Mirror’s Edge będzie mniej irytujące i nie skorzysta z technologii VR

Gry
803V
Mirror’s Edge będzie mniej irytujące i nie skorzysta z technologii VR
Michał Madanowicz | 21.06.2014, 16:06

Dyrektor generalny studia DICE, Karl-Magnus Troedsson, zapowiada, że reboot będzie o wiele bardziej dopracowanym tytułem niż jego poprzednik. Twórcy bardzo dużo czasu poświęcili kwestii sterowania, które zdaniem zespołu deweloperskiego pozostawiało w pierwszej grze wiele do życzenia.

W rozmowie z serwisem Eurogamer Troedsson stwierdził, że wydany w 2008 roku protoplasta zawodził pod względem sterowania, przez co bywał dla graczy irytujący.

Dalsza część tekstu pod wideo

Chcemy, aby gra przynosiła więcej frajdy i była mniej frustrująca. Dlatego też skupiamy się mocniej na mechanice związanej z walką z perspektywy pierwszej osoby, aby mieć pewność, że będzie ona tym razem akceptowalna i fajna dla graczy.

Dyrektor generalny DICE dodał także, że wierzy, iż Mirror’s Edge będzie tytułem lepszym, ponieważ pracuje nad nim mniejszy zespół, na który nikt w firmie nie nakłada presji czasu.

Zdaliśmy sobie sprawę, że powołanie tego projektu do  życia może nam trochę zająć, więc powiedzieliśmy po prostu: „nie śpieszmy się, powierzmy zadanie mniejszemu zespołowi, który dostanie więcej czasu na produkcję”.

W trakcie wywiadu poruszona została kwestia gogli VR i ich ewentualnego zastosowania w grze. Troedsson zdradził, że studio testowało tego typu urządzenia pod kątem użycia ich w Mirror’s Edge, ale ich użycie nie będzie możliwe w finalnej wersji tytułu.

Jeden z naszych ludzi próbował grać w hełmie VR, ale powiedział nam, że po krótkim czasie dostawał zawrotów głowy. Ilu ludzi chciałoby grać w ten sposób, mając po pięciu minutach zabawy odruchy wymiotne?

Mirror’s Edge ukaże się na PlayStation 4 w 2015 roku.

Źródło: www.eurogamer.net

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper