Szef Xboksa po raz kolejny podlizuje się konkurencji

Phil Spencer nie bawi się w twardą wojnę ze swoją największą konkurencją. Już nie raz rozdawał wyrazy uznania zarówno Sony jak i Nintendo. W wywiadzie, które przeprowadziło z nim Gamertag Radio, ponownie chwali rywali za to co pokazali na targach E3.
Spencer pochwalił Nintendo przede wszystkim za dużo ilość własnych marek, bohaterów czy dystans z jakim podchodzą do samych siebie. Jeśli chodzi o Sony, to pozwólcie, że zacytuję jego słowa:
Myślę, że Sony miało przyjemny show. Było tam dużo zawartości. Mieli gry, mieli pokaz swojego wideo, pokazali kilka różnych urządzeń. Wydaje mi się, że wykonali świetną robotę pokazując gry i to kiedy pojawią się na rynku. To dobry czas by być graczem. My spędziliśmy dziewięćdziesiąt minut na grach. Naprawdę skupiliśmy się na tym co będzie w 2014 roku. Na platformach Sony i Nintendo będzie wiele świetnych gier. To po prostu super czasy dla graczy. Konkurencja jest świetna. Nie ma co do tego wątpliwości. Jest także dobra dla nas. Stale podnosi poprzeczkę.




Podoba mi się takie podejście Microsoftu. Na wojnie i poniżaniu konkurencji jeszcze nikt dobrze nie wyszedł, o czym w przeszłości przekonało się zarówno Sony, jak i Microsoft. W czasach nieustanego konfliktu między uzbrojonymi w swoje ukochane maszynki fanbojami, słowa szefa dywizji Xboksa wydają się po raz kolejny łagodzić odwieczny spór.