Liczba gier od Sony na PlayStation Vita będzie znacznie mniejsza niż do tej pory

Mam niestety takiego pecha, że ostatnimi czasy ciągle trafiają mi się informacje dotyczące Vity jednoznacznie negatywne. I tym razem nie jest niestety inaczej. Shuhei Yoshida, szef SCE WWS w rozmowie z redaktorem Polygonu wypowiedział się na temat wsparcia dla PS Vity w nadchodzących miesiącach, a może i latach. I jeśli jesteście fanami hitów AAA od Sony - będziecie smutni.
Tematem rozmowy był zwrot Sony ku Remote Play i tytułom niezależnym w kwestii PS Vity. Jak powiedział Yoshida:
Gdy wypuszczaliśmy na rynek PSP jedną z opcji, która "sprzedawała"gry była grafika "jak na PS2" w dłoniach gracza. To było coś niesamowitego, by móc zagrać na przenośnej konsoli w produkcje jak z PS2 - chociażby Twisted Metal. Jednak gdy na rynku pojawiło się PS3 i ludzie zobaczyli gry nowej (wtedy) generacji - jakość gier z PS2 nie wystarczała. Oczekiwania ludzi poszły do przodu.
Gdy wypuszczaliśmy Vitę na rynek razem z Uncharted - mieliśmy tytuły jakości jak na PS3 na przenośnym sprzęcie. Ale czas upłynął, ludzie widzą gry z PS4 i zachwyt grafiką minął.




Po chwili dodał, że grafika przestaje być tym, dlaczego ludzie wybierają Vitę. Teraz jest to coś innego:
Mieliśmy szczęście, że pojawiły się gry niezależne i w ogromne ilości trafiają na Vitę. Rozgrywka i mechanika faworyzująca krótkie, 10 i 15-minutowe sesje w połączeniu z możliwościami Vity (usypiania i wybudzania w dowolnym momencie) spowodowały, że gry niezależne do Vity pasują idealnie. Zamiast skupiać się na wielkich historiach i filmikach, można spędzać godziny z Vitą. Wydaje mi się, że gry niezależne będą największym motorem napędowym tej konsoli. Wraz z produkcjami od innych wydawców. My nadal będziemy wydawać gry dostępne na wszystkich platformach, zwłaszcza w cyfrowej dystrybucji.
Na sam koniec padło pytanie o mniejsze wsparcie Sony jeśli chodzi o gry AAA na PS Vita. Odpowiedź?
Tak, to oznacza mniejsze wsparcie z naszej strony.
Co ciekawe, jeszcze w 2008 roku przy PSP Yoshida wyrażał ubolewanie, że Sony samo wspiera PSP i nie ma pomocnej ręki wydawców 3rd party. Tak, minęło 6 lat, co w branży gier jest wiecznością, ale pokazuje to, że Vita została spisana na straty, a o jej uśmierceniu otwarcie nikt nie powie skoro wychodzi tyle indyków.
I oby tylko wydawcy 3rd party zaczęli tłumaczyć produkcje, które z Japonii nie chcą wylecieć. Jako przykład można podać tutaj czy .