramatyczny wymiar. Ludzie, którzy nam ufają i kochają Heavy Rain - zaskoczymy Was, damy Wam coś na co czekacie, może nawet nieświadomie.

2

Fragmenty przeznaczone dla Aidena to już całkowicie inna para kaloszy. Będziemy się nim poruszać przy pomocy wbudowanych w pada czujników ruchu, a od czasu do czasu otrzymamy możliwość wykorzystania jego paranormalnych zdolności. A to zrzucimy ze stolika kubek z kawą, a to wyrwiemy jakiejś kobiecie gazetę... Duch będzie jednak niezwykle przydatny także podczas bardziej „intensywnych” wydarzeń. Trzeba bowiem przyznać, że Jodie nie ma łatwego życia – nie dość, że komunikuje się z bytami zza światów, to jeszcze ma na głowie oddział SWAT, który nieustannie depcze jej po piętach. Na ten moment nie wiadomo, w jakie tarapaty udało jej się wpakować, ale David Cage przekonuje, że bynajmniej „nie było to przejechanie na czerwonym świetle”. Możliwości Aidena zaprezentowano więc na przykładzie starcia z uzbrojonymi po zęby przeciwnikami, z którymi ten nie miał zamiaru się patyczkować i przejmował kontrolę nad ich umysłami jeden po drugim. Opisywanie tego fragmentu rozgrywki nie ma sensu, bo możecie go sobie spokojnie obejrzeć na poniższym nagraniu. Co ciekawe, jego umiejętności mają rosnąć wprost proporcjonalnie do stopnia rozgniewania... Warto wspomnieć również o tym, że nieobce są mu również zdolności defensywne, dzięki czemu w sytuacji zagrożenia może na przykład otoczyć Jodie polem ochronnym.

Na koniec należy powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy. W Beyond: Dwie Dusze, podobnie jak miało to miejsce w Heavy Rain, konkretne fragmenty rozgrywki będziemy mogli rozegrać na kilka sposobów. David Cage przekonuje jednak, żeby grę ukończyć tylko jeden raz:

Do Beyond: Dwie Dusze podejdźcie tak, jak proponowaliśmy Wam w przypadku Heavy Rain. Zagrajcie więc raz i nie powtarzajcie kampanii. Oczywiście, moglibyście to zrobić, ale najlepsze doznania z gry będziecie czerpać, kiedy nie dowiecie się, jakie byłyby konsekwencje innych decyzji, aniżeli te, które podjęliście. Takie jest życie, a Beyond to życie Jodie...

Beyond: Dwie Dusze jawi się nam zatem jako kolejna, rewelacyjna produkcja od ekipy Quantic Dream. Gra już teraz wygląda fenomenalnie, jej warstwa fabularna jest póki co intrygującą zagadką, a znajome elementy rozgrywki wymieszane z zupełnie nowymi rozwiązaniami to bardzo smakowity kąsek. Szkoda tylko, że do tej pory nie dowiedzieliśmy się, kiedy możemy spodziewać się jej premiery...

VergilDH Strona autora
cropper