Bethesda: "Skyrim to ogrom questów, długi główny wątek fabularny, po prostu setki godzin grania..."

Czyli krótka wypowiedź Pete'a Hinesa z Bethesda Softworks, która potwierdza to, co wiedzieliśmy już od pierwszej zapowiedzi The Elder Scrolls V: Skyrim. Warto jednak mieć wszystko "na papierze", by później rozliczać producentów ze składanych graczom obietnic. A prezentują się one tak...Czyli krótka wypowiedź Pete'a Hinesa z Bethesda Softworks, która potwierdza to, co wiedzieliśmy już od pierwszej zapowiedzi The Elder Scrolls V: Skyrim. Warto jednak mieć wszystko "na papierze", by później rozliczać producentów ze składanych graczom obietnic. A prezentują się one tak...
Hines w wywiadzie dla PC Gamer wyznał bowiem, że:
The Elder Scrolls V: Skyrim nie będzie wyjątkiem w serii. Po raz kolejny nasza gra pożre Wam ogromne ilości czasu. Jeżeli mam być szczery, to na moje oko na samą główną linię fabularną w grze trzeba będzie poświęcić minimum 20 godzin nieustannej rozgrywki, a czas ten wydłużyć może się nawet do 25 godzin! Do tego trzeba doliczyć setki godzin na pozostałe elementy gry, które zaimplementowaliśmy, a którymi Wy będziecie mogli się w Skyrim zająć. (...) Mapka w Skyrim będzie tej samej wielkości, co w Oblivionie. Będzie jednak dużo bardziej "zagęszczona", zdecydowanie bogatsza pod względem zawartości, niż w poprzednich odsłonach serii. Chcecie więcej liczb? Skyrim będzie miało około 4-krotnie więcej zadań pobocznych, niż chociażby taki Fallout 3...




Szykujcie więc nie tylko pieniądze na zakup Skyrim, ale i czas. DUŻO czasu...