Nowe informacje o Kingdom Come: Deliverance. Gra niestety może nigdy nie powstać
Zapowiedź Kingdom Come: Deliverance rozpaliła oczekiwania fanów klasycznego RPGa, bez żadnych fantastycznych stworów, magii i innych tęczowych aspektów. Produkcję zapowiedziano na PC i konsole nowej generacji, ale może nawet nie dojść do początku jej dewelopingu. Dlaczego? Nie znaleziono wydawcy tej produkcji.
Dlatego też studio Warhorse uda się na Kickstartera by zebrać tam 500 tysięcy dolarów, które umożliwią start projektu. Resztę wyłożyć ma prywatny inwestor, ale tylko wtedy, gdy zbiórka zakończy się sukcesem. W innym przypadku nasze marzenia o realistycznym, średniowiecznym RPG-u można odłożyć na półkę.
Dodatkowo, czeskie magazyny przynoszą nam skrawki nowych informacji o grze. Wcielić w niej mamy się w młodego kowala, który zmagać będzie się z realnymi problemami. Uzbrojenie postaci ma być realistyczne. Ubierać będziemy więc nie tylko zbroję, ale nawet i bieliznę bohatera wraz z odpowiednimi butami. Dodatkowo system walki ma otrzymać liczone w czasie rzeczywistym obrażenia. Jeśli zaatakujemy kogoś mieczem w ciało chronione kolczugą - system wpierw przeliczy ile obrażeń pochłonęła kolczuga, jaka była siła ciosy i pod jakim kątem padał. Wynik tego przełoży się na obrażenia zadane przeciwnikowi.
Zapowiada się smakowicie. Zbiórka ma wystartować jeszcze dzisiaj razem z nowym zwiastunem.
