Trofea zhackowane!?
Nie rozumiem zjawiska piractwa. Za dobrze wykonaną pracę należą się pieniądze i jest to zasada niezmiennie panująca na świecie od wielu, wielu stuleci. Jeżeli nie chcesz, możesz zwyczajnie nie kupować produktu, który Twoim zdaniem nie jest wart swej ceny i poczekać na obniżkę. Do piractwa konsolowego w sensie dosłownym, czyli wykonywania nielegalnych kopii zapasowych gier, zdążyliśmy się na przestrzeni lat przyzwyczaić, nawet mimo podłości owego procederu. Co powiecie jednak na to, że Jailbreak, popularny ostatnimi czasy hack PlayStation 3... potrafi w kilkadziesiąt sekund nabić platynowe trofeum? Tak, nam również nie mieści się w głowie dlaczego hakerzy starają się wpłynąć nie tylko na rynek branży elektronicznej rozrywki, ale także na uczciwość trofeowej rywalizacji między graczami. Ale robią to. I chwalą się tym całemu światu za pomocą publikowanego przez nas w rozwinięciu wideo.Nie rozumiem zjawiska piractwa. Za dobrze wykonaną pracę należą się pieniądze i jest to zasada niezmiennie panująca na świecie od wielu, wielu stuleci. Jeżeli nie chcesz, możesz zwyczajnie nie kupować produktu, który Twoim zdaniem nie jest wart swej ceny i poczekać na obniżkę. Do piractwa konsolowego w sensie dosłownym, czyli wykonywania nielegalnych kopii zapasowych gier, zdążyliśmy się na przestrzeni lat przyzwyczaić, nawet mimo podłości owego procederu. Co powiecie jednak na to, że Jailbreak, popularny ostatnimi czasy hack PlayStation 3... potrafi w kilkadziesiąt sekund nabić platynowe trofeum? Tak, nam również nie mieści się w głowie dlaczego hakerzy starają się wpłynąć nie tylko na rynek branży elektronicznej rozrywki, ale także na uczciwość trofeowej rywalizacji między graczami. Ale robią to. I chwalą się tym całemu światu za pomocą publikowanego przez nas w rozwinięciu wideo.
Ofiarą padła Yakuza 3. Wynika z niego, że do nabicia platynowego trofeum potrzeba nam tylko podpięcia Jailbreak'a oraz dostępu do klienta FTP konsoli, FTP od PC oraz "klienta hex". Film szokuje. Istnieje oczywiście prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z filmem spreparowanym, ale jest ono na tyle niewielkie, że aż smutne. Nie wiadomo, czy złodziejskie nabicie sobie 100% trofeów w danej grze będzie permanentne i czy po jakimś czasie nie zniknie, ale i pewnie na ten ewentualny problem znajdzie się "rozwiązanie". Niestety, poniższy film dowodzi tylko, że nawet coś, co wymaga od nas wyłącznie niewielkich ilości inwencji, wyobraźni i samozaparcia (a nie pieniędzy), może zostać przez internautów zhackowane. I jak w tym momencie cieszyć się z uczciwej rywalizacji?
Jeżeli poniższy film jest autentyczny (a liczymy, że nie jest) to mamy szczerą nadzieję, że Sony jak najszybciej coś z tym fantem zrobi. Oby tylko nie została nam zablokowana lub ograniczona możliwość zdobywania trofeów. Po ostatnim odcięciu posiadaczy PlayStation 3 od wielu nieoryginalnych akcesoriów podpinanych do konsoli przez port USB, nie chcielibyśmy być świadkami kolejnych ograniczeń dotykających nasz sprzęt.
Po co oszukiwać nawet tutaj?
