Pamiętacie mordercze zakonnice z nowego Hitmana?

Głupie pytanie - a kto nie pamięta? Ujawniony przez IO Interactive etap wywołał taką burzę, że twórcy, choć nie rozumieją całej afery, musieli nadać tym postaciom głębi - ot, choćby po to, by zabawa nie ograniczała się do zabijania odzianych w czerń niewiast...Głupie pytanie - a kto nie pamięta? Ujawniony przez IO Interactive etap wywołał taką burzę, że twórcy, choć nie rozumieją całej afery, musieli nadać tym postaciom głębi - ot, choćby po to, by zabawa nie ograniczała się do zabijania odzianych w czerń niewiast...
Jak powiedział jeden z przedstawicieli studia:
Etap, który prezentowaliśmy, można przejść między innymi w sposób, jaki Wam zademonstrowaliśmy. Nie jest to jednak najmądrzejsze rozwiązanie - lepiej poszukać innej drogi. Wywołana przez nas burza nauczyła nas, że rozbudowanie tych postaci jest konieczne - trzeba dodać im głębi. Nadal jednak nie rozumiemy tego zamieszania - gra jest inspirowana kinem klasy Grindhouse, gdzie takie akcje są na porządku dziennym.




Jak zwykle, poprawność polityczna dotyka naszego medium, podczas gdy inne omija szerokim łukiem...