Kojima: Japonia przegrywa przez brak motywacji

Kojima: Japonia przegrywa przez brak motywacji

Bartosz Dawidowski | 11.07.2010, 15:46

Jeśli kochacie jRPG-i, to musieliście zauważyć, że ich jakość przez ostatnie lata spadła. Jeszcze właściwie tylko Atlus trzyma się w dobrej kondycji, podczas gdy jego konkurenci nie mogą powrócić do prawdziwej formy. To zjawisko niestety nie jest ograniczone tylko do erpegów...

Jeśli kochacie jRPG-i, to musieliście zauważyć, że ich jakość przez ostatnie lata spadła. Jeszcze właściwie tylko Atlus trzyma się w dobrej kondycji, podczas gdy jego konkurenci nie mogą powrócić do prawdziwej formy. To zjawisko niestety nie jest ograniczone tylko do erpegów...xxxxx


Nie twierdzę, że japońskie produkcje stały się nagle słabe. Zmienił się jednak konsolowy krajobraz. Za czasów PSOne, Xboksa i PS2 wszyscy zachwycaliśmy się rewelacyjnymi dziełami z Kraju Kwitnącej Wiśni. Dzisiaj to deweloperzy z Zachodu zbierają największe pochwały. Hideo Kojima postawił diagnozę dla tego stanu.

Według twórcy serii Metal Gear Solid nowe pokolenie japońskich deweloperów pozbawione jest motywacji, by utrzymać wysoką pozycję w wyścigu z Zachodem.

"Zachód jest bardzo mocno zmotywowany. Młode pokolenie Japończyków przegrywa" - napisał Hideo Kojima na swoim Twitterze. "Game designerzy z Europy i USA (oraz osoby, które mają się nimi stać w przyszłości), są skoncentrowani na sukcesie, mają wielkie ambicje i umiejętność sprawienia, by ich marzenia przekuły się w rzeczywistość. To nie jest więc kwestia japońskiej technologii czy kultury. To nie one przegrywają. Brakuje nam, Japończykom, motywacji".

Kojima zauważył niepokojącą tendencję: coraz mniejsza ilość japońskich studentów uczy się w najlepszych uniwersytetach na świecie (Harvard, MIT): "Inżynierowie, twórcze umysły w Japonii, są zagrożeni. Musimy poddać krytycznej ocenie nasz system edukacji, tutaj w Japonii. (...) Doszedłem do wniosku, że praca z mocno umotywowanymi obcokrajowcami (nie ważne skąd pochodzą) to dzisiaj dla mnie jedyna szansa, by iść naprzód, by wykraczać ponad przeciętność. Jestem zmęczony niańczeniem ludzi, którzy nie mają w sobie pasji. (...) Czas płynie inaczej dla ludzi, którzy mają motywację, niż dla tych, którzy są jej pozbawieni. Osoby z motywacją chcą uczyć się na własną rękę, w wolnych chwilach".

 

Hideo Kojima wymienił przykład dwóch programistów ze swojego studia. Jeden z tych deweleperów czyta dwie książki dziennie. Drugi poświęca czas, który ma na lunch na granie w Call of Duty. Dlaczego? "On kocha granie bardziej niż cokolwiek innego. Ja nawet gdy jestem bardzo zajęty, nawet jeśli muszę poświecić coś z mojego życia prywatnego, robię to... dla filmów i książek. Mówienie, że nie masz czasu, na to, co kochasz przez pracę, używanie pracy jako wymówki, nie pozwoli Ci się rozwinąć. Wytwarzanie nowych umiejętności, na najbardziej fundamentalnym poziomie, jest oparte na Twojej pasji twórczej".

Czy młodemu pokoleniu w  Japonii rzeczywiście brakuje dziś motywacji do działania? Oczywiście na ten temat możemy tylko spekulować, nie znamy tego świata. Ja chciałbym tylko podkreślić słowa Kojimy o czytaniu książek, oglądaniu filmów, obcowaniu ze sztuką. Gry wideo to na bardzo dużym etapie produkcji rzędy zer i jedynek, gdzie potrzebne są ścisłe matematyczne umysły, które potrafią ująć to w spójny system. Nie wolno jednak zapominać o czynniku humanistycznym, o inspiracjach literaturą, filmem, dziełami sztuki i historią powszechną. Fajnie, że Kojima podkreśla te sprawy. Gry dzisiaj potrzebują game designerów-erudytów, w takim samym zakresie, jak doskonałych programistów i koderów.


 

Źródło: własne

Komentarze (14)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper