Kącik filmowy: Spider-Man wkracza do filmowego uniwersum Marvela!

Kącik filmowy: Spider-Man wkracza do filmowego uniwersum Marvela!

Radosław Wasilewski | 12.02.2015, 20:50

Peter Parker wraca do domu, gdzie być może niebawem dołączy do rodziny Avengers, ale przedtem dowiemy się kilku innych, mam nadzieję, że chociaż w połowie tak ekscytujących wiadomości. Panie i Panowie zapraszam na kolejny Kącik Filmowy.

Blomkampa "Obcy" wcale nie taki obcy

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Kilka tygodni temu w sieci pojawiły się niezwykle interesujące szkice nawiązujące do uniwersum Obcego. Choć początkowo wyglądało to na popularny "fake" to jednak ich autor został potwierdzony w osobie samego Neilla Blomkampa, reżysera "Dystryktu 9" czy "Elizjum". Wtedy stwierdził on, że szkice zrobił jak sam to nazwał w ramach "kreatywnego ćwiczenia". Nie łączyła go żadna umowa ze studiem Fox, po prostu jako wielki fan szczególnie dwóch pierwszych "Obcych" nakreślił pewien kierunek, w jakim widziałby nowe filmy z tego świata. Dzisiaj okazuje się, że szansa na zrobienie przez niego takiego filmu znacznie wzrosła. Reżyser rozmawiał nawet z Sigourney Weaver, która miała podsunąć mu kilka świeżych pomysłów. I choć dalej nie było żadnych oficjalnych rozmów to Blomkamp twierdzi, że "wciąż może zrobić ten film". Nowy "Obcy" od fana z takim warsztatem? Na pewno nie wyszłoby gorzej niż "Prometeusz", którego sequel od jakiegoś czasu jest w przygotowaniu.

 

 

###

 

 

Pierwszy przystojniak zaproszony do zagrania Bestii

 

O Emmie Watson wiemy już, że zagra Piękną w ekranizacji Disneya "Piękna i Bestia", ale do tej pory nie było wzmianek o jej drugiej, zdecydowanie brzydszej połówce. Pierwszym, któremu miano zaproponować tę rolę jest Ryan Gosling. 34-letni aktor ma już ugruntowaną pozycję w Hollywoodzie i w odróżnieniu od całej masy bezbarwnych przystojniaków potrafi również to i owo zagrać, więc byłby to bardzo trafny wybór. Zdaje się, że wszystko zależy wyłącznie od niego. Aktorska wersja animowanego musicalu Disneya reżyserowana będzie przez Billa Condona, autora dwóch ostatnich "Zmierzchów".

 

 

###

 

 

Kolejny "Halloween" od scenarzystów "Pił"

 

Wygląda na to, że pamiętająca rok 1978 seria ponownie wróci na wielki ekran. Patrick Melton oraz Marcus Dunstan zostali właśnie wytypowani do napisania scenariusza nowej części. Tym razem w jej kontekście używa się słowa "rekalibracja", cokolwiek to znaczy. W 2007 roku dostaliśmy remake tego klasyka, a 2 lata później jego sequel, ale żaden z nich nie odniósł choćby kasowego sukcesu. Tym razem dwaj panowie znani najlepiej jako scenarzyści "większej połowy" Pił (części IV-VII) mają temu jakoś zaradzić. Co ciekawe kilka lat temu tandem pisał także scenariusz do ekranizacji serii "God of War", ale w tym temacie kompletna cisza. Ciszę przerwano za to w przypadku innego horrorowego remake'a. "Martyrs" w wersji amerykańskiej zostanie wyreżyserowany przez braci Goetz, którzy reklamują go jako "ultimate movie horror".

 

###

 

 

Grey będzie miał więcej niż 50 twarzy

 

Ta wiadomość to była w zasadzie oczywistość. Reżyserka "50 Twarzy Greya" zapewniła, że film doczeka się kolejnych 2 sequeli na podstawie pozostałych książek wchodzących w skład pikantnej trylogii. Jej słowa to żadne zaskoczenie, bo film bije rekordy popularności jeszcze zanim wszedł na ekrany. Według obliczeń firmy Fandango jest najszybciej sprzedającą się produkcją dla dorosłych, jeżeli chodzi o kinową dystrybucję. W wielu kinach bilety zostały już dawno wyprzedane. Do kin "50 Twarzy Greya" wejdzie w przeddzień Walentynek, z czego Universal Pictures może zrobić tradycję dla jego kontynuacji. 

 

 

 

###

 

 

20 mln $ dla Jolie za... reżyserię

 

Wieść gminna niesie, że właśnie tyle Marvel miał zaproponować Angelinie Jolie za reżyserię "Captain Marvel". Film ma być pierwszym poważnym podejściem studia do przedstawienia postaci kobiecej jako głównej postaci. Stąd, według jak zawsze anonimowego źródła, Marvelowi ma zależeć na kobiecej ręce. Jolie, która do tej pory wyreżyserowała zaledwie 2 filmy, wiąże swoją przyszłość niemal wyłącznie z reżyserką. Sztuka kręcenia tak jej się spodobała, że oznajmiła ostatnio, iż nie ma zamiaru pokazywać się w filmach jako aktorka. Czasu na przemyślenie decyzji piękna Angelina trochę ma, bo "Captain Marvel" w kinach dopiero jesienią 2018 roku.

 

 

###

 

 

Spider-Man wraca do Marvela!

 

Czas na clue tego Kącika. Wiadomość, którą żył cały filmowy światek w mijającym tygodniu. Po kilku tygodniach przecieków możemy ogłosić to oficjalnie - Sony dzieli się Spider-Manem i oddaje go w dzierżawę Marvelowi! Oznacza to nie tylko kolejny już restart serii, ale i zupełnie nowe możliwości płynące z tej umowy. Na 2017 rok zaplanowany został pierwszy pełnoprawny film nowego rozdziału ze Spider-Manem w roli głównej. Wcześniej być może zobaczymy go już w trzeciej części "Kapitana Ameryki", która w kwietniu 2016 roku najedzie nasze kina. Zanim do tego dojdzie poznamy nową twarz, która ukryje się za maską Człowieka-pająka. Andrew Garfield oficjalnie został zwolniony z tego stanowiska, a do roli brany pod uwagę będzie kolejny młody aktor. Ponoć w tej chwili najmocniejszymi kandydatami są Dylan O'Brien znany z "Więźnia labiryntu" oraz Logan Lerman, którego oglądaliśmy jako żółtodzioba na wojnie w "Furii". Nieśmiało pojawią się także głosy, że nowy Spider-Man mógłby być... ciemnoskóry. 

 

 

###

 

 

Czyżby koniec szarży Wachowskich?

 

Lana Wachowski przyznała, że nie widzi swojej przyszłości w wielkobudżetowych produkcjach i przewiduje chude lata dla niej i dla brata. Po tym jak rodzeństwo otrzymało wielki kredyt zaufania wiele wskazuje na to, że po raz trzeci spektakularnie go zmarnowało. Kosztujący aż 176 mln $ "Jupiter: Intronizacja" będzie zapewne trzecią box-officową porażką Wachowskich po Speed Racerze i Atlasie Chmur. Jakby tego było mało, film nie zbiera zbyt pochlebnych recenzji. Lana powątpiewa więc, że szybko ktoś wyłoży kolejne grube miliony na ich nowy pomysł. Do tej pory, jak twierdzi, studia były chętne do inwestowania w ich zwariowane idee, ale jej zdaniem "prawdopodobnie teraz się to skończy". 

 

 

###

 

 

Falstart 3-ego sezonu "House of Cards"

 

Wczoraj wieczorem 10 z 13 odcinków nowego sezonu "House of Cards" wyciekło na platformie Netflixa. Po około 20 minutach całość zniknęła z serwerów, ale szczęśliwcy, którzy załadowali sobie te odcinki mogli je w spokoju skończyć. Netflix już zdążył odnieść się do tego incydentu tłumacząc go rzecz jasna technicznym glitchem. Na oficjalnym koncie serialu na twitterze pojawił się wpis: "To Waszyngton. Tutaj zawsze są przecieki". Niezwykła trafność tego ćwirka poddała w wątpliwość przypadkowość tej akcji i według niektórych portali był to to prostu sprytny chwyt marketingowy. O ile serial trzeba w ogóle reklamować. W każdym razie pełny 3 sezon "House of Cards" obejrzymy w Netflixie już 27 lutego, tak jak pierwotnie zakładano.

 

###

 

Ida z Goyą i BAFTĄ

 

Zanim poznamy odpowiedź na nurtujące nas od kilku tygodni pytanie czy "Ida" zgarnie Oscara, dowiedzieliśmy się o kilku laurach dla filmu. Najpierw Hiszpańska Akademia Sztuki Filmowej uznała obraz najlepszym europejskim filmem mijającego roku, a potem Brytyjska Akademia dorzuciła swoje mianując go najlepszym filmem nieanglojęzycznym. O brytyjską BAFTĘ nasz kandydat walczył między innymi z najgroźniejszym swoim kandydatem, czyli rosyjskim "Lewiatanem". Mimo to Paweł Pawlikowski miał nieco ułatwione zadanie, bo sporą część swojego życia spędził właśnie w Anglii. Najlepszym filmem brytyjskim została wybrana "Teoria wszystkiego", a najlepszym filmem "Boyhood". 

 

###

 

Po ostatnich emocjach związanych z bogactwem, jakie daje Superbowl czas na nieco inne doznania. Zaczniemy od najnowszego filmu Guya Ritchiego, następnie historia Kopciuszka po raz kolejny zatoczy koło, a Clive Owen pomacha nam mieczem. Na koniec jedyny słuszny zwiastun "50 Twarzy Greya". Oszczędziłem wam patrzenia czy chociażby przypomnienia sobie o nowym "Hitmanie".

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper