Bijatyka pełna zwierzęcej brutalności powróci na PlayStation 4?
Plotki na temat piątej odsłony Bloody Roar już raz pojawiły się prawie dwa lata temu. Wtedy po internecie krążyła informacja o tym, że Hudson zabiera się za kolejne wcielenie bijatyki w której nasi wojownicy mogą zmieniać się w zwierzęta. Jak się z biegiem czasu okazało - plotka pozostała tylko plotką. Dzisiaj powraca i to w całkiem ciekawym kontekście. Tak - podobno jako exclusive na PS4.Plotki na temat piątej odsłony Bloody Roar już raz pojawiły się prawie dwa lata temu. Wtedy po internecie krążyła informacja o tym, że Hudson zabiera się za kolejne wcielenie bijatyki w której nasi wojownicy mogą zmieniać się w zwierzęta. Jak się z biegiem czasu okazało - plotka pozostała tylko plotką. Dzisiaj powraca i to w całkiem ciekawym kontekście. Tak - podobno jako exclusive na PS4.
O sprawie donosi PlayStation GamerLeague, które powołując się na źródła zbliżone do amerykańskiego oddziału SCE przybliża nam całkiem ciekawe (o ile okażą się prawdziwe) informacje. Otóż Sony skontaktowało się z Konami, które po przejęciu i zamknięciu Hudsona ma prawa do serii Bloody Roar i poprosiło o współpracę by najnowsza odsłona serii trafiła na PlayStation 4 jako tytuł na wyłączność. Jak to ma być osiągnięte?
SCE ma wyłożyć znaczną część budżetu na stworzenie tej gry oraz wziąć koszta marketingu tej produkcji, podobnie jak uczyniło Nintendo z Bayonettą2, która gdyby nie firma Japonii - nigdy by nie powstała. Ruch ten pozwoliłby na zdobycie marki bijatyki w portfolio, która byłaby dostępna wyłącznie na PS4.
Czy to ma sens jeśli chodzi o średnio popularną serię? Z punktu widzenia marketingowego - nie bardzo. Z punktu widzenia graczy? Już bardziej, a widzimy, że ostatnio Sony robi kroki by zadowolić graczy i przekonać ich do PS4. A jak to zrobić jak nie grami?
