I Am Alive tylko w cyfrowej dystrybucji

. Kolejny mityczny tytuł, zapowiedziany dawno temu, dokładnie w 2007, by później słuch o nim zaginął. Pieczę nad projektem miała objąć Jade Raymond z kanadyjskiego oddziału Ubisoftu, a całość opierać miała się na próbie przetrwania w chicagoskiej dziczy spowodowanej kataklizmami oraz klęskami żywiołowymi. Wiecie, taki miejski survival...I Am Alive. Kolejny mityczny tytuł, zapowiedziany dawno temu, dokładnie w 2007, by później słuch o nim zaginął. Pieczę nad projektem miała objąć Jade Raymond z kanadyjskiego oddziału Ubisoftu, a całość opierać miała się na próbie przetrwania w chicagoskiej dziczy spowodowanej kataklizmami oraz klęskami żywiołowymi. Wiecie, taki miejski survival...

Ta sama kobieta poinformowała dziś o orientacyjnej dacie premiery wydania I Am Alive oraz sposobie jego dystrybuowania. Jeżeli liczyliście na pełnoprawny tytuł pudełkowy, posiadający książeczkę oraz ewentualne kody na fajne dodatki, to będziecie musieli obejść się smakiem albowiem I Am Alive będzie tytułem dystrybuowanym wyłącznie cyfrowo za pośrednictwem PlayStation Network. Dodatkowo, przewidywana data premiery gry, jak poinformowała dziś rano Jade, nastąpi z pewnością w 2011 roku, także wszyscy oczekujący na przygody zwykłego szarego człowieka skazanego na obcowanie ze zdziczałą ludnością zrujnowanego Chicago mogą już zacierać rączki.

Tego się nie spodziewaliśmy, tym bardziej po trzech latach od oficjalnego ogłoszenia rozpoczęcia prac nad I Am Alive. Czy tylko nam się wydaje, że Ubisoft ostatecznie stwierdził, że wydawanie niejako innowacyjnej, wysokobudżetowej gry w nastawionym na FPS-y i TPS-y rynku mija się z celem?

Mamy tylko nadzieję, że chociaż jako tytuł z PSN, gra spełni oczekiwania...