Techland spróbuje swoich sił na giełdzie

i CI Games są obecni na giełdzie od dłuższego czasu i najwyraźniej radzą sobie całkiem nieźle (z naciskiem na tę pierwszą firmę). Firma Techland, która powolutku rośnie na rodzimego giganta, również rozważa możliwość wkroczenia na giełdę.CDP.pl i CI Games są obecni na giełdzie od dłuższego czasu i najwyraźniej radzą sobie całkiem nieźle (z naciskiem na tę pierwszą firmę). Firma Techland, która powolutku rośnie na rodzimego giganta, również rozważa możliwość wkroczenia na giełdę.
Jak donosi serwis Parkiet.com, o sprawie poinformował sam Paweł Marchewka:
Z uwagą przyglądamy się, jak na giełdzie radzą sobie CD Projekt czy City Interactive. Ich akcje cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów. Dlatego nie wykluczam, że w przypadku gdy będziemy planowali większe inwestycje, sfinansujemy je ze środków pozyskanych na rynku kapitałowym,




Marchewka nie tylko wyraził zadowolenie z wyników sprzedaży gier z serii Dead Island, które przekroczyły ilość sześciu milionów egzemplarzy, lecz także pozytywnie spogląda w przyszłość dzięki Hellraid oraz Dying Light. Warto nadmienić, że jego zdaniem ten drugi tytuł może okazać się większym sukcesem, aniżeli gry z serii Dead Island.
Należy jednak odnotować, że giełda nie będzie głównym źródłem dochodów dla firmy:
Bardziej zależy nam, żeby gracze kupując akcje mogli partycypować w rozwoju spółki niż żeby emisja była głównym źródłem finansowania firmy i kolejnych produkcji.
Jeśli zatem miałoby to zapewnić nadchodzącym tytułom jeszcze wyższą jakość... cóż, czemu nie?