Bezlitosny taniec śmierci Stridera na PlayStation 4
Posucha związana z brakiem jakichkolwiek premier powoli odchodzi do lamusa, a swój debiut zaliczą w najbliższym czasie naprawdę mocarne tytuły, ale należy pamiętać też o tych mniejszych, z cyfrowej dystrybucji. Jedną z takich gier jest , który nie kosztuje wiele, ale daje sporo radości.
Specjalnie dla Was zgraliśmy paręnaście minut z początku gry. Jest to pierwsze podejście do tego tytułu, więc początkowe ogarnianie sterowania w końcówce przeistacza się w jednostronną wyrzynkę przeciwników. Po ograniu ponad 2 godzin stwierdzam, że jest to godny reprezentant gier z cyklu Metroidvania.