Dlaczego Monster Hunter 4 nie pojawi się na PS Vita? Poznajcie idiotyczne tłumaczenie przedstawiciela Capcom

Gry
578V
Dlaczego Monster Hunter 4 nie pojawi się na PS Vita? Poznajcie idiotyczne tłumaczenie przedstawiciela Capcom
Paweł Musiolik | 27.08.2013, 16:09

Niezależnie ile plotek pojawi się w sieci - Monster Hunter nie planuje powrotu na konsole Sony, niezależnie jak bardzo byśmy tego chcieli. Capcom w przypadku tej gry obrósł tak bardzo w piórka, że nawet konkretna transza gotówki by ich nie przekonała. Do tej pory sygnały dopływające do nas z Japonii wskazywały wprost - gry nie będzie bo nie. Koniec kropka, chciejstwo nic nie pomoże. Jednak wczoraj w Mainichi Shinbun Digital pojawił się wywiad z Haruhiro Tsujimoto, który w Capcom pełni rolę COO.Niezależnie ile plotek pojawi się w sieci - Monster Hunter nie planuje powrotu na konsole Sony, niezależnie jak bardzo byśmy tego chcieli. Capcom w przypadku tej gry obrósł tak bardzo w piórka, że nawet konkretna transza gotówki by ich nie przekonała. Do tej pory sygnały dopływające do nas z Japonii wskazywały wprost - gry nie będzie bo nie. Koniec kropka, chciejstwo nic nie pomoże. Jednak wczoraj w Mainichi Shinbun Digital pojawił się wywiad z Haruhiro Tsujimoto, który w Capcom pełni rolę COO.

Dzięki serwisowi Siliconera mogłem poznać prawdziwy według firmy powód porzucenia konsol Sony jako platform docelowych. Dlaczego musiałem posiłkować się innym serwisem? Ciężko było mi w takie tłumaczenie uwierzyć, obstawiałem błąd w translacji, ale niestety. W Capcom wszyscy odlecieli dawno gdzieś daleko.


Jest pewien limit, którego nie można przekroczyć jeśli chodzi o tworzenie serii na jeden sprzęt. Seria Monster Hunter wystartowała na PlayStation 2, a później trafiła na PSP. Monster Hunter Portable 3rd okazał się niesamowitym sukcesem i dotarł do tej granicy. By sprostać większym oczekiwaniom - musieliśmy zmienić platformę.
Dalsza część tekstu pod wideo


Bardziej idiotycznego tłumaczenia nie czytałem. Tworząc bazę graczy pod kolejne odsłony, dotarło się do momentu w którym potencjalne grono nabywców stale rośnie i po chwili porzuca się go, by rozpocząć wszystko na nowym sprzęcie. Gdzie tu logika, gdzie tu sens? Panie Tsujimoto, wiem, że pan tego nie przeczyta, ale wystarczyło powiedzieć, że Nintendo po prostu zapłaciło więcej za wyłączność. Nikt by się nie obraził. A tak, czytać musimy bajeczki na dobranoc.

 

Źródło: własne

Komentarze (22)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper