Tetsuya Nomura opowiada o Final Fantasy XV

Tak jak pisaliśmy na początku tego tygodnia, Tetsuya Nomura zawitał w biurach Sony by nagrać kolejny odcinek z serii "Conversation with Creators" w której deweloperzy opowiadają o grach, które tworzą na PS4. Nomura oczywiście poruszył temat Final Fantasy XV, a serwis DualShockers wyłapał co najlepsze kąski.Tak jak pisaliśmy na początku tego tygodnia, Tetsuya Nomura zawitał w biurach Sony by nagrać kolejny odcinek z serii "Conversation with Creators" w której deweloperzy opowiadają o grach, które tworzą na PS4. Nomura oczywiście poruszył temat Final Fantasy XV, a serwis DualShockers wyłapał co najlepsze kąski.
- Final Fantasy XV jest pierwszą, numerowaną odsłoną serii, która jest action RPG. Od kiedy Final Fantasy przeszło w 3D, Square Enix bardzo dużo korzystało z prerenderowanych scenek, ale sprzęt się zmienił więc i wcześniej nagrywane scenki można pokazywać w czasie rzeczywistym. Przekłada się to na możliwość sterowania postacią w scenkach wideo.
- Przykład takiej sceny mieliśmy w trakcie zwiastuna z E3 gdzie Noctis walczy, a unoszący się w mieście Leviathan tworzy gigantyczną falę. Kiedyś taka scena byłaby wyrenderowana osobno, ale teraz nie ma takiej potrzeby.
- Koncepcją Nomury jest uczynienie płynnych walk i przejść między atakami. Każda postać jest unikatowa i współpracując mogą osiągnąć przewagę i skorzystać ze swoich umiejętności. Te interakcje także są liczone w czasie rzeczywistym.
- Scena w której Promptop osłania Noctisa także liczona jest w czasie rzeczywistym. Z racji tego, że gra skupia się na akcji, pojedynki mają nam dać odczuć ich dynamikę gdzie wszystko zmienia się dynamicznie. Co w pewnym sensie jest realnym rozwiązaniem.
- FFXV jest podobne do poprzednich odsłon jeśli chodzi o wyświetlanie numerycznych informacji w trakcie walki. Nomura uważa, że gdyby to zabrano, gracze nie czuliby, że grają w serię Final Fantasy.
- Historia czerpie ze świata Final Fantasy XIII i Type-0, jest osadzona w mitologii Fabula Nova Crystallis. Świat jednak różni się od oryginału, ma bardziej współczesny wygląd. Sama fabuła jest proste - opowiada o bohaterach pragnących odzyskać skradziony kryształ, ale mieszają się w to relacje między postaciami, by utworzyć wątki pasujące do tej serii.
- Jako, że motywem jest "fantazja oparta na rzeczywistości", koncept świata podobny jest do świata realnego. Nomura chciał stworzyć duży świat, a PS3 nie mogło temu podołać.
- Z punktu widzenia dewelopera, najważniejsza jest pamięć RAM. Więcej pamięci - więcej możliwości. Im więcej w niej przechowasz, tym rzadziej musisz korzystać z płyty i dysku, co pozwala na tworzenie większych światów. Renderowanie wielu rzeczy jednocześnie także zależy od pamięci, dzięki temu na polu walki możemy mieć tyle postaci i tyle różnych broni.
- Po prezentacji na E3 gdzie pojawiał się Behemoth, Nomura rozmawiał z członkami zespołu, którzy przyznali, że animacja postaci i mimika były wspaniałe, ale nie u Behemotha. Dlatego na tym skupi się część zespołu.
- Nomura chce wykorzystać urządzenia mobilne do współpracy z FF XV, rozumiejąc, że w dzisiejszych czasach mało kto spędza kilkanaście godzin przy konsoli. Dzięki temu gracze w jakiś sposób zyskają dostęp do świata gry.
- Nomura rozumie, że minęło mnóstwo czasu od zapowiedzi Versus XIII i wie, że oczekiwania są gigantyczne. Dlatego ciężko pracuje z ekipą by im podołać.



