DRM jedynym ratunkiem dla konsol...

Mimo, że piractwo na konsolach nie jest niczym nowym, złamanie Playstation 3 przez Geohota, grupę fail0verflow i przy pomocy tak zwanego Jailbreaka, wymierzyło solidny cios w branżę. Ostatni zaciekle broniący się bastion upadł. Jeden z przedstawicieli Ubisoftu twierdzi jednak, że jest w posiadaniu najlepszej karty przetargowej w walce z piractwem. A jest nim... DRM.Mimo, że piractwo na konsolach nie jest niczym nowym, złamanie Playstation 3 przez Geohota, grupę fail0verflow i przy pomocy tak zwanego Jailbreaka, wymierzyło solidny cios w branżę. Ostatni zaciekle broniący się bastion upadł. Jeden z przedstawicieli Ubisoftu twierdzi jednak, że jest w posiadaniu najlepszej karty przetargowej w walce z piractwem. A jest nim... DRM.

Martin Walfisz, jeden z założycieli Ubisoft Massive (odpowiedzialnych za ten system zabezpieczeń) doszedł do wniosku, że na kolejnej generacji konsol, jego wynalazek znajdzie szerokie zastosowanie.

Jestem zdania, że wymaganie stałego dostępu do Internetu przez konsole kolejnej generacji jest nieuniknione. Nie ma wtedy znaczenia, czy konsola została poddana modyfikacjom, gdyż gracze będą mogli grać tylko i wyłącznie pod warunkiem, że są połączeni z Internetem i posiadają specjalny kod.

Co o tym sądzicie? Wydaje mi się, że nawet dzisiaj, nie wszyscy gracze mogą cieszyć się stałym dostępem do Sieci - wprowadzenie takowego wymogu tylko zwiększyłoby odsetek spiraconych konsol i dałoby niesamowitą okazję do wykazania się hakerom.