Tiger Woods negocjuje kontrakt w celu wydania gry ze swoim nazwiskiem

Nie tak dawno temu pisałem o tym, że EA Sports postanowiło zerwać umowę z Tigerem Woodsem, gwiazdą wielu seks-skandali i jednocześnie wielokrotnym czempionem turniejów golfowych. Najnowsze informacje donoszą, że Tiger negocjuje już nowe kontrakty, dzięki którym mamy otrzymać kolejną grę sygnowaną jego nazwiskiem.
Cała sprawa wypłynęła, gdy menedżer Tigera udzielał wywiadu dla ESPN i skomentował ostatnie posunięcie EA Sports.
To była niesamowita przygoda. Obok Johna Maddena, na próżno szukać sportowca, który byłby tak związany z grami EA, jak Tiger Woods. Czasy się zmieniają i zarówno EA jak i my, przemyśleliśmy partnerstwo i postanowiliśmy się rozstać.




Co ciekawe, EA Sports dementuje plotki, jakoby zerwanie kontraktu miało jakiekolwiek powiązanie z łóżkowymi ekscesami golfisty. Gdzie powędruje Tiger? Czyżbyśmy niebawem ujrzeli na półkach Tiger 2k15?