Niewolnictwo i pranie mózgów "dla dzieci" tylko w Skylanders: Trap Team
Nowa część serii, w której postaciami są prawdziwe figurki przenoszone do gry, stawia całą koncepcję na głowie. Teraz to łapane stworki na ekranie ożyją poza nim. W dodatku mamy tu do czynienia z pozbawianiem wolności i praniem mózgów!
Dotychczas w grach Skylanders dokupowaliśmy (drogie) figurki, które umieszcza się na specjalnym podeście i te pojawiają się w grze. W nadchodzącym zamysł na rozgrywkę nie znika, lecz dostajemy nową możliwość werbowania podwładnych.
Nowy podest, Traptanium Portal, umożliwia pochwycenie pokonanych bossów, trzymanie ich w "więzieniu" i przekonaniu ich, by wspomogli nas w walce. Ukryty w podeście głośniczek pozwoli na usłyszenie, co zniewoleni mają do powiedzenia, a specjalne kryształy pełnią rolę ich nośnika, gdzie zapiszemy zdobycznego stworka.
W zestawie nośniki są dwa, więc oprócz dokupowanych bohaterów (60 nowych) dojdzie zapotrzebowanie na kryształy, by przekabacić bossów na naszą stronę (40 różnych do pojmania).
Pomysł z głośniczkiem ciekawy, lecz samo posiadanie figurki było częścią popularności serii. Na co zdadzą się małe kryształki? I na ile twórcy je wycenią? Premiera 5 października w USA.
