Gry, które wzbudzają największe emocje wśród graczy

W dzisiejszym felietonie poruszymy delikatny, ale bardzo ciekawy temat. Wskażemy przykłady gier, które wzbudzają największe emocje, zarówno te pozytywne jak i negatywne. Opiszemy najbardziej interesujące wartości dla graczy i rozwój podejścia do konsumpcji gier. Zachęcam też do konkretnej dyskusji, jakie gry u Was wywołały największą huśtawkę emocjonalną. 

Każdy prawdziwy gracz musi przyznać, że zdarzyło mu się tak wsiąknąć w opisywaną historię, że nie potrafił odejść od ekranu czy telewizora. Są przecież gry, przy których dosłownie chcemy spędzać czas. Zobaczyć co będzie dalej, przejść do samego końca, ochronić jakiegoś bohatera czy uwolnić go przed nadchodzącą katastrofą. Przykłady można mnożyć, chociaż w tym artykule skoncentrujemy się na produkcjach konsolowych. Zwrócimy uwagę na te bardziej mroczne, wymagające i klimatyczne produkcje, które zmuszają gracza do ucieczki i kombinowania. W końcu, czy może być coś lepszego od ciągłego poczucia strachu i wyobcowania? Adrenalina płynąca w żyłach jest wtedy nie do opisania. 

Materiał powstał we współpracy z LG

Remake Demon's Souls to świetny przykład, ale jest ich więcej 

Na półkach sklepowych znajdziemy doskonale zrealizowany remake Demon's Souls. Niezwykle trudnej, przepełnionej pułapkami gry RPG z gatunku soulsów, która na każdym kroku udowadnia, że będziemy ginąć często i gęsto, a do widoku czarnego ekranu śmierci musimy po prostu przywyknąć. Jej mroczny, niesamowity klimat Dark Fantasy doskonale wpisuje się w założenia tego artykułu. Wcielamy się w postać rycerza, który pozostaje ostatnią nadzieją na ocalenie świata i wypędzenie z niego złowieszczych demonów i potworów. Podczas rozgrywki będziemy zmagać się nie tylko z przeciwnikami, ale także naszymi słabościami, pułapkami i zależnościami, które deweloperzy z From Software skrupulatnie wykreowali.

W mojej ocenie aż 50% całości klimatu remake'u Demon's Souls realizuje fantastyczna oprawa graficzna, mroczna i tajemnicza. Najlepiej doświadczyć jej w pełnej krasie, w rozdzielczości zbliżonej do 4K i 60 klatek na sekundę za sprawą trybu "performance". Co więcej, niesamowicie ważną rolę odgrywają czernie i wysoki kontrast. Czas reakcji nie ma w przypadku tego tytułu aż tak wielkiego znaczenia, bo wszystko zostało "sztucznie" spowolnione i nabrało ciężkości, charakterystycznej dla potężnej zbroi średniowiecznego rycerza. Wspaniały kunszt graficzny Demon's Souls najlepiej zatem konsumować z wykorzystaniem sprawdzonego panelu OLED, a takie ma w tegorocznej ofercie LG, prezentując kontynuatora uznanej serii - LG OLED C1. 

Emocje generowane są także przez rozgrywki drużynowe. Gdy spotka się kilku graczy realizujących turniej w FIFE czy PESa, to tam nie ma miejsca na wybaczanie. Jest pełna koncentracja, skupienie, determinacja. Czasem rozgrywki przy maksymalnym skupieniu trwają aż do ostatniej minuty. Dla takich gier warto mieć przygotowanych kilka kontrolerów w pogotowiu, szczególnie że znajomi mogą wpaść w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Nieocenionym kompanem w drużynie będzie OLED C1, którego system upłynniania obrazu i input lag na poziomie 1 ms (!) rewelacyjnie sprawdzą się w sportówkach i wszelkiej maści dynamicznych, drużynowych rozgrywkach. 

Dużym generatorem łez (jak nazywam sytuacje bardzo emocjonalne w grach) były niektóre momenty fabularne Wiedźmina 3. Specjalnie nie zdradzam tutaj konkretów, ale twórcy tej historii wspięli się na wyżyny swoich umiejętności. Ponadto ten klasyk gatunku, legenda komputerowych RPG, zachwyca swoim klimatem. Wejście do ciemnego lasu podczas wielkiej ulewy mocno wpływa na immersję, a nie sposób przecież zrezygnować z orenów za trofeum, prawda? Kapitalny kontrast LG OLED C1 w połączeniu z doskonałą, głęboką czernią tylko podkreślą przenikliwość sytuacji w której się znajdziemy. Równie niesamowite będzie wykorzystywanie znaków, choćby Igni, w pojedynkach,
podczas których ognista kompozycja wraz z iskrami, rozprzestrzeni się po całym ekranie. Odwzorowanie kolorów i sposób ich prezentacji ma wielki wpływ na odbiór dowolnej produkcji. 

Niebawem konsolowa premiera Metro Exodus w edycji rozszerzonej

Już w drugiej połowie czerwca pojawi się wielokrotnie nagradzane Metro Exodus w edycji rozszerzonej m.in. na konsole Xbox Series X. O wersji na PC pisaliśmy nieco więcej w tym miejscu. Na konsolach doświadczymy pełnego 4K w 60 klatkach na sekundę z wykorzystaniem zaawansowanego ray-tracingu. Kto jeszcze nie miał okazji zagrać w te grę, powinien czym prędzej to nadrobić. Mroczny, przenikliwy klimat, piękna gra cieni i świateł oraz pogrążone w ciemnościach kanały moskiewskiego Metra są absolutnie niezwykłe. Nie bez przyczyny to jedna z lepiej ocenianych gier FPS ostatniej dekady. Immersja towarzysząca spalaniu pajęczyn za pomocą zapalniczki i unikanie kontaktu z przeciwnikiem w przeraźliwie ciemnych tunelach nie może się z niczym równać. Takie gry doskonale uzasadniają zakup odpowiedniej matrycy, dlatego znowu nie sposób przejść obojętnie obok najnowszego LG OLED C1. Głęboka czerń i nieskończony kontrast podkręcą nasze emocje do granic możliwości. Spotęguje to znakomity dźwięk, bo w telewizor wbudowano aż 40W głośniki (z pełną obsługą Dolby Atmos). 

Już od dawna dostrzegamy pewną zależność pomiędzy odbiorem gry, a jej wyglądem i oprawą graficzną. To dlatego tak wiele osób czeka na świetnie zapowiadające się Perfect Dark czy kolejną część Gears of War. Pragniemy nieustannie podziwiać piękniejsze tekstury, lepsze oświetlenie, bardziej realistyczne cienie czy animacje. To naturalne procesy, których nie sposób zignorować. Do tego wielu z nas chciałoby "wymiatać" w multiplayerze. Najnowszy Battlefield 6 skoncentrowany będzie na rozgrywce wieloosobowej. Do tego potrzebny jest nie tylko niski input lag (który w LG OLED C1 wynosi 1 ms), ale też pełne wsparcie dla 4K/120 Hz, dzięki złączu HDMI 2.1. To jednak nie wszystko, bo właściwa regulacja kontrastu i podświetlenia matrycy może pomóc w pokonaniu przeciwnika w ciemnych zaułkach. A takie technologie skrywa wspomniany wcześniej model LG OLED C1. Skoro chcemy rywalizować na najwyższym poziomie, to dlaczego nie z wykorzystaniem najlepszej matrycy? 

Warto zwrócić uwagę w sklepie na to, że dziś, w dobie konsol nowej generacji, odpowiednia matryca odgrywa kluczowe znaczenie. Dla immersji w grach szczególnie istotna jest bardzo głęboka, nieskazitelna czerń, poprawiająca odbiór każdej produkcji w półmroku czy nocy, ale to nie są przecież jedyne zalety. Nieskończony kontrast odgrywa kluczowe znaczenie podczas przechodzenia platformówek 2D, choćby kapitalnie ocenianego Ori and The Will of The Wisps, gdzie mamy poziomy ukryte w całkowitej ciemności. Często pogrążona w półmroku feeria barw wprawia nas w osłupienie. Możliwość zabawy w skalowanej rozdzielczości 6K lub 4K i 120 klatkach nadaje tej produkcji kompletnie innego wymiaru. Tego trzeba spróbować na własnej skórze i poczuć magię przepięknych kolorów w nieograniczonych technologicznie warunkach. 

No i tutaj pytanie do Was - na co najczęściej zwracacie uwagę podczas przechodzenia jakiejś gry? Czy emocje towarzyszą Wam od początku do końca? Często się wzruszacie? A może macie ulubione gry, w których oprawa graficzna stanowi połowę, jak nie całość radości z odbioru takiej produkcji? Podzielcie się opiniami w komentarzach.