PUBLICYSTYKA
2103V
Playtest Ace Combat: Infinity + data premiery i nowy trailer - Berlin 2014
Event Bandai Namco, który odwiedziliśmy w Berlinie, jasno pokazał, że Japończycy uważnie spoglądają na zachód i chcą sprawić się w najnowszych rynkowych trendach. Jednym z nich jest F2P i za darmo gracze dostaną nowe odsłony dwóch flagowych serii azjatyckiego potentata. Jedną z nich jest Ace Combat: Infinity.
W przyszłym roku zasłużona seria obchodzić będzie 20-lecie istnienia. Najnowszą wersję dostaniemy całkowicie za darmo już 28 maja, choć przewidziano jedynie edycję na PlayStation 3. Do zabawy może zasiąść do ośmiu graczy, a podstawą wydaje się tu tryb zmagań sieciowych. Latamy zespołowo wspólnie realizując cele misji (czteroosobowe zespoły alpha i bravo) lub po prostu tocząc podniebne pojedynki, gdzie pociski latają gęsto a stal trzeszczy. Nic nie wspomniano o trybach rozgrywki wieloosobowej, ale domyślam się, że jeśli chodzi o walki, to będzie podobnie jak w Ace Combat: Assault Horizon.


Dalsza część tekstu pod wideo

Wybrane okazje dla Ciebie
Brzeszczot BOSCH T 144 D
-141.68 zł
Kup teraz
318.31 zł
Monitor VERBATIM ALU 13.3" 1920x1200px IPS + Powerbank
-300 zł
Kup teraz
599 zł
Pudełko MIKADO UAC-H1901-L Czerwony
0 zł
Kup teraz
39.99 zł
Karma dla psa FARMINA Vet Life Oxalate 4 x 12 kg
0 zł
Kup teraz
1320.35 zł
W kwestii gry zespołowej wspomniano za to o pojedynkach z bossami. Na evencie pokazano walkę z gargantuicznych rozmiarów statkiem zwanym wdzięcznie Moby Dick, z którym spotkaliśmy się na gwieździstym niebie nocnego Dubaju. Nazwa rzeczywiście trafiona, bo nasze samoloty wyglądały niczym małe rybki przy czymś, co gabarytami przypominało kaszalota i by zwalić tego olbrzyma na ziemię, konieczne było zestrzelenie strategicznych punktów na jego "cielsku". Naturalnie w powietrzu możemy pozostać samolubami, nie trzymać się reszty grupy i pozwalać sobie na solowe i ryzykowne rajdy na obiekty wroga. By poskromić kowbojskie zapędy, autorzy wymyślili system Datalink. Premiuje on grę zespołową, latanie w szyku i walkę ramię w ramię ze skrzydłowymi. Misje zaliczone w ten sposób będą wyżej punktowane. Przewidziano też klasyczne misje dla jednego gracza, z charakterystycznymi odprawami przed zadaniami, a autorzy obiecują, że po premierze dorzucać będą kolejne, dalej ciągnąc w ten sposób fabularną ścieżkę gry.
Samoloty możemy rozwijać. Każda maszyna ma swoje "drzewko" rozwoju - są mocniejsze wersje pancerza, lepsze silniki czy potężniejsze rakiety. Wszystko odbywa się na zasadzie naczyń połączony, znaczy się wykupując jedną "umiejętność" odblokowujemy dostęp do kilku kolejnych i dopiero, gdy je łykniemy, możemy myśleć o dołożeniu kolejnych. To sprawia, że nawet identyczne samoloty nie będą przynajmniej w pewnym momencie gdy zupełnie takie same. Przy okazji sieciowych bojów możemy ustawić sobie z góry zdefiniowane zestawy uzbrojenia, niczym w FPS-ach, co jest wygodne i praktyczne. W całość szarpie się zaiste przyjemnie i fani takich klimatów powinni się nowym Ace Combatem zainteresować.
Mam jednak jedno ale, a w zasadzie mam dwa. Pierwsze to oprawa - w powietrzu maszyny prezentują się przyzwoicie, ale z ciekawości pikowałem w kierunku ziemi, a tam powitały mnie płaskie budynki i paskudne piksele. To jednak tytuł darmowy, więc siłą rzeczy na pewne kompromisy trzeba być gotowym. Drugie to fakt, że nie wspomniano nic o mikrotransakcjach, a mogę założyć się o litra, że jakieś jednak w Infinity się znajdą. Ot, czerpiąc choćby wzorce z World of Tanks można sprzedawać uzbrojenie graczom, którzy nie chcą sami na nie zapracować. To może jednak zachwiać balansem gry i tak naprawdę umiejętne rozwiązanie tego problemu będzie największym wyzwaniem jaki stoi przed twórcami nowego Ace Combat.
Mam jednak jedno ale, a w zasadzie mam dwa. Pierwsze to oprawa - w powietrzu maszyny prezentują się przyzwoicie, ale z ciekawości pikowałem w kierunku ziemi, a tam powitały mnie płaskie budynki i paskudne piksele. To jednak tytuł darmowy, więc siłą rzeczy na pewne kompromisy trzeba być gotowym. Drugie to fakt, że nie wspomniano nic o mikrotransakcjach, a mogę założyć się o litra, że jakieś jednak w Infinity się znajdą. Ot, czerpiąc choćby wzorce z World of Tanks można sprzedawać uzbrojenie graczom, którzy nie chcą sami na nie zapracować. To może jednak zachwiać balansem gry i tak naprawdę umiejętne rozwiązanie tego problemu będzie największym wyzwaniem jaki stoi przed twórcami nowego Ace Combat.
Źródło: własne
Galeria
Przeczytaj również
Filmy/seriale
34815V
7
Filmy/seriale
34815V
7
Disney+ z WIELKIM widowiskiem od dzisiaj. To będzie GIGA premiera
12.12, 09:10
Gry
17511V
155
Gry
17511V
155
The Game Awards 2025 - podsumowanie imprezy. Zbiór newsów, prezentacji, trailerów i opinie
12.12, 11:15
Gry
15035V
39
Gry
15035V
39
Sony rozdaje pieniądze na zakupy na PlayStation Store. Gracze mogą kupić nowe gry na PS5
12.12, 20:42
Gry
12592V
525
Gry
12592V
525
Masakra polskich graczy! Tomb Raider, Control Resonant, EXODUS i inni z TGA 2025 bez PL napisów [AKTUALIZACJA]
12.12, 22:13
Filmy/seriale
11434V
3
Filmy/seriale
11434V
3
W listopadzie w kinach, a już dzisiaj na Netflix! Kryminalny HIT to największa premiera tygodnia
12.12, 06:21
Gry
9606V
41
Gry
9606V
41
Pokłosie przejęcia Techlandu przez Tencent. Twórcy Dying Light mogą mieć teraz nowe problemy
12.12, 12:17
Komentarze (15)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych