Sony może zbanować "przerobione" konsole

Wygląda na to, że Sony ostro zabrało się za walkę z piractwem. Do sądu w Kalifornii już wpłynęły dokumenty zakazujące rozpowszechniania informacji o sposobach obejścia zabezpieczeń w PlayStation 3, a teraz okazuje się, że Japończycy mogą zbanować "niepokorne" konsole.Wygląda na to, że Sony ostro zabrało się za walkę z piractwem. Do sądu w Kalifornii już wpłynęły dokumenty zakazujące rozpowszechniania informacji o sposobach obejścia zabezpieczeń w PlayStation 3, a teraz okazuje się, że Japończycy mogą zbanować "niepokorne" konsole.
Na kilku zagranicznych serwisach, możemy przeczytać, że Sony nie będzie miało żadnych problemów z identyfikacją systemów, które korzystają z niedozwolonego oprogramowania. Mało tego - podobno firma posiada już listę konsol, których użytkownicy próbowali "oszukać system". Jak to możliwe?
Przy każdym zalogowaniu się na PSN, konsola przekazuje producentowi informacje, z jakiego softu i aplikacji korzystamy. W przypadku wykrycia nieprawidłowości pozwalałoby to Sony na zbanowanie systemu i tym samym ograniczenie jego funkcjonalności. Czy powtórzy się więc sytuacja, która miała miejsce z Xboksem 360?