Naughty Dog bardziej poważne - zapomnijcie o kolejnych częściach Crasha czy Jaka i Daxtera
Kontynuacja serii Uncharted, potężne nowe IP The Last of Us - czy Naughty Dog na dobre odcięło się od zabawnych zwierzaków w kolorowych platformówkach? Zdaniem jednego z twórców, studio z nich zwyczajnie wydoroślało.
Redakcja Game Informera przygotowała wywiad ze scenarzystą Joshem Scherrem, który wcześniej zajmował się także animacją w ND. Stworzony w tej sposób filmik, przedstawiający historię studia, znajdziecie niżej, ale najpierw skupmy się na wypowiedziach z końcówki materiału.
Zapytany o to, czy ekipa deweloperska tęskni za "kreskówkowymi" klimatami platformówek, Scherr odpowiedział:
Ja nie tęsknię, bo mamy świetną ekipę ludzi, którzy są w stanie dostarczyć robiące ogromne wrażenie realistyczne postaci. Wiecie, animowanie takich kolorowych rzeczy jest fajne, ale rodzaje fabuł, jakie staramy się teraz przedstawiać, są nieco bardziej poważne i dorosłe niż te z czasów Jaka i Daxtera.
Czy to dlatego, że członkowie studia starzeją się wraz z nim?
Myślę, że coś w tym jest. Jest to też podyktowane tym, czego chce rynek. To z tego właśnie powodu odeszliśmy od Jaka i poszliśmy bardziej w stronę Uncharted.
Z jednej strony Naughty Dog nie przestaje dostarczać świetnych tytułów, a z drugiej - jakoś szkoda tego Crasha. No, ale czy chcielibyśmy dzielić uwagę studia? Albo przekazać produkcję komuś innemu?