Nowy Assassin’s Creed w epoce wiktoriańskiej! Żegnaj Paryżu, witaj Londynie!
Następna odsłona Assassin’s Creed, którą zobaczymy w przyszłym roku, będzie działa się w epoce wiktoriańskiej. Miejscem docelowym akcji staną się mroczne zaułki Londynu. Żegnaj Napoleonie, witaj… no właśnie, kto?
Dosłownie przed sekundą poznaliśmy najświeższe informacje na temat nowej części Assassin’s Creed. Kolejna odsłona zabierze nas w mroczne uliczki XIX wiecznego Londynu. Z informacji, które pozyskał serwis Kotaku wynika, że atmosfera będzie cięższa, na co zresztą bezpośrednio będzie miał sam klimat "mglistego miasta".
Podtytułem nowego asasyna będzie słowo „Victory”, nawiązujące zresztą do epoki, w jakiej tytuł będzie miał miejsce. Gra zostanie wydana na PlayStation 4, Xbox One oraz komputery stacjonarne.
Zmian będzie sporo. Po pierwsze – tytuł nie będzie tworzony przez Ubisoft Montreal. Pierwszy raz w historii marki produkcją zajmie się Ubisoft Quebec. Wydawca na początku roku napędzał plotki, że studio w Quebec zajmuje się nieznanym i kolosalnym projektem. Dziś już wiemy, że chodziło o Assassin’s Creed Victory.
Oczywiście gry z asasyńskiej serii są produkowane przez setki osób z całego świata, ale jednak wartym uwagi jest fakt, że pierwszy raz w historii wydawca zmienił „główne” studio, które do tej pory zajmowało się produkcjami wszystkich znaczących gier z serii Assassin’s Creed. Prawdopodobnie duży wpływ miało na to pojawienie się Unity. Ubisoft Quebec znane jest dotychczas przede wszystkim z DLC do Assassin’s Creed III (The Tyranny of King Washington) oraz DLC do Black Flag (Freedom Cry).
.png)
Wiemy również, że przynajmniej w 2015 roku nie będzie żadnych gier pobocznych. Na jesień 2015 roku zostało zapowiedziane tylko Assassin’s Creed Victory. Dualizmu jak w wypadku Unity i Rogue nie uświadczymy. Rzut okiem na platformy wskazuje, że marka porzuca już całkowicie starą generację, ale to akurat nie jest niczym dziwnym, gdyż Unity także nie pojawiło się na poprzedniej generacji.
Serwis Kotaku zwraca uwagę, że cykl jest teraz w dość trudnym położeniu. Fani naciskają na Ubisoft, aby odpuścił sobie asasyna w 2015 roku i powrócił do marki w 2016 ze świeżymi pomysłami. Jak widzimy na chwilę obecną, wydawca nie zamierza tutaj posłuchać głosu swoich fanów. Z drugiej strony wydaje się zwracać uwagę na fakt, że niestety pewna linia została przekroczona, co prawdopodobnie wpłynęło na decyzję, aby zmienić dewelopera.
