Graliśmy w Evolve! Piszemy o Krakenie, wizycie 2K w Polsce i seksownej Erice!
Rozmach, emocje, dynamika, orgazm wizualny, a przede wszystkim genialny pomysł. W Evolve zakochałem się od "pierwszego zagrania" na tegorocznym E3, o czym pisałem w PSX Extreme 203. Warszawski pokaz gry tylko umocnił moją miłość - spokojnie i bez targowego tłoku mogłem zagrać wszystkimi 4 klasami Hunterów oraz samym stworem, w tym przypadku Krakenem.
Jak powinniście już wiedzieć do tej pory, Evolve to gra nastawiona na multiplayera - 4 graczy w roli Hunterów (oraz Daisy - swoisty "pies" tropiący) poluje na bestię, kontrolowaną przez innego gracza. Współpraca Hunterów i pilnowanie zadań swojej klasy to podstawa sukcesu (i to będzie główny powód frustracji, gdy online będziemy grać z przypadkowymi ludźmi). Wielkie mapy, pełne nieprzyjaznej flory i fauny (którą karmi się potwór, aby ewoluować) są genialnie zaprojektowane, wielopoziomowe, pełne przesmyków skalnych, urwisk, terenów otwartych, ale i ciasnych zaułków. Metodyczne tropienie i osaczanie stwora rewelacyjnie buduje napięcie, które przeradza się w erupcję adrenaliny, gdy w końcu dochodzi do starcia. Bestia miota się pod laserową kopułą zarzuconą przez Trappera, próbując walczyć lub uciec.Jeśli Trapper kuma bazę, to postara się też zatrzymać uciekiniera harpunami z linami, które kotwiczy w ziemi. Assault naparza wszelkimi giwerami (m.in. minigun, miotacz płomieni efektywny z bliska), wspomagany przez Support, jego rakiety i rozstawiane działka, które jeszcze bardziej mają ograniczyć bestii pole do ucieczki. Medyk powinien trzymać się z tyłu całej zadymy, lecząc rannych i podnosząc umierających - ma co robić, uwierzcie mi. Jeśli zawali sprawę, respawn postaci zajmuje 2 minuty, a takie osłabienie drużyny, to ostatnie czego chcemy. Adekwatnie do wykorzystania, podnosimy statsy naszych gadżetów i giwer (także zmagając się z pomniejszymi mieszkańcami map - a można tu np. zostać połkniętym przez roślinę czy zaatakowanym przez zwierzęta, które dwoma atakami kładą na glebę). Nieodzowny jest jetpack, który pozwala na skoki, krótki boost lub parosekundowy lot (np. na półki skalne).
.jpg)
Bonusowa opinia:
Na imprezę przybyłem przede wszystkim dla Borderlands, jednak nie omieszkałem zagrać przy okazji w Evolve. W pierwszej sesji wraz z trzema dziennikarzami walczyliśmy „dzielnie” przeciwko Butcherowi, który siał spustoszenie Potworem. Wrażenia na gorąco? Nuda. Tytuł stawia przede wszystkim na współpracę, a jeśli jej nie ma - traci niemalże wszystkie swoje walory. Tak się składa, że nasza ekipa jakoś niespecjalnie miała ochotę na kooperację. Osoby wcielające się kolejno w Trappera, Medyka, Supportera i Assaulta, zajęte były szukaniem potwora na własną rękę, ewentualnie bezcelowym rozwalaniem panoszących się przeszkadzajek. Z ust znudzonego Butchera, którego nikt nie potrafił znaleźć, zaczęły w końcu padać ironiczne komentarze pokroju - "ej chłopaki, czy my faktycznie gramy na tej samej mapie?".
Efekt był taki, że Rzeźnika znaleźliśmy dopiero pod koniec sesji, a ten był już na takim stadium tytułowej Ewolucji, że bardzo szybko zrobił z nas tatar. Co by jednak nie pisać – gra zyskuje w oczach wraz z każdą kolejną sesją. Kluczowe jest tutaj poznanie możliwości postaci i cioranie z ludźmi, którzy znają swoje role. Medyk powinien trzymać się dla przykładu z tyłu (nie jest zbyt wytrzymały), aby uzdrawiać towarzyszy i zarzucać na nich kamuflaż. Trapper z kolei świetnie sprawdza się w śledzeniu potwora i może skorzystać z energetycznej bariery, która zatrzyma ofiarę w obrębie danego terenu. Tak więc powtarzam jeszcze raz - bez chęci współpracy i kooperacji nie ma sensu podchodzić do tej produkcji. Na niekorzyść Evolve - sieciowe granie nie jest moim konikiem. Mimo całkiem udanego gameplayu i ciekawego motywu polowania, Ewolucja po prostu mnie nie kupiła. Ale pamiętajcie, że napisał to gracz, który singla zawsze stawia przed multi (pomijając Pro Evo). Z drugiej strony - obserwując jak entuzjastycznie wypowiadali się o grze wielbiciele Left 4 Dead, śmiem twierdzić, że produkcja Turtle Rock Studios odniesie sukces.
PS. Odpowiadamy na apel i zamieszczamy zdjęcie "seksownej Erici" :)
.jpg)
Przeczytaj również
Komentarze (17)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych