Po wielu perturbacjach i niespodziewanej obsuwie, Anarchy Reigns w końcu trafi na sklepowe półki. Ekipa Platinum Games dołożyła wszelkich starań, by ich najnowsze dzieło było wyróżniającą się na tle konkurencji produkcją, jaka stanowiłaby powiew świeżości, którego gracze domagają się od dłuższego czasu. Na kilka dni przed premierą warto przyjrzeć jej się z bliska i wydobyć jej najważniejsze cechy. Zapraszamy więc do świata opanowanego przez szalonych anarchistów!

Po wielu perturbacjach i niespodziewanej obsuwie, Anarchy Reigns w końcu trafi na sklepowe półki. Ekipa Platinum Games dołożyła wszelkich starań, by ich najnowsze dzieło było wyróżniającą się na tle konkurencji produkcją, jaka stanowiłaby powiew świeżości, którego gracze domagają się od dłuższego czasu. Na kilka dni przed premierą warto przyjrzeć jej się z bliska i wydobyć jej najważniejsze cechy. Zapraszamy więc do świata opanowanego przez szalonych anarchistów!

Nadchodzi Anarchy Reigns. Co wiemy?

-> Akcja Anarchy Reigns rozgrywa się w postapokaliptycznej przyszłości. Podstawową i zdecydowanie najlepszą rozrywkę stanowią tu brutalne walki. Te rozgrywają się na arenach, jakie zostały ulokowane w ruinach miast, będących żywym (jeszcze) dowodem na to, że kiedyś ludziom żyło się... spokojniej.

-> Nie ma co ukrywać, że Anarchy Reigns to gra nastawiona przede wszystkim na wieloosobową rozgrywkę. Pomimo że znalazł się tu pakiet misji dla pojedynczego gracza, śmiało można traktować je jako „samouczek” i wprowadzenie do szalenie efektownego i bezlitosnego multiplayera.

-> Mimo wszystko jednak, zadania dla samotników zostały podzielone na dwie kampanie. W jednej z nich wcielimy się w Jacka (łowcę nagród z wydanej na Nintendo Wii gry MadWorld), natomiast w drugiej przyjdzie nam wejść w skórę Leo – jego odwiecznego rywala.

-> Jedną z mocnych stron omawianej produkcji stanowią bohaterowie – wśród nich znajdziemy zarówno umięśnionych facetów, niewiele ustępujące im pod względem brutalności kobiety, jak i cyborgi. Co ciekawe, każdy z nich może pochwalić się charakterystycznym dla siebie stylem walki.

-> Wśród dostępnych w grze postaci znaleźli się zarówno bohaterowie gry MadWorld (Jack Cayman, Blacker Baron, Mathilda, Big Bull, Rin Rin, Leonhardt Victorion, Garuda), jak i zupełnie nowi herosi (Sasha Ivanoff, Nikolai Dmitri Bulygin, Durga, Zero, Edgar Oinkie, Fei Rin, Ai Rin, Douglas Williamsburg, Maximillian Caxton).

-> Oczywiście nie sposób nie wspomnieć o jeszcze jednej postaci, która wpadła do Anarchy Reigns prosto z krwawego festiwalu, jaki mogliśmy podziwiać w grze Bayonnetta. Seksowna wiedźma będzie jednak dostępna jedynie dla tych, którzy złożą na omawiany tytuł zamówienie przedpremierowe (przynajmniej na początku, trudno sobie wyobrazić, by nie pojawiła się ona w PlayStation Store jako płatne DLC).

-> Jeśli obawiacie się o to, że umiejętności poszczególnych bohaterów nie będą dobrze zbalansowane, to już możecie się uspokoić. Ekipa Platinum Games zapewnia, że choć każdym z nich będzie się grało nieco inaczej, wszystko zostało tu wyważone do tego stopnia, iż żadna z postaci nie będzie silniejsza od pozostałych.

-> Co zatem z trybami rozgrywki? Tych również będzie pod dostatkiem, dzięki czemu każdy znajdzie tu coś dla siebie. Oprócz standardowych wariantów, takich jak Deathmatch czy Capture the Flag, znajdziemy tu także Tag Team (maksymalnie czterech graczy walczy ze sobą mając do dyspozycji po dwóch bohaterów), Battle Royale (klasyczny "free for all", w którym gracze walczą o jak największą ilość punktów w podsumowaniu), Mad of War (klasyczny Team Deathmatch). Nie można nie wspomnieć także o trybie Deathball, który udowadnia, że krwawa odmiana piłki nożnej (nikt przecież nie powiedział, że to grzeczna gra) to doskonały sposób na przyjemną zabawę.

-> Na koniec wspomnę również o tym, że gracze, którzy złożą przedpremierowe zamówienie, otrzymają dostęp do dwóch dodatkowych wariantów rozgrywki. Dogfight umożliwi prowadzenie ostrzału z pokładu śmigłowca, natomiast w Mad Survival przyjdzie nam się zmierzyć nie tylko z hordami standardowych przeciwników, lecz także z innymi, grywalnymi bohaterami.

-> Co ciekawe, na poszczególnych arenach będziemy świadkami interesujących wydarzeń, które noszą miano Action Trigger Events. Może to być katastrofa samolotu, może to być bombardowanie całej mapy czy choćby... pojawienie się czarnej dziury. Jak łatwo można się domyślić, nie pozostaną one bez wpływu na wygląd areny, przez co każdy z rozegranych przez nas meczy zapewni nam odmienne doznania.

-> W Anarchy Reigns gracz będzie mógł dostosować pod siebie zarówno zestaw ciosów poszczególnych postaci, jak i możliwości używanych przez nich broni. W samych starciach podstawę stanowią: dwa rodzaje ataków, chwycenie przeciwnika "za fraki", blok, skok i tryb "Killer Weapon".

-> Nic szczególnego? Tylko na pierwszy rzut oka, gdyż rodzaj wyprowadzanych przez nas ciosów zależy od odpowiedniego „timingu” i tego, czy udało nam się uchwycić optymalny moment do ataku.

-> Tocząc krwawe boje z przeciwnikami nie raz i nie dwa skorzystamy także z elementów otoczenia. Tutaj nic nie stoi na przeszkodzie, by potraktować oponenta choćby stojącym nieopodal wrakiem samochodu. Tak, tutaj wszystkie chwyty są dozwolone. Ci jednak, którzy mieli już okazję sprawdzić ten tytuł w akcji, narzekają czasami na chaos, jaki towarzyszy rozgrywce. Już zważywszy na sam tytuł można jednak założyć, że takie było zamierzenie twórców.

-> Anarchy Reigns trafiło do sprzedaży w Japonii jeszcze w lipcu zeszłego roku. Dlaczego zatem produkcja zadebiutuje u nas dopiero za kilka dni? Tego niestety nie wiemy, choć twórcy przekonują, że na tę decyzję nie miał wpływu proces developingu:

Po pierwsze, zakończyliśmy prace nad wszystkimi wersjami Anarchy Reigns. Opóźnienie premiery nie jest związane z procesem developingu. Ponadto, nawet jeśli daty premier poszczególnych wersji się różnią, ich zawartość będzie w stu procentach taka sama. (...) Chciałbym przeprosić wszystkich fanów z całego świata za tę sytuację. Nawet jeśli jesteśmy deweloperami, nie możemy zbyt wiele zrobić.

-> Ostatecznie, Anarchy Reigns trafi do sprzedaży 11 stycznia w niższej cenie niż inne, nowe gry.

PROGNOZA PS3SITE