Miasto w Watch Dogs na PS4 będzie "mniej dynamiczne" aniżeli na konsoli Microsoftu

Jak zapewne wiecie, Watch Dogs zmierza nie tylko na konsole obecnej generacji, lecz również na PlayStation 4 oraz Xbox One. Pomimo że obie konsole nowej generacji mają zbliżone parametry, twórcy tej produkcji dostarczą posiadaczom next-gena Sony nieco gorszą wersję, aniżeli ta, jaka trafi na sprzęt Microsoftu. Spokojnie jednak, różnica nie powinna być zbyt widoczna.Jak zapewne wiecie, Watch Dogs zmierza nie tylko na konsole obecnej generacji, lecz również na PlayStation 4 oraz Xbox One. Pomimo że obie konsole nowej generacji mają zbliżone parametry, twórcy tej produkcji dostarczą posiadaczom next-gena Sony nieco gorszą wersję, aniżeli ta, jaka trafi na sprzęt Microsoftu. Spokojnie jednak, różnica nie powinna być zbyt widoczna.

Wszystko rozchodzi się bowiem o to, że Xbox One ma wykorzystać moc drzemiącą w chmurze, co ma stanowić o przewadze "usieciowionych" konsol nad tymi, które będą odcięte od Xbox Live. Jak powiedział Dominic Guay:

Jesteśmy teraz na wczesnym etapie, gdyż sprzęt wciąż jest nowy. Oczywiście zajmie nam trochę czasu, nim wykorzystamy pełną moc tych maszynek i wszystko dopniemy na ostatni guzik. Ale nawet teraz zdajemy sobie sprawę z tego, że obie konsole mają porównywalną moc, co jest dla nas dobre (...). Ciężko pracujemy, by należycie ją wykorzystać i zamierzamy to robić do premiery gry.

Guay

twierdzi, że w przypadku wersji na Xbox One, na karb chmury zostaną zrzucone kwestie związane z fizyką i dynamizmem świata, przez co te aspekty będą nieco bardziej rozbudowane, niż na PlayStation 4:

Co, jeśli mógłbym wrzucić je do chmury? To nie wymaga pełnej synchronizacji. (...) Nazywam to dynamizmem - sposób, w jaki miasto na Ciebie reaguje. Możemy nieco bardziej rozbudować ten aspekt dzięki chmurze.

Cóż, właśnie otrzymaliśmy pierwszą szpilę od Ubisoftu. Miejmy jednak nadzieję, że w ostatecznym rozrachunku różnice nie będą na tyle widoczne, byśmy mogli zarzucić Sony, że samo nie skorzystało z możliwości chmury...