[Gamescom 2011] Sprawdziliśmy PlayStation Vita w akcji!

Gry
845V
[Gamescom 2011] Sprawdziliśmy PlayStation Vita w akcji!
Paweł Musiolik | 24.08.2011, 17:25

Głównym zadaniem na tegorocznym Gamescom wcale nie było sprawdzenie w akcji Battlefielda 3 od Electronic Arts, nowej odsłony Call of Duty czy porwania jak największej ilości hostess. Najważniejsze było dorwanie przenośnego potwora PlayStation Vita w swoje ręce i własnoręczne sprawdzenie, jak sprawuje się w akcji sprzęt, za który już niedługo przyjdzie nam zapłacić od 1000 do 1250 PLN. Po dziewiczych oględzinach, wiem już prawie wszystko. A na pewno to, że Vitę trzeba będzie mieć...Głównym zadaniem na tegorocznym Gamescom wcale nie było sprawdzenie w akcji Battlefielda 3 od Electronic Arts, nowej odsłony Call of Duty czy porwania jak największej ilości hostess. Najważniejsze było dorwanie przenośnego potwora PlayStation Vita w swoje ręce i własnoręczne sprawdzenie, jak sprawuje się w akcji sprzęt, za który już niedługo przyjdzie nam zapłacić od 1000 do 1250 PLN. Po dziewiczych oględzinach, wiem już prawie wszystko. A na pewno to, że Vitę trzeba będzie mieć...

Jeśli nowa edycja PlayStation Portable to ucieleśnienie chińskiej tandety (w końcu to edycja budżetowa, nie ma się czemu dziwić...), to PlayStation Vita jest absolutnym jej zaprzeczeniem. Cała konstrukcja jest idealnie wyważona, nic nie "klika", nie "strzela", poluzowanych przestrzeni i słabych, mogących się ukruszyć przy dłuższym użytkowaniu plastikowych element, również brak. Czuć wagę i masywność przenośniaka, trzymając go w dłoniach wiemy, że mamy do czynienia ze sprzętem następnej generacji. Najlepsze jest to, że mimo faktu, iż Vita jest większa niż PSP, a co za tym idzie, na pewno cięższa, to w ogóle nie odczuwamy trudów gry po długim obcowaniu z tym sprzętem. Duża zasługa w tym ergonomii urządzenia, które zostało wyprofilowane (zwłaszcza w bocznych strefach) tak, by jak najlepiej leżało w dłoniach, nawet tych większych (których jestem posiadaczem, stety lub i nie). Crashtestów nie było, ponieważ konsola była umocowana na lince, a i pan ochroniarz obok czujnym okiem pilnował, co wyprawia się ze sprzętem.

Dalsza część tekstu pod wideo

W trakcie grania w tytuły na PlayStation Vita (o których w osobnym artykule), przetestowałem działanie dwóch analogów oraz ekranu dotykowego wraz z tylnym touchpadem, a Wipeout pozwolił zobaczyć jak działa przednia kamera. Zacznijmy może od ekranu dotykowego i touchpada na grzbiecie konsoli. O ile ekran dotykowy to norma w większości smartphone'ów i jakiekolwiek słabe wykonanie pogrążyłoby Sony, to „smyranie” konsoli z tyłu może być niemałą nowinką dla niektórych. Oba bajery działały bardzo dokładnie, nie miały żadnych problemów z wykryciem miejsca docisku, gestów. Obyło się także bez niezrozumiałych zachowań lub brakiem reakcji. W tym aspekcie gigantyczny plus, naprawdę nie spodziewałem się, że Sony odwali kawał tak porządnej roboty profilując sprzęt. Kamerka spełnia swoją rolę nader dobrze, po ukończonym wyścigu w Wipeouta zrobiła mi fotkę, jakość taka sobie, ale nie oczekujmy dobrej jakości od takiego sprzętu. Myślę, że podstawowe funkcje spełni.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=yGQBv6AnyZ8

Samo dodanie drugiej gałki analogowej było strzałem w dziesiątkę, przekłada się to na przyjemniejsze granie w FPS-y (Resistance: Burning Skies) i ogólnie lepszy odbiór wielu gier. Same analogi zostały umieszczone w bardzo neutralnych miejscach konsoli, do tego stopnia, że trzymając ją w obu dłoniach nie ma absolutnie żadnych problemów z ich użytkowaniem. Jednak wymusiło to zmniejszenie przycisków na przedniej części konsoli. Łapałem się na tym, że zamiast wcisnąć „iksa”, poruszałem tylko prawą gałką analoga co, szczególnie w grach stawiających na dynamikę rozgrywki, może czasami nas kosztować życie albo powodować inne konsekwencje. Nie jest to za wygodne i potrzebować będziemy na pewno dłuższych chwil, by przyzwyczaić się do wszystkich omawianych "nowości". Mimo wszystko, podejrzewam, że osoby, które nie miały wcześniej styczności z PlayStation Portable... będą miały o wiele łatwiej w "ogarnięciu" użytkowania PlayStation Vita.


Jakichkolwiek funkcji społecznościowych czy innego oprogramowania do kieszonsolki (czy to na pewno wciąż kieszonsolka, zważywszy na fakt, że nie mieści się w kieszeni?) nie było dane mi sprawdzić, albowiem przy próbie wyjścia z gry zagrożono mi natychmiastowym przerwaniem testów PlayStation Vita. Mówi się trudno, trzeba będzie poczekać na oficjalny test tuż przed premierą samej konsoli. Mam tylko nadzieję, że po raz kolejny będziemy mieli do czynienia z "ciężarówkami", w których będzie można PlayStation Vita na terenie największych miast Polski sprawdzić.

Gdyby zebrać w jedną główną myśl kończącą ten krótki test, skłaniałbym się ku twierdzeniu, że PlayStation Vita, szczególnie w obliczu słabej sprzedaży Nintendo 3DS-a, pozamiata rynek. Grając na konsolce czułem, że wszedłem właśnie w posiadanie czegoś ekskluzywnego, czegoś, co absolutnie nie ma prawa aspirować do miana "zabawki", tak jak w przypadku kieszonsolki Nintendo. Od początku wiadomo, że obie konsole kierowane są do innego targetu, Sony stara się z Vitą uderzyć w szerszy rynek, poczynając od zwykłych dzieciaków grających we wszystko co popadnie, poprzez dorosłych graczy, a kończąc na całkiem poważnych osobach, które na granie poświęcają bardzo mało czasu...


I takie osoby właśnie można było spotkać w Kolonii, gdzie widząc po raz pierwszy konsolę i grając na niej, laury zbierało wykonanie. Moja opinia? Jestem zdecydowany kupić PlayStation Vita już w dniu premiery, która ma odbyć się na przełomie lutego i marca 2012. Jeżeli któryś z naszych Czytelników ma dylemat, w kolejnym artykule krótko opiszę gry, w które udało mi się podczas Gamescom na PlayStation Vita zagrać. Już teraz zdradzę jednak, że opinie o grafice "prawie jak na PlayStation 3" w ogóle nie są przesadzone... [Musiol]

Fajne:
+ poziom wykonania zasługuje na szacunek
+ moc kieszonsolki, to naprawdę widać!
+ potencjał drzemiący w dodatkowych funkcjach i bajerach Vita
+ ultra-wyraźny i nowoczesny ekran (kolory, możliwość sterowania dotykiem)
+ przystępna jak na tego typu sprzęt cena (999 PLN za wersję bez 3G)

Niefajne:
- zmniejszenie rozmiaru przycisków geometrycznych (kółko, kwadrat, trójkąt, krzyżyk)
- początkowo trudno przyzwyczaić się do drugiego analoga

NA POKAZIE PLAYSTATION VITA OBOWIĄZYWAŁ SUROWY ZAKAZ FOTOGRAFOWANIA ORAZ FILMOWANIA SPRZĘTU...

Źródło: własne

Komentarze (19)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper