Wyciek danych z kodu źródłowego GTA V potwierdza wydanie gry na PC i PlayStation 4?
Informacje na temat wydania GTA V na PC-tach i później konsolach nowej generacji nie są niczym nowym. Kolejne sklepy niby przypadkiem wrzucają do swoich ofert wydania na konsole następnej generacji, na forach pojawiają się "dobrze poinformowani dobrodzieje", którzy donoszą uprzejmie o planach Rockstar względem PS4 i XBox One. Jednak każdorazowo takie informacje można było łatwo obalić. Do dzisiaj.
Informacje na temat wydania GTA V na PC-tach i później konsolach nowej generacji nie są niczym nowym. Kolejne sklepy niby przypadkiem wrzucają do swoich ofert wydania na konsole następnej generacji, na forach pojawiają się "dobrze poinformowani dobrodzieje", którzy donoszą uprzejmie o planach Rockstar względem PS4 i XBox One. Jednak każdorazowo takie informacje można było łatwo obalić. Do dzisiaj.
Wyciek pirackiej wersji GTA V na Xbox 360 pozwolił odpowiednim osobom na dobranie się do najbardziej skrywanych sekretów gry i pogrzebanie w kodzie źródłowym. Co znaleziono? Mnóstwo plików. Mnóstwo ciekawych plików, których zawartość jako pierwsza pojawiła się na 4Chanie (tak, wiemy jakie to jest źródło), później informacja trafiła na Reddit, dzięki czemu możemy zobaczyć poniższy zrzut ekranu z pliku XML.
Tak, widzicie dobrze. W konfiguracyjnym pliku widnieje nie tylko PC, ale także nazwa kodowa PS4, która to przeniesiona została na system operacyjny konsoli Sony. Ktoś zapytać może, dlaczego w wersji na Xbox 360 znajdują się takie dane. Jak wyjaśnia redaktor serwisu Cinemablend - to powszechna praktyka deweloperów, którzy przygotowując kilka wersji w taki sposób sobie ułatwiają pracę.
Jeśli połączymy to z faktem, że wypuszczane materiały mają się nijak do tego, jak gra finalnie wygląda (co wiemy dzięki przeciekom), ostatnio co jakiś czas GTA V pojawia się w ofertach sklepowych na PS4 i Xbox One, a dodatkowo krąży plotka jasno wskazująca na wydanie gry Rockstar za jakiś czas na nowe konsole, co byłoby ruchem całkiem logicznym.
Pytanie tylko, czy jest ktoś, kto będzie sobie w stanie odmówić gry i czekać kilka miesięcy na wersję lepszą?
