"Krótkie gry wcale nie są złe"

Gry
351V
"Krótkie gry wcale nie są złe"
VergilDH | 14.03.2013, 14:20
PS3

Tak przynajmniej twierdzi Josef Fares, który wraz z ekipą Starbreeze Studios pracuje obecnie nad Brothers: A Tale of Two Sons. Choć na ukończenie tej produkcji będziemy potrzebować około trzech-czterech godzin, jego zdaniem wszystko, co w niej zobaczymy, pojawi się w niej tylko raz. Czego nie można powiedzieć o dłuższych grach.Tak przynajmniej twierdzi Josef Fares, który wraz z ekipą Starbreeze Studios pracuje obecnie nad Brothers: A Tale of Two Sons. Choć na ukończenie tej produkcji będziemy potrzebować około trzech-czterech godzin, jego zdaniem wszystko, co w niej zobaczymy, pojawi się w niej tylko raz. Czego nie można powiedzieć o dłuższych grach.

Jak powiedział w wywiadzie dla Eurogamera:

Wydaje mi się, że wiele gier dotarło do punktu, w którym mogłyby zostać skrócone o trzy-cztery godziny. Jeśli zagracie w Max Payne 3, już po godzinie moglibyście stwierdzić, że zdołaliście ograć całość. Zmianie ulega wyłącznie otoczenie.

Brothers stoi w opozycji do tych gier - wszystko, co tutaj zobaczycie, zobaczycie tylko raz. To gra na trzy lub cztery godziny. Oczywiście mogliśmy sprawić, by jej przejście zajęło dziesięć godzin, ale dla nas najważniejsza jest ciekawość graczy. Dlaczego w ogóle pytamy o długość gier? Powinniśmy pytać o to, czy dana gra jest dobra, czy zła, a nie jak długa. Nasza gra trwa tyle, ile powinna.
Dalsza część tekstu pod wideo

Trzeba przyznać, że coś w tym jest, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę tytuły takie jak Podróż, która do najdłuższych nie należała, ale jednak potrafiła znaleźć sobie miejsce w sercu i głowie gracza. Jak zatem widać, Starbreeze celuje tym razem w podobne doznania towarzyszące zabawie. O tym, czy uda im się zrealizować wszystkie swoje cele, przekonamy się jeszcze w tym roku.

Źródło: własne

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper