Podsumowanie tygodnia: Nowe PSS, kastracja dodatków do Battlefield 3 i dwie wielkie premiery

Kolejna niedziela przynosi ze sobą następny odcinek „Podsumowania tygodnia”. Pomysł zbierania do kupy wszystkich najważniejszych informacji z ostatnich siedmiu dni przypadł Wam do gustu, toteż zamierzamy go kontynuować. Tym razem, przedłużanie nie ma jakiegokolwiek sensu, bo ciekawych informacji mamy pod dostatkiem.Kolejna niedziela przynosi ze sobą następny odcinek „Podsumowania tygodnia”. Pomysł zbierania do kupy wszystkich najważniejszych informacji z ostatnich siedmiu dni przypadł Wam do gustu, toteż zamierzamy go kontynuować. Tym razem, przedłużanie nie ma jakiegokolwiek sensu, bo ciekawych informacji mamy pod dostatkiem.

Zacznijmy od tego, że Sony nareszcie zdecydowało się na kompletną przebudowę PlayStation Store. Jak donosiliśmy Wam przed kilkoma dniami, drastyczne zmiany objawią się nie tylko w o wiele bardziej eleganckim wyglądzie, lecz również w systemie wyszukiwania. Całość ma działać płynnie i nie sprawiać żadnych problemów, toteż zgubienie się pośród setek kategorii będzie graniczyło z cudem. Nowy „sklepik” ma być dostępny już w w ciągu najbliższych kilku dni. Już teraz możecie go jednak zobaczyć na opublikowanych przez japońskiego wydawcę obrazkach lub materiale wideo, prezentującym działanie tego systemu.

Pozostając w temacie cyfrowej dystrybucji, warto również wspomnieć o dwóch istotnych kwestiach. Po pierwsze, Sony ujawniło, że trofea znajdą swoje zastosowanie nie tylko na konsolach (PlayStation 3, PlayStation Vita), lecz również na urządzeniach wchodzących w skład rodziny PlayStation. Sarah Thompson, odpowiedzialna za PlayStation Mobile, zdradziła bowiem, iż jest to jedna z najważniejszych kwestii w obozie Sony. Cóż, wirtualne osiągnięcia są prawdziwym tematem rzeką, a fakt, iż mogą się one pochwalić naprawdę sporą ilością czytelników jednoznacznie świadczy o tym, że to właśnie dzięki temu, PSM ma szansę odnieść sukces.



Niczym bumerang powróciła również kwestia zakupionego przez Sony Gaikai i tak zwanego "Grania w chmurze". Twórcy tej usługi zdradzili bowiem za pośrednictwem swojej strony internetowej, iż w niektóre produkcje z PlayStation 3, zagramy również na innych urządzeniach - oczywiście, za pośrednictwem tej usługi. Szkoda tylko, że sami zainteresowani nabrali wody w usta i nie zamierzają komentować tej sprawy. Co sądzą o tym sami gracze? Cóż, opinie na ten temat są podzielone, choć jak zauważył użytkownik nfs26:

Ja mysle ze te cale gaikai jest po to aby w przyszlosci na PS4 mozna bylo grac w gry z PS1, PS2, PS3, bo jak donosza plotki PS4 ma miec procesor AMD i calkiem inna architekture niz PS3 wiec nie ma mowy o wstecznej kompatybilnosci z PS3, a dzieki Gaikai mogli by zrobic wsteczna kompatybilnosc z wszystkimi grami i dodatkowo oszczedzili by na tym ze nie musieli by montowac chipa z PS1/PS2 do nowej konsoli, wg mnie super pomysl, jeszcze wersje demo z PS store zamiast pobierac je na dysk mogli by dac przez Gaikai, bardzo ulatwilo by to nam zycie, pozdrawiam

Niestety, mamy dla Was również kiepskie wieści. Trzecia odsłona cyklu WRC, z powodów technicznych, zaliczyła w Polsce niewielką obsuwę. Jej premiera odbędzie się bowiem 18 października. Opóźnienie to niewielkie, więc możemy je wybaczyć polskiemu dystrybutorowi temu tytułu, czyli firmie Licomp Empik Multimedia. Cieszyć nie będą się również Ci, którzy oczekiwali, że w ciągu najbliższych kilku dni światło dzienne ujrzą następne konkrety na temat Grand Theft Auto V (byli w ogóle tacy?). Rockstar postanowił bowiem zaprezentować ten tytuł zamkniętemu gronu odbiorców, przez co dowiemy się o nim więcej dopiero w listopadzie. Oczywiście, na prowadzenie wysunęła się redakcja Game Informera....



Światło dzienne ujrzało także multum materiałów promujących konkretne tytuły. Project CARS świętuje swoje pierwsze urodziny, o czym możecie się przekonać, oglądając przygotowane z tej okazji wideo. Dodatkowo, ekipa Treyarch po raz kolejny postanowiła pochwalić się trybem Zombie z Call of Duty: Black Ops II, poświęcając zgniłkom najnowszy zwiastun tego tytułu. Na deser natomiast proponujemy zwiastun kolejnej odsłony cyklu Naughty Bear, który znajdziecie w tym oto miejscu.

Na koniec, standardowo, prezentujemy Wam naszą twórczość. Wczoraj opublikowaliśmy recenzję Dishonored autorstwa Vergila, który niniejszą produkcją jest wprost zachwycony. Jak napisał:

Dishonored to dokładnie taka produkcja, jak opisywali ją deweloperzy. Długa, rozbudowana, wymagająca odrobiny pomyślunku, a przede wszystkim – dająca graczom absolutną wolność w wyborze ścieżki prowadzącej do celu. Usatysfakcjonowani będą zarówno Ci, którzy oczekiwali od niej szybkiego i dynamicznego systemu walki wzbogaconego o paranormalne zdolności bohatera, jak i Ci, którzy lubią sobie od czasu do czasu pokombinować i kończyć zlecane im zadania bez zabijania żadnego przeciwnika.

Ponadto, Musiol zrecenzował szóstą odsłonę cyklu Resident Evil i, co by nie mówić, zadowolony na pewno nie był:

Gdyby Capcom się zreflektował i wybrał sobie jedną ścieżkę i wokół niej budował grę, być może udało by się zrobić dobrą grę akcji w oparciu o Chrisa i Jake'a. Gdybym ja miał wybierać, chciałbym wszystko stworzone w oparciu o Leona, gdyż to on ratuje ten tytuł, pozwalając go czasami nazwać survival horrorem. Ale tylko czasami.

Oprócz tego, nasz redaktor misiek86 miał okazję zaznajomić się z grywalną wersją Hitman: Rozgrzeszenie. Po szczegóły zapraszam tutaj, mówiąc jedynie, że fani cyklu na pewno nie będą zawiedzeni. Kończąc dzisiejsze podsumowanie, proponujemy Wam lekturę krótkiej notki blogowej Vergila, poświęconej sposobom, w jaki gracze są postrzegani przez osoby niezwiązane w żaden sposób z branżą gier.

Tymczasem, do zobaczenia za tydzień, bo jak zwykle będzie się działo!