Niesamowity dywan z Okami wykonany przez naszego czytelnika

Jak ktoś mógł zauważyć w trakcie śledzenia komentarzy, jeden z naszych czytelników o nicku batemate, pochwalił się pod newsem na temat Okami HD, że wykonał dywan z wyszytym wzorem z produkcji Capcomu. Postanowiliśmy się z nim skontaktować i poprosić by nam przybliżył proces powstawania tego arcydzieła, bo nie bójmy się tak tego nazwać...Jak ktoś mógł zauważyć w trakcie śledzenia komentarzy, jeden z naszych czytelników o nicku batemate, pochwalił się pod newsem na temat Okami HD, że wykonał dywan z wyszytym wzorem z produkcji Capcomu. Postanowiliśmy się z nim skontaktować i poprosić by nam przybliżył proces powstawania tego arcydzieła, bo nie bójmy się tak tego nazwać...
Jakie wymiary ma praca i ile materiałów zostało zużytych? Jak sam pisze, wymiary dywanu to 53 cm na 119 cm. Całość została wykonana na kawałku kanwy (rzadko tkany materiał który pozwala na przewlekanie przez niego nitek), korzystając z muliny i techniki haftu krzyżykowego. Dokładna ilość krzyżyków po podliczeniu to 155 078, co wykorzystało 168 motków muliny, każdy po 8 metrów, więc w przybliżeniu będzie to 1500 metrów muliny. Niesamowity wynik. A co nam sam twórca napisze o procesie powstawania?
Gdyby ktoś chciał się tym bawić to od razu napisze że bardzo ważny jest projekt. Na początek trzeba znaleźć rysunek lub zdjęcie tego, co chce się zrobić. Potem należy wykonać odręczny rysunek, im bardziej zbliżony do rozmiaru docelowego tym lepiej. Ten rysunek stanie się podstawą dalszej pracy, jak i pomocą w trakcie. Generalnie jeżeli nie jesteś w stanie narysować tego co chcesz zrobić, to wyhaftować raczej nie dasz rady. Rysunek musi zawierać wszystkie te szczegóły, które znajdą się na dywanie i muszą być wykonane bardzo dokładnie, bo do tych rysunków trzeba się będzie odwoływać przy każdym skomplikowanym detalu. Następnie rysunek należy przenieść na kanwę czyli po prostu znowu narysować. Najlepiej posłużyć się bardzo miękkim ołówkiem (ja używałem 8b) z tym, że na kanwie nie rysuje się tak jak na papierze. Jest to spowodowane jej strukturą, chodzi o to że kanwa składa się w 30-35% z dziurek a włókna są dość luźno splecione i bardzo łatwo je poprzesuwać, a to zniszczy jej strukturę, czyli te powiedzmy kwadraciki w których tworzy się krzyżyki. Oczywiście w trakcie pracy trzeba będzie ten rysunek kilka razy poprawiać z racji tego, że ołówek się wyciera, dlatego najlepiej na początku wykonać wszystkie krawędzie i na razie nie martwić się wypełnianiem. Nie ma się co przejmować tym że mulina się brudzi dlatego, że to normalne, szczególnie jeśli po krawędzi robionej ołówkiem jedziesz białą nitką, wtedy przy każdym przeciągnięciu nitka zbiera drobinki z ołówka i pod koniec jest już szara ale to się wszystko ładnie wypierze. Ważne by zaplanować jakich się użyje kolorów i to już na etapie szkicu na papierze i wszystko spisać. Z muliną jest to proste bo kolory są numerowane i dzięki temu nie trzeba się zastanawiać jakiego koloru się używało, szczególnie jeśli ktoś zamierza stopniować przejścia kolorów poprzez użycie wielu odcieni, w takim wypadku warto zaznaczyć miejsca zmiany odcieni na rysunku. To by było na tyle jeśli chodzi o porady i zaznaczam, że takie zajęcie wiąże się z codziennym, nieuniknionym bólem pleców przez cały okres wykonania.




A poniżej udostępniamy przesłane nam zdjęcia szkicu, haftu i zdjęcie całości. Czy można to inaczej skomentować niż gigantycznym: Szacun stary, dokonałeś mistrzowskiej rzeczy.