Sylwetka Nobuo Uematsu - muzyczny guru czy plagiator?

Sylwetka Nobuo Uematsu - muzyczny guru czy plagiator?

Roger Żochowski | 05.05.2013, 14:40

Kim właściwie jest Nobuo Uematsu?  Postanowiłem przeszukać wszelkie zakamarki Internetu w celu znalezienia zadowalającej odpowiedzi na to nurtujące mnie   pytanie… Zadanie nie należało do łatwych, chociażby ze względu na informacje, z jakimi najczęściej się spotykałem.

Zazwyczaj   były to wywiady, przeciętne lub dobre, w których prowadzący skupiali się wyłącznie na samej twórczości kompozytora (osobiście   znam ją bardzo dobrze), albo szczątkowe notki biograficzne. Jak widać, Uematsu niechętnie opowiada o swoim życiu osobistym,   lub po prostu nikt mu wcześniej takich pytań nie zadawał. Postanowiłem mimo wszystko z zebranych wiadomości poskładać ten   artykuł i napisać o tym artyście to, co uznałem za najważniejsze i warte przeczytania.

Dalsza część tekstu pod wideo

 

21 marca 1959 roku na świat przychodzi Nobuo Uematsu. Miejscem jego urodzin jest prefektura Kōchi, leżąca na wyspie Shikoku w Japonii. W wieku 12 lat młody Uemastu wykazuje pierwsze przejawy zainteresowania muzyką, grając na pożyczonej od dziadka gitarze. Jako samouk uczy się gry ze słuchu oraz z czasopisma muzycznego Teen Beat, do którego oprócz informacji o zespołach dołączano piosenki w postaci nut. Jego pierwszy kontakt z instrumentem rozpoczyna podróż po muzyce, która trwa do dzisiaj. W trakcie nauki gry na gitarze (co sprawiało mu trudność) Nobuo sprawdza każdy pojedynczy dźwięk na tym instrumencie, a później na pianinie. Poznaje pierwsze nuty i przypisuje im nazwy. W tym samym czasie postanawia pobierać lekcje gry na pianinie u swojej starszej siostry, co pozwala mu poszerzać horyzonty muzyczne. Do dnia dzisiejszego tą samą metodą uczy się gry na nowych instrumentach i komponuje muzykę.

 

Jako nastolatek poznaje wielu zachodnich artystów muzyki popularnej, w tym zespół Deep Purple oraz Eltona Johna, który później staje się idolem dla młodego Uematsu. Artysta niejednokrotnie przyznaje w wywiadach, że chciałby pisać muzykę tak, jak to robi Elton John – ponieważ jest nie tylko melodyjna oraz pogodna, ale także potrafi podnieść człowieka na duchu, a poza tym Elton jest uzdolnionym pianistą. Uematsu od kilkunastu lat kolekcjonuje płyty winylowe z jego muzyką i wiesza je w swoim mieszkaniu na ścianach. Wpływ na twórczość kompozytora miała również muzyka klasyczna, szczególnie kompozycje organowe Jana Sebastiana Bacha (który tak jak on urodził się 21 marca) oraz inni wybitni twórcy, jak Sergiusz Prokofiew czy Piotr Czajkowski.

 

Kiedy Nobuo Uematsu zaczyna studiować na uniwersytecie Kanagawa, leżącym niedaleko Tokio, zakłada z kilkoma przyjaciółmi amatorski zespół rockowy, gdzie w przerwach od nauki pogrywa na keyboardzie. Studia, na które uczęszczał, nie były związane z jego przyszłym zawodem, więc ktoś może powiedzieć, że okazały się stratą czasu. Otóż nie – gdyby nie ta uczelnia, to prawdopodobnie Uematsu nigdy nie poznałby Reiko, swojej przyszłej żony. Po studiach Uematsu podejmował się wielu prac zarobkowych, jednak żadna nie dawała mu satysfakcji ani bezpieczeństwa finansowego. Jego życie nie zawsze było usłane różami. Młody i zaręczony bez żadnych konkretnych perspektyw żył z dnia na dzień, czekając na to, co mu przyniesie los. Wówczas jego największym marzeniem, jako przyszłego kompozytora, było skomponowanie muzyki do filmu, najlepiej europejskiej produkcji. Pewnego dnia ktoś przepowiedział artyście, że za tydzień spotka go coś niezwykłego, co zmieni jego życie. Ta przepowiednia w niedługim czasie miała się spełnić i dać początek znajomości między Nobuo Uematsu a Hironobu Sakaguchim oraz pracy dla Square.

 

W 1985 roku Nobuo Uematsu dołącza do zespołu składającego się wyłącznie z młodych studentów, którzy sami do końca nie wiedzą, jak potoczą się losy firmy Square Co. Ltd.  W tym samym czasie dostaje swoje pierwsze poważne zlecenie na skomponowanie muzyki do gry wideo Cruise Chaser Blassty, wydanej na domowe komputery. Na początku Uematsu podchodził do swojej nowej pracy z dystansem, gdyż w tamtym czasie rynek gier wideo był niestabilny, nie dający żadnych konkretnych perspektyw na przyszłość. Mimo to przez kolejne lata kompozytor pisze oprawę muzyczną do wielu tytułów, w tym King's Knight, Alpha, Rad Racer, 3D World Runner oraz Cleopatra no Mahou, jednak żadna nie przynosi mu większego rozgłosu. W międzyczasie Square Co. Ltd. zmaga się z problemami finansowymi wywołanymi nie tylko brakiem oryginalnych produkcji, ale także konkurencją, m.in. ze strony Nintendo oraz Enix. Ostatecznie podjęto decyzję o napisaniu ostatniej gry. Zdeterminowany Hironobu Sakaguchi, jeden z czołowych projektantów w firmie, postanawia przy współpracy niewielkiego sztabu osób stworzyć grę Final Fantasy, która miała przypieczętować losy firmy. Do współpracy zaprasza Yoshitakę Amano (znanego wówczas artystę rysownika) oraz Nobuo Uematsu. Sakaguchi, wierząc w talent młodego kompozytora, daje mu wolną rękę.
 


Jak się później okazuje, Uematsu komponuje jedną z najważniejszych ścieżek dźwiękowych w swojej karierze, gdzie pojawiają się pierwsze kamienie milowe w branży muzycznej z gier wideo w postaci utworów: Prelude, Opening Theme oraz Victory. Sama gra odnosi ogromny sukces, wyciągając tym samym Square Co. Ltd. z dołka finansowego i zapewniając przyszłość kolejnym odsłonom Final Fantasy. Prawdopodobnie, gdyby nie melodie napisane przez Nobuo Uematsu, gra nigdy nie zdobyłaby tak ogromnej popularności. Muzyka nie tylko szybko zapadała w pamięć, ale także idealnie budowała napięcie pomiędzy poszczególnymi scenami w grze oraz kreowała specyficzny klimat. W tamtym czasie Uematsu stał się tak popularny jak Koji Kondo i jego muzyka do Super Mario Bros oraz jak ceniony i szanowany Koichi Sugiyama, odpowiedzialny za oprawę muzyczną do serii Dragon Quest (Dragon Warrior). Po tym ogromnym sukcesie rozpoczynają się prace nad drugą odsłoną Final Fantasy, do której Uematsu tworzy następne istotne utwory. W drugiej części pokazuje się ważna postać dla serii - Chocobo (połączenie kury ze strusiem), dla którego kompozytor pisze specjalną kompozycję.

 

Po sukcesach obu części Final Fantasy, 21 grudnia 1988 roku na rynku muzycznym w Japonii nakładem wytwórni DATAM Polystar, ukazuje się w sprzedaży album ALL SOUNDS OF FINAL FANTASY I – II, który zawiera muzykę z pierwszych dwóch części serii. Po sukcesie sprzedaży płyty ruszają powoli prace nad kolejną odsłoną Final Fantasy. W tym samym czasie Nobuo Uematsu pracuje nad nowym muzycznym wydawnictwem, które w przyszłości otworzy mu bramy do ogromnych sal koncertowych. Ciąg dalszy nastąpi...

 

Autor: Mariusz Borkowski

Oryginalne źródło tekstu

 

Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper