Pierwsze oceny Duke Nukem Forever nie powalają na kolana... Książę spóźnił się o 10 lat?

"Po 14 pieprzonych latach, lepiej żeby ta gra była dobra", jak stwierdził sam Książę. No cóż, po zapoznaniu się z pierwszymi ocenami Duke Nukem Forever można dojść do wniosku, że zgodnie z przewidywaniami sceptyków, mamy do czynienia ze średniakiem(!), którego cechami charakterystycznymi jest słaba oprawa graficzna(!) i archaiczny gameplay(!). A miało być tak pięknie..."Po 14 pieprzonych latach, lepiej żeby ta gra była dobra", jak stwierdził sam Książę. No cóż, po zapoznaniu się z pierwszymi ocenami Duke Nukem Forever można dojść do wniosku, że zgodnie z przewidywaniami sceptyków, mamy do czynienia ze średniakiem(!), którego cechami charakterystycznymi jest słaba oprawa graficzna(!) i archaiczny gameplay(!). A miało być tak pięknie...
Lista pierwszych ocen wystawionych temu tytułowi przedstawia się następująco:
PC Gamer – 80%
The Guardian – 2/5
Joystiq – 2/5
AusGamers – 5/10
Videogamerzone.de – 77/100
PC Games – 81%
GameStar – 68%
Cynamite – 80%
Szału nie ma, nawet pomimo faktu, iż można tu znaleźć kilka dość przychylnych not. Według redaktorów The Guardian oraz Joystiq, do wad tej produkcji dołączyć można również trwające nawet 40 sekund loadingi i nieśmieszne żarty. Co ciekawe, niektórzy wskazują polskiego Bulletstorma jako prawdziwego duchowego następcę Duke Nukem 3D.
Hail to the... king?
Naszą recenzję gry będziecie mogli przeczytać już w poniedziałek.